Życzenia wielkanocne w imieniu obu biskupów złożył bp Adam Bałabuch, dziękując kapłanom za lata ofiarnej służby duszpasterskiej. – Niech te święta będą radością spotkania z tymi wszystkimi, dla których wiara jest ważna. Bądźcie nadal pasterzami, którzy pokazują, którą drogą iść – drogą Chrystusa – mówił bp Adam, zwracając się do zebranych księży.

Biskup senior Ignacy Dec podzielił się natomiast refleksją o wspólnym kapłaństwie i swoim doświadczeniu życia na emeryturze: – Kapłaństwo jest jedno – diakonat, prezbiterat i episkopat. I choć jesteśmy na różnych jego stopniach, łączy nas wspólnota powołania. Jestem też z wami zjednoczony losem – emeryta – powiedział. W żartobliwym tonie wspomniał o swoim przeprowadzonym, lecz niezamieszkałym mieszkaniu: – Ks. prał. Śliwka przygotował dobre mieszkanie, ale później się trochę zawirowało… nie do opowiadania, jak to wszystko szło. Ale to nie ks. prał. Piotr winien – dodał z uśmiechem.

Ksiądz biskup podarował każdemu ze zgromadzonych swoją najnowszą publikację pt. Siejba Słowa na peryferiach. – To krótkie myśli, głównie do Ewangelii danego dnia, czasem do ważnych wydarzeń. Na każdy dzień roku – taka codzienna duchowa lektura – opisywał. – To taki upominek „od zajączka” – bo choinki teraz nie ma – dodał z humorem. – A zajączek to przecież symbol czuwania!

Podczas spotkania bp Dec zapewnił również o swojej stałej modlitwie za wspólnotę Domu Księży Emerytów. – W każdy wtorek odprawiam Mszę św. o godz. 9. w katedrze świdnickiej, w kaplicy Matki Bożej Świdnickiej, której obraz koronował kard. Zenon Grocholewski w 2017 roku. I zawsze modlę się za was – współbraci w kapłaństwie – powiedział z powagą. – Siły już nie te, głowa nie ta, różne dolegliwości doskwierają – dlatego potrzebujemy tej modlitwy bardziej niż kiedykolwiek.

Kapłani z Domu Księży Emerytów odpowiedzieli biskupom wdzięcznością i ciepłymi słowami. – Wielu z nas pamięta o was w modlitwie – nie tylko o bp. Marku, ale także o was, księża biskupi. Dziękujemy za tę obecność i duchowe wsparcie – mówił jeden z księży.

Na zakończenie spotkania wszyscy odmówili modlitwę i zrobili pamiątkowe zdjęcie. Jak podsumował jeden z kapłanów: – Nie ma jak na emeryturze – zwłaszcza w takim gronie.

Spotkanie upłynęło w serdecznej atmosferze, stając się pięknym znakiem jedności pokoleń w kapłańskiej wspólnocie diecezji świdnickiej.