Elżbieta (Bóg jest szczęściem) wywodziła się z rodu Aarona, brata Mojżesza, czyli z pokolenia Lewiego, a wyszła za mąż za Zachariasza, kapłana w jednym z miast w górzystym terenie Judei. Byli oni bardzo pobożnym małżeństwem, ściśle przestrzegającym Prawa, nie posiadali jednak potomstwa, ponieważ Elżbieta była bezpłodna. Pewnego dnia, gdy Zachariasz zapalał w świątyni kadzidło, stanął przed nim archanioł Gabriel i powiedział: „Twoja żona Elżbieta urodzi ci syna, którego nazwiesz Jan”. Zachariasz zapytał anioła, jak będzie to możliwe, skoro oboje z żoną są w podeszłym wieku. Gabriel odpowiedział: „Ja jestem Gabriel, który stoję przed Bogiem. A zostałem posłany, aby mówić z tobą i oznajmić ci tę wieść radosną. A oto będziesz niemy i nie będziesz mógł mówić aż do dnia, w którym się to stanie, bo nie uwierzyłeś moim słowom, które się spełnią w swoim czasie”. Kiedy Zachariasz wyszedł ze świątyni, nie był w stanie nic powiedzieć do zgromadzonych ludzi. Po spełnieniu posługi kapłańskiej wrócił do domu i w niedługim czasie Elżbieta poczęła. Kryła się z tym faktem przez pięć miesięcy, mówiąc sobie: „Tak uczynił mi Pan wówczas, kiedy wejrzał łaskawie i zdjął ze mnie hańbę w oczach ludzi”. Szóstego miesiąca do Elżbiety przybyła Maryja, aby służyć jej pomocą w czasie narodzin syna. Gdy tylko przekroczyła próg ich domu i wypowiedziała pozdrowienie, Elżbieta poczuła, jak dziecko poruszyło się w jej łonie. Jan Chrzciciel ucieszył się z przybycia Zbawiciela. Gdy nadszedł czas rozwiązania, Elżbieta urodziła syna. Jej sąsiedzi i krewni dowiedzieli się o okazanym jej przez Boga miłosierdziu i cieszyli się wraz z nią. Ósmego dnia dziecko zostało obrzezane. Krewni chcieli nadać mu imię po ojcu, ale Elżbieta sprzeciwiła się temu: „Nie, lecz ma otrzymać imię Jan”.
Ksiądz Waldemar Sądecki, proboszcz parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Lublinie, apeluje do wiernych, by uważali na oszustów, którzy mogą wykorzystać tragedię, jaką był pożar kościoła, dla własnych korzyści - informuje Radio Lublin.
– Zdajemy sobie sprawę z tego, że na takich zgliszczach ktoś może mieć jakiś swój własny interes. Informujemy oficjalnie, że nie prowadzimy żadnych dziwnych zbiórek. Są tylko dwie możliwości. Pierwsza to jest wpłacenie na konto parafii, które jest na stronie internetowej. Można też oczywiście przyjść i złożyć gotówkę w kancelarii, w zakrystii. Będzie też zbiórka w kościołach naszej archidiecezji. Natomiast nie chodzimy po domach, nie wysyłamy żadnych SMS-ów. Żadnej takiej akcji nie prowadzimy. Jeśli będziemy ja prowadzić kiedykolwiek, to na naszej stronie internetowej będzie o tym informacja - mówi.
Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło dokument, związany ze wdrażaniem Konwencji o Prawach Osób Niepełnosprawnych. W trakcie obrad delegaci państw członkowskich zaakceptowali poprawki, na mocy których z tekstu rezolucji usunięto ideologiczne sformułowania dotyczące „orientacji seksualnej” oraz „tożsamości płciowej”. Poprawka została przyjęta dzięki głosom delegatów państw z Azji i Afryki, przy sprzeciwie wszystkich krajów członkowskich Unii Europejskiej, włączając w to Polskę oraz Węgry, Włochy i Słowację. Niedawna decyzja podjęta przez Zgromadzenie Ogólne jest pierwszym tego typu sukcesem środowisk konserwatywnych i prorodzinnych na forum ONZ, którym jak dotychczas nie udawało się skutecznie przeforsowywać swego stanowiska. Głosowanie może być także uznane za zwiastun nowych trendów na gruncie prawa międzynarodowego.
W środę 17 grudnia bieżącego roku Zgromadzenie Ogólne ONZ (United Nations General Assembly) przyjęło przedstawiony przez działający w ramach tego gremium Trzeci Komitet (United Nations General Assembly Third Committee) projekt rezolucji, zatytułowany „Wdrożenie Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych i protokołu fakultatywnego do niej: zwiększone bariery w różnych kontekstach” (Implementation of the Convention on the Rights of Persons with Disabilities and the Optional Protocol thereto: amplified barriers in diverse contexts).
Nowy metropolita krakowski, kardynał Grzegorz Ryś, zapowiada utworzenie w Krakowie komisji historycznej, która zajmie się zbadaniem przypadków nadużyć seksualnych w Kościele. Podkreśla jednak, że w pierwszej kolejności chce ocenić funkcjonowanie komisji działającej na szczeblu ogólnopolskim. W specjalnym, świątecznym wywiadzie dla Radia Kraków zadeklarował również gotowość do udostępnienia dotąd niejawnych archiwów krakowskiej kurii.
Zapytany o to, czy Kościół jest przygotowany na zadośćuczynienie ofiarom nadużyć seksualnych — również z uwzględnieniem skutków finansowych — nowy metropolita krakowski stwierdził, że proces ten już trwa, choć Kościół nie mówi o nim publicznie:
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.