Reklama

O krok od swojego serca

Bóg bliski, a jakże daleki.

Czujemy bliskość, czujemy oddalenie.

Co zwycięży?

Jaki kierunek obierze nasze życie?

Jesteśmy o krok.
O krok od Pełni i o krok od pustki.
Dokąd pójdziemy?

Niedziela Ogólnopolska 50/2008, str. 13

GRAZIAKO

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Opowiadał mi mój przyjaciel swoją historię:,,Zakończył się rok akademicki. Zabiegany, zmęczony nie potrafiłem złapać dystansu. Niby koniec - ale we mnie jeszcze wszystko w ruchu.
Wreszcie wakacje. Leciałem do Hiszpanii. W samolocie też byłem niespokojny - stres, myśli biegły do spraw rozpoczętych. Wakacje - ale spokoju we mnie nie było.
Wreszcie na miejscu. Pokój, cisza. Nikt nic nie chciał ode mnie. Nie miałem co robić. Na dodatek nie zabrałem ze sobą żadnej książki. Hiszpańskiego nie znam.
Odmówiłem wszystkie modlitwy, a w środku dalej biegnę. Co tu robić, jak nie ma co robić?
Aż dwa tygodnie potrzebowałem, aby poczuć siebie; poczuć, jak smakuje życie; poczuć, kim jestem, i odczuć, co we mnie jest.
Życie w ciszy, w wolności od telefonu, komputera, próśb i spraw.
Cisza, szum morza, ciepło, słońce, piasek plaży i długa modlitwa.
Tak odzyskałem siebie”.

Pobyć ze sobą, z myślami, z bólem, z lękami i radością.
Nauczyć się cieszyć, umieć przeżywać żal i osamotnienie.
Odważyć się czuć siebie.
Nie znieczulać dyskomfortu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Cisza - daje komfort pobycia z samym sobą.
Kiedy świadomie zabija się ciszę, to tak, jakby trochę zabijało się także siebie.
A my boimy się ciszy w życiu. Wchodzimy do domu, nastawiamy radio albo telewizor, żeby coś się działo.
Nie umiemy być sami. Nie umiemy być w ciszy. Boimy się, kiedy siedzimy z drugą osobą i milczymy, bo wydaje się nam, że nie mamy sobie nic do powiedzenia.

Szybko, szybciej - to przenosi się na nasze charaktery, nerwowość i sposób mówienia.
Piszemy SMS-y.
Dzwonimy w pośpiechu do innych. Biegniemy - ale ciągle nie zdążamy.

Bóg przybliża się do człowieka, żeby człowiek mógł się przybliżyć do siebie samego.
On mówi do nas: Dokąd tak biegniesz, człowieku? Zwolnij - bo inaczej nie dogoni cię szczęście.
I mówi: Ciszej, człowieku, w tym hałasie nie możesz usłyszeć bicia własnego serca.
A ten, kto nie słyszy własnego serca, nigdy nie dowie się, po co żyje.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Minister Rabenda: prezydent podpisał nowelizację ustawy górniczej

2025-12-15 17:08

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

Karol Porwich/Niedziela

Prezydent Karol Nawrocki podpisał nowelizację ustawy górniczej - napisał w poniedziałek na portalu X minister w kancelarii prezydenta Karol Rabenda. Nowelizacja przewiduje m.in. osłony dla odchodzących z pracy pracowników przedsiębiorstw górniczych.

„Ustawa nie jest idealna, mamy tego świadomość. Po rozmowach ze stroną społeczną Pan Prezydent podjął decyzje, że wystąpi z inicjatywą zmiany tej ustawy by objęła wszystkich górników. Nie można doprowadzić do sytuacji gdzie pracownicy jednej branży będą różnie traktowani w Polsce” - napisał Rabenda.
CZYTAJ DALEJ

Papież o szopce w Watykanie i przeciw antysemityzmowi

2025-12-15 21:12

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Stając przed szopką odkrywajmy w sobie potrzebę poszukiwania w naszym życiu chwil ciszy i modlitwy, aby odnaleźć siebie i wejść w komunię z Bogiem - powiedział Papież na audiencji z okazji dzisiejszej inauguracji choinki i szopki w Watykanie. Zapewnił też o modlitwie za ofiary islamistycznego zamachu społeczność żydowską w Sydney, w którym zginęło 16 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.

W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Polska parafia w Los Angeles szykuje się na jubileusz 100-lecia

2025-12-16 20:54

[ TEMATY ]

Polonia

Los Angeles

Vatican Media

ks. Mirosław Frankowski, chrystusowiec, proboszcz w parafii Matki Bożej Jasnogórskiej w Los Angeles

ks. Mirosław Frankowski, chrystusowiec, proboszcz w parafii Matki Bożej Jasnogórskiej w Los Angeles

W miejscu, gdzie bywała Pola Negri i gwiazdy kina niemego, dziś gromadzi się polska wspólnota. Parafia Matki Boskiej Jasnogórskiej w Los Angeles przygotowuje się do jubileuszu 100-lecia i świąt Bożego Narodzenia. O historii i codziennym życiu parafii opowiada Vatican News jej proboszcz ks. Mirosław Frankowski TChr.

Początki Polonii w Los Angeles sięgają XIX wieku. Pierwsza polska misja została zorganizowana w 1908 roku. Przez pierwsze lata jej istnienia Polacy gromadzili się w małym kościółku, choć przez pewien czas nie mieli swego duszpasterza. W 1926 roku powstała pierwsza parafia pod wezwaniem Chrystusa Króla, już w innym miejscu, bo dotychczasowy kościół okazał się za mały. „Przybywało już coraz więcej Polaków” – opowiada ks. Mirosław Frankowski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję