Reklama

Niedziela Świdnicka

Pożegnaliśmy Apostoła Wałbrzycha

Przez blisko sześć dekad posługiwał jako duszpasterz w górniczym mieście, będąc filarem parafialnych wspólnot św. Barbary, Zmartwychwstania Pańskiego oraz Świętych Aniołów Stróżów.

Niedziela świdnicka 6/2025, str. IV

[ TEMATY ]

Wałbrzych

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Msza święta pogrzebowa

Msza święta pogrzebowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ostatnią sobotę stycznia, z godnymi honorami, pożegnano księdza prałata Bogusława Feliksa Wermińskiego. Jego oddanie, serdeczność i zaangażowanie w rozwój życia duchowego parafian na trwałe wpisały się w historię wałbrzyskiego Kościoła. W ostatnich miesiącach życia zmagał się z cierpieniem, które przyjmował z cierpliwością i ufnością w Bożą wolę. Był człowiekiem, którego życie stało się świadectwem wiary, pokory i miłości do Kościoła oraz ludzi.

Uroczystości żałobne

Modlitwa za zmarłego rozpoczęła się 24 stycznia wieczorem w kolegiacie Matki Bożej Bolesnej i Świętych Aniołów Stróżów. Mszy św. żałobnej przewodniczył bp Adam Bałabuch. Razem z biskupem pomocniczym przy ołtarzu stanęło kilkunastu księży, a w ławkach kolegiaty zgromadzili się liczni wierni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W homilii bp Bałabuch podkreślił niezwykłą wartość kapłaństwa, nazywając je łaską i darem, który wymaga odpowiedzi z głębi ludzkiego serca. Wspominał też o młodzieńcu Bogusławie, który niegdyś zapukał do furty seminarium, aby poznać Chrystusa i związać z Nim swoje życie. – Ksiądz Prałat przez cały czas posługi troszczył się o to, by wiernych prowadzić do Jezusa i pomagać im odkrywać powołanie do świętości – powiedział biskup. Zwieńczeniem piątkowej modlitwy stał się szczególny akt pożegnania. – Księże proboszczu Bogusławie, niech Pan przyjmie Cię do swojej chwały. Idź i zobacz, gdzie mieszka nasz Pan i Mistrz Jezus Chrystus – usłyszeli wierni.

Dzień pogrzebu

Następnego dnia Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył bp Ignacy Dec. Wraz z nim do koncelebry stanęli: bp Marek Mendyk oraz czterdziestu kapłanów. Ich liczna obecność, stanowiła wyraz szczególnej jedności i wdzięczności za wieloletnią posługę Zmarłego.

Przed rozpoczęciem Liturgii przez blisko godzinę głos zabierali przedstawiciele parafii, organizacji katolickich, środowisk niepodległościowych, jak również reprezentanci władz państwowych i samorządowych. Wszyscy pragnęli wyrazić dziękczynienie za ogrom dobra, które Pan Bóg przekazywał mieszkańcom Wałbrzycha przez posługę ks. prał. Wermińskiego.

Szczególnie wymowne było wystąpienie prezydenta Wałbrzycha dr. Romana Szełemeja, który przypomniał o trudnych latach w historii powojennego miasta. Podkreślił, że Zmarły organizował życie duchowe w dzielnicy Stary Zdrój, niósł pomoc najuboższym i nigdy nie godził się na marginalizowanie Wałbrzycha. – W czasach szalejącego bezrobocia i braku wiary w możliwość zmiany tej sytuacji on wierzył, że Wałbrzych może odzyskać godność i znaczenie – podkreślił prezydent, wskazując na nieugiętą wiarę śp. ks. Wermińskiego w potencjał miasta. Wspomniał także o postulatach, by jedna z ulic w centrum otrzymała jego imię. – Żegnamy wielkiego kapłana, wielkiego człowieka i wielkiego Wałbrzyszanina, uhonorowanego tytułem „Zasłużony dla Miasta Wałbrzycha” – zakończył.

Reklama

O kontekście historycznym, w którym działał ks. prał. Wermiński, przypomniał ks. prał. Jan Gargasewicz, dziekan dekanatu Wałbrzych-Zachód. Wyjaśnił, że tuż po wojnie miasto było mieszanką ludzi wielu narodowości. W tych realiach konieczne było mozolne organizowanie życia parafialnego. – W takich warunkach przyszli wspaniali kapłani do naszego miasta. Wśród nich był ks. Bogusław Wermiński – przypomniał ks. Gargasewicz, wskazując na postawę wielkiego zaangażowania i konsekwentnej posługi. Prosił też, by Zmarły wstawiał się w niebie za Wałbrzychem i wypraszał dar powołań kapłańskich i zakonnych.

Homilia

Centralnym momentem pogrzebowej Liturgii była homilia bp. Ignacego Deca. Hierarcha podkreślał biblijną perspektywę życia wiecznego, przypominając słowa o domu, którego nie budują ludzkie ręce, lecz Bóg. Zwrócił uwagę na konieczność rozliczenia się przez każdego z nas przed Chrystusem z uczynków dobrych i złych, a także na zbawcze Boże miłosierdzie.

Następnie bp Dec nakreślił życiorys ks. prał. Bogusława Wermińskiego. Wspomniał jego dzieciństwo w Charzewicach, drogę seminaryjną we Wrocławiu oraz radość z przyjęcia święceń kapłańskich w 1963 r. Wymienił etapy jego posługi duszpasterskiej jako wikariusza w Piechowicach i Wrocławiu, a od 1965 r. – nieprzerwanie w Wałbrzychu. Ukazał też różnorodność zaangażowań duszpasterskich: od formacji katechetów i katechezy szkolnej, przez rozbudzone nabożeństwo do Matki Bożej Bolesnej, po żarliwą postawę patriotyczną i społeczną. Wspomniał budowę i remonty obiektów sakralnych, duszpasterstwo górników, pracę charytatywną i ochronę najsłabszych. – Dziękujemy ci, Księże Prałacie, za twój przykład miłości do Pana Boga, do Kościoła, do Maryi, do Ojczyzny i do Wałbrzycha – podsumował.

Wdzięczność

Reklama

Po Komunii św. głos zabrał proboszcz parafii Świętych Aniołów Stróżów, ks. kan. Wiesław Rusin, który w imieniu kapłanów i lokalnej wspólnoty podziękował za ostatnie dziesięć lat, gdy ks. prał. Wermiński – już jako emeryt – mieszkał i współtworzył kapłańską rodzinę dekanatu.

Wieść o śmierci ks. Wermińskiego poruszyła także internautów. W komentarzach wiele osób nazywało Zmarłego „duchowym dziadkiem” parafii, wspominając jego gotowość do rozmowy i pomocy, nawet wtedy, gdy już nie pełnił obowiązków proboszcza. Utkwiły w pamięci wiernych zarówno patriotyczne kazania, jak i charakterystyczne poczucie humoru, przejawiane choćby podczas Mszy św. – „Nigdy nie powiedział, że nie ma czasu…” – wspominał jeden z komentujących.

Biskup Marek Mendyk napisał w sieci krótkie pożegnanie zatytułowane „Apostoł Wałbrzycha”, dziękując Zmarłemu za jego cichą i żarliwą służbę ludziom, wrażliwość na krzywdę oraz wieloletnie zaangażowanie w katechezę – zarówno w szkołach, jak i w parafii. – Kochał Matkę Najświętszą i to zawsze było widać – podkreślił bp Mendyk, wspominając też wspólne zimowe wyprawy na narty.

Ostatnia droga

Po zakończeniu Liturgii żałobnej uformował się kondukt pogrzebowy pod przewodnictwem bp. Marka Mendyka. Ulicami Wałbrzycha, przez dobrze znane Księdzu Prałatowi miejsca, procesja dotarła na cmentarz parafialny przy ul. Przemysłowej. Tam ciało Zmarłego zostało złożone w grobie.

Wielu wiernych jest przekonanych, że jego ofiarna służba Kościołowi oraz rodzinom miasta Wałbrzycha będzie procentować jeszcze przez długie lata – przez dobre wspomnienia, inicjatywy duszpasterskie i pragnienie, by kontynuować spuściznę Zmarłego. Pamięć o śp. ks. prał. Bogusławie Wermińskim, tak silnie związanym z dziejami wałbrzyskiego Kościoła, pozostanie żywa, a jego imię – jak mają nadzieję parafianie i samorządowcy – zostanie uwiecznione także w przestrzeni miejskiej.

2025-02-04 13:42

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wałbrzych. Katolicka szkoła podpisała cenną umowę o współpracy

[ TEMATY ]

Wałbrzych

Niepokalanki

Szkoła katolicka

bł. Marcelina Darowska

s. Dorotea Milewska

Liceum Sióstr Niepokalanek w Wałbrzychu

Siostra Dorotea Milewska i prof. Radosław Zimroz

Siostra Dorotea Milewska i prof. Radosław Zimroz

Z początkiem lutego dyrekcja Prywatnego Liceum Sióstr Niepokalanek podpisała cenną umowę o współpracy z jedną z najlepszych uczelni nie tylko na Dolnym Śląsku, ale i w kraju.

Patronacka umowa pomiędzy - Wydziałem Geoinżynierii, Górnictwa i Geologii - Politechniki Wrocławskiej, a Liceum Sióstr Niepokalanek w Wałbrzychu otwiera szeroki wachlarz możliwości współpracy przy prowadzeniu przedsięwzięć o charakterze naukowo-dydaktycznym, w ramach realizacji zadań dotyczących promowania i zgłębiania nauk ścisłych i technicznych.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś do potrzebujących: każdy człowiek nosi w sobie królewską godność

2025-12-21 13:31

[ TEMATY ]

wigilia

ubodzy

Kard. Grzegorz Ryś

kard. Ryś

PAP/Łukasz Gągulski

- Każdy człowiek, niezależnie od tego w jakich warunkach zewnętrznych żyje, jak na zewnątrz wygląda, nosi w sobie królewską godność i wielką wielkość. Bardzo wszystkim wam życzę, żebyście w te święta ciągle ją w sobie odkrywali i wszystkim życzę, żeby także w was wszyscy odkrywali właśnie to - wielką godność królewską. I żeby nie zabrakło nikomu w te święta chleba - życzył kard. Grzegorz Ryś uczestnikom 29. Wigilii dla potrzebujących na Rynku Głównym w Krakowie.

- Myślałem, że jadę do Krakowa, a tu się okazuje, że przyjechałem do Betlejem, co mnie bardzo cieszy - stwierdził kard. Ryś i wyjaśnił, że nazwa miasta Betlejem znaczy „dom chleba”. - Bardzo się cieszę widząc Rynek Krakowski, który się staje domem chleba dla wielu, bardzo wielu osób. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy właśnie w ten sposób przeistaczają krakowski rynek po prostu z rynku w dom chleba - mówił nowy metropolita krakowski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję