Sami doświadczyli ubóstwa, cierpienia, niepewności, przez co niedawno przeżywany Jubileusz ubogich nabiera dla nich innego, szczególnego znaczenia. W czwartek 20 listopada modlili się przy grobie św. Jana Pawła II, aby podziękować za to, że dzięki ludzkiej i Bożej pomocy „mogą się dźwigać ze skutków powodzi”.
„Udźwignęliśmy to zadanie”
O. Mariusz Legieżyński OMI, proboszcz parafii pw. św. Józefa Robotnika w Bodzanowie, w rozmowie z Radiem Watykańskim – Vatican News wskazał, że pielgrzymka do Wiecznego Miasta to okazja do uzyskania łask w Roku Jubileuszowym. To podstawa, ale równie ważną intencją jest także „dziękczynienie Panu Bogu za to, co udało się przeżyć”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Bodzanów na jesieni zeszłego roku był „na pierwszej linii frontu” powodzi, która przetoczyła się przez południowe regiony naszego kraju. W samej miejscowości zniszczenia były ogromne. Gdy woda ustąpiła, przyszedł czas współpracy. „Solidarność ludzka pomogła udźwignąć ten ciężar usuwania skutków powodzi” – zaznacza o. Legieżyński.
Ogrom pomocy
Jadwiga Kita – uczestniczka pielgrzymki, zapytana o czas sprzed roku, nie kryje łez wzruszenia. Pojawiają się emocje, bo „serce znów mocniej bije”, ale podkreśla: „dzięki dobrym ludziom przetrwaliśmy to”.
„Kochani! Wszyscy ci, którzyście otworzyli swoje serca, daliście nam prawdziwą pomoc; byliście z nami duchowo, pomogliście nam fizycznie – to był ogrom pomocy, za którą jesteśmy bardzo wdzięczni. I niech Wam Bóg błogosławi!” – powiedziała Jadwiga Kita w rozmowie z mediami watykańskimi.
Proboszcz parafii w Bodzanowie dodał: „Dostaliśmy wiele dobra duchowego i materialnego. Z tego miejsca pragnę też podziękować wszystkim darczyńcom, osobom, które przyjechały do nas, aby usuwać skutki powodzi. Dziękuję za dary, które docierały do nas z Polski i ze świata. Naprawdę pomoc była ogromna. My dziś w pokorze serca chylimy czoła i dziękujemy za to wsparcie duchowe i materialne oraz za solidarność”.
