Reklama

Niedziela Wrocławska

Rozum wzbogacony światłem wiary ukazuje nam chrześcijański wymiar śmierci [Felieton]

Śmierć jawi się przed nami jako wielka niewiadoma. Umierają wszyscy: starzy i młodzi, wierzący i niewierzący. Dla tych ostatnich śmierć jest kresem wszystkiego - kończy się ziemskie życie. Pojawia się pytanie – co dalej? Na pytanie to próbowali odpowiadać różni ludzie, również ateiści tacy jak Lenin, który powiedział: „Śmierć jest to wielki dół, w który wrzuca się śmiecie”.

ks. Łukasz Romańczuk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rzeczywiście rozpadające się ciało można potraktować jako odpadki, które wrzuca się do śmietnika, jednak naszych cmentarzy nie nazywamy śmietnikami. Nazwa „cmentarz” pochodzi z łacińskiego słowa „coemeterium”, które oznacza „miejsce odpoczynku”, więc nie jest to „śmietnik”. Inni ateiści i niewierzący pocieszają się, że śmierć nie jest drogą do nicości, gdyż zmarły żyje w swoich potomkach i w dziełach, których dokonał – żyje w pamięci potomnych. Jednak pamięć ta jak wiemy często szybko znika – zmarli z czasem znikają ze świadomości ludzkiej.ostawmy jednak te smutne refleksje ludziom niewierzącym. Nas nie interesuje bezbożny wymiar śmierci, ponieważ jesteśmy chrześcijanami. Wobec tej tajemnicy pocieszamy się Chrystusowym obliczem. Obserwacja świata utwierdza nas w przekonaniu, że wszystko w życiu ma swój sens i cel. Każdy byt realizuje jakiś określony cel – świat roślinny służy jako pokarm zwierzętom, zwierzęta również są pożyteczne także dla człowieka – służą dobru innym bytom. Człowiek, stworzony na obraz i podobieństwo Boga, realizuje swoje życiowe plany i oczekiwania. Wśród nich wysuwają się typowo ludzkie pragnienia poznania prawdy, dążenia do jedności, do miłość i do szczęścia. Niestety pragnień tych nigdy w pełni nie da się zrealizować. W zestawieniu ze światem roślin i zwierząt, które osiągają cel swego życia, człowiek bez perspektywy wieczności byłby najbardziej poszkodowaną istotą, nigdy nie dopełnioną, niezaspokojoną, nigdy nie osiągającą celu swego życia. Tyle mówi filozofia – czyli rozum – o tajemnicy śmierci.

Smutna to refleksja, jednak my wierzący posiadamy doskonałą wiedzę poznawczą, czyli rozum, wzbogacony światłem wiary. I to właśnie ta wiara ukazuje nam chrześcijański wymiar śmierci. Chrystus, nasz brat i przyjaciel mówi do nas: „Ja jestem zmartwychwstawaniem i życiem. Kto we mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie” [J 11,35]. Chrystus umarł ale i zmartwychwstał. Co więcej, nam - swoim braciom - wysłużył życie, które nie umiera. Dlatego wiarą przezwyciężamy lęk przed śmiercią. Św. Paweł pisze: „Gdzież jest o śmierci twoje zwycięstwo? Gdzież jest o śmierci twój oścień” [1 Kor 15, 55]. Przed nami więc nie otwiera się perspektywa nicości, lecz nadzieja życia wiecznego. Życie chrześcijańskie toczy się niejako w ramach Boga Ojca, dlatego nasze dobre czyny mają wartość zasługującą na wieczność i nie wolno nam wypaść z ojcowskich rąk. Byłaby to największa klęska, a jej następstwo to utrata życia Bożego. Pamiętajmy „Nie mamy tutaj trwałego miasta, ale szukamy tego, które ma przyjść” [Hbr 12, 14]. Miejmy świadomość, że czeka nas sąd ostateczny - niech będzie busolą i kierunkowskazem w całym naszym życiu. „Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny” [Mt 25,13]. Pamiętajmy, śmierć nie jest przejściem do nicości, lecz wejściem w pełnię życia Bożego. Do nieba dochodzi się wyznaczonym szlakiem przez samego Chrystusa, który powiedział o sobie, że jest Drogą, Prawdą i Życiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2025-11-02 08:47

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Grzegorz Ryś napisał "List do wiernych archidiecezji łódzkiej"

2025-12-04 10:51

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Kard. Grzegorz Ryś

kard. Ryś

Piotr Drzewiecki

kard. Grzegorz Ryś

kard. Grzegorz Ryś

Kochani, Siostry i Bracia, Nigdy nie chciałem pisać tego listu. Nigdy sobie nie wyobrażałem tej chwili, że będę musiał odejść z Waszej - NASZEJ - Archidiecezji. A jednak potrzebuję go napisać; nie wyobrażam sobie odejść bez słowa. Słowa nie mojego, lecz BOŻEGO. Bo tylko Ono kryje w sobie nie tylko mądrość, ale i SIŁĘ przeprowadzania człowieka przez takie sytuacje.

Dzisiejsze Słowo stawia nam przed oczy postać św. Jana Chrzciciela, najważniejszego - obok Matki Bożej i św. Józefa - z bohaterów Adwentu. Nie chodzi przy tym o to, aby go jedynie przypomnieć (z racji na historyczną poprawność); chodzi o to, ABY SIĘ W JEGO OSOBIE ODNALEŹĆ. To bardzo ważne: przejrzeć się w osobie i w powołaniu Jana Chrzciciela - z całą pokorą i bojaźnią, pamiętając, że przymierzamy się do „największego spośród narodzonych z niewiasty” (por. Mt 11, 11). To ważne dla całego Kościoła: ważne dla rodziców i dla katechetów, ważne dla duchownych, szczególnie ważne dla biskupa. Dla każdej osoby, której powołaniem jest prowadzić innych do wiary. Dlaczego?
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Miasto na wiecznej Skale

2025-12-03 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Family News Service

• Iz 26, 1-6 • Ps 118 • Mt 7, 21.24-27
CZYTAJ DALEJ

Piękno ocala człowieka - jubileusz Instytutu Muzykologii KUL

2025-12-04 20:18

Agnieszka Marek

Obchodami ku czci św. Cecylii, patronki muzyki kościelnej, Instytut Muzykologii KUL rozpoczął świętowanie 70-lecia swojego istnienia.

Dyrektor Instytutu dr Andrzej Gładysz przypomniał, że jesienią 1955 r. Episkopat Polski zwrócił się do władz KUL z prośbą o przygotowanie programu kształcenia muzyków dla Kościoła w Polsce. Już wiosną następnego roku prośba ta została spełniona i powstała Katedra Muzykologii Kościelnej, która zapoczątkowała istnienie dzisiejszego Instytutu Nauk o Sztuce w zakresie Muzykologii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję