W atmosferze żałoby Wielkiego Postu warto przypomnieć fenomen żałoby narodowej z okresu przed powstaniem styczniowym i w czasie samego powstania, które poprzedzone było dwuipółletnim okresem wrzenia i manifestacji, przynoszących ofiary śmiertelne. Ogłoszono powszechną żałobę narodową. Była ona najbardziej widoczna w Warszawie. Noszono nie tylko czarne stroje, ale odpowiednio zmodyfikowano witryny sklepowe, usuwając elementy złote i kolorowe,
W stroju kobiecym nastąpił okres tzw. czarnej biżuterii, która zyskała także wielką popularność w Europie, solidaryzującej się z cierpiącą Polską. Kosztowną biżuterię rzucano w kościołach na tacę, aby wesprzeć ruch narodowy. Bojkotowano bale, z kawiarń usunięto muzykę, nawet kataryniarzom zabraniano grać na podwórkach. Niestosującym się do tej milczącej umowy kobietom jasne suknie oblewano kwasem. Mężczyźni nie nosili cylindrów, lecz różne zwyczajne czapki i narodowe czamary.
Panie w czarnych sukniach zaczęły nosić brosze o kształcie cierniowej korony, palmy męczeństwa, łańcuchy, krzyże z napisami upamiętniającymi manifestacje. Cała biżuteria wykonana była z surowych, tanich metali. Dopuszczona była czarna emalia i ciemne kamienie półszlachetne. Wśród napisów na biżuterii najczęściej były: „Boże, zbaw Polskę” i „Matko, ratuj nas”.
Po wybuchu powstania władze carskie drastycznymi metodami usiłowały zwalczać oznaki żałoby narodowej. Na normalną żałobę trzeba było mieć zaświadczenie urzędowe.
Prezydent Karol Nawrocki powiedział w piątek, że przekazał w rozmowie prezydentowi Ukrainy Wołdymyrowi Zełenskiemu, iż według Polaków wielowymiarowa pomoc Polski dla Ukrainy nie spotkała się z należytym docenieniem i zrozumieniem. Dodał, że Kijów ma dziś w ręku instrumenty, by ten trend powstrzymać.
Nawrocki na konferencji prasowej po rozmowach z Zełenskim podkreślił, że od 2022 r. 4,91 PKB Polski „poszło na wsparcie naszego sąsiada, Ukrainy, w zakresach i humanitarnych, i w zakresach militarnych, i wojskowych”.
Obecność Boga jest czymś oczywistym, mówi o tym cała Biblia. To my jesteśmy nieobecni! Brat Wawrzyniec uczy nas, jak powrócić z naszego oddalenia, szukać zjednoczenia z Bogiem i zwracać uwagę na Tego, który jest w nas i wokół nas – mówi bp Erik Varden na temat polecanej przez Leona XIV książki „O praktykowaniu Bożej obecności”. To budujące, że mamy Papieża, który na pierwszym miejscu stawia poszukiwanie Boga i zachęca nas, byśmy czynili to samo – dodaje bp Varden, w przeszłości opat trapistów.
O książce brata Wawrzyńca, XVII-wiecznego francuskiego karmelity, Leon XIV mówił podczas spotkania z dziennikarzami na pokładzie samolotu w drodze powrotnej z Libanu do Rzymu. Jeśli chcecie zrozumieć, kim jestem, przeczytajcie tę książkę – mówił Ojciec Święty. Wczoraj natomiast ukazała się w watykańskim wydawnictwie LEV nowa edycja książki Brata Wawrzyńca, do której Leon XIV osobiście napisał wprowadzenie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.