Dom Księży Seniorów w Radomiu wolny od koronawirusa. Zmarło w nim pięciu księży
Dom Księży Seniorów, który znajduje się przy Wyższym Seminarium Duchownym w Radomiu, jest już wolny od koronawirusa. W minioną sobotę do szpitala przewieziono dwóch ostatnich księży, którzy chorowali na COVID-19. Zmarło pięciu księży seniorów. Dzisiaj przeprowadzana jest dezynfekcja obiektu.
Kanclerz radomskiej kurii biskupiej w Radomiu ks. Edward Poniewierski poinformował, że dotychczas z powodu koronawirusa zmarło pięciu księży-seniorów. W ostatni piątek odszedł 90-letni ks. Henryk Bień, którego pogrzeb odbędzie się jutro, 18 lipca w parafii św. Marcina w Radzanowie.
- Dwóch ostatnich księży-seniorów zarażonych COVID-19 zostało w sobotę przewiezionych do szpitala. Zrobiono to w celu zdezynfekowania całego obiektu, która jest dokonywana w dniu dzisiejszym. W szpitalu nadal przebywa 6 księży, a w tym 2 w stanie ciężkim. W ostatni piątek zmarł ksiądz, który jest piątą ofiarą koronawirusa Domu Księży Seniorów - powiedział Radiu Plus Radom ks. Poniewierski.
Kanclerz dodał, że wolni od koronawirusa są też pracownicy domu. - Zarażone były dwie panie, ale mają już wynik ujemny. Dziękuję służbie zdrowia za dotychczasową pracę na rzecz naszych księży. Dzięki pracy lekarzy ocalono życie pozostałych księży seniorów - powiedział ks. Poniewierski.
Podziel się cytatem
Zakażenie koronawirusem w Domu Księży Seniorów stwierdzono na początku lipca. Po przeprowadzeniu testów przez służby sanitarne, potwierdzono obecność koronawirusa u dziesięciu mieszkańców domu, u niektórych z nich pojawiły się objawy chorobowe.
Dom Księży Seniorów jest samowystarczalny i stanowi oddzielny, samodzielnie funkcjonujący obiekt z własnym personelem. Wszyscy mieszkańcy mają zagwarantowane posiłki, które są dostarczane do ich mieszkań, natomiast tych, którym potrzebne są: bezpośrednie wsparcie i pielęgnacja wspierają pracownicy Domu, a także dwaj bracia zakonni ze Wspólnoty Chrystusa Cierpiącego w Kałkowie, którzy pracują jako wolontariusze.
Naprawdę dziwny jest ten świat, bo dziwny, w sensie – nieprzenikniony – jest człowiek. Ot, weźmy tylko ostatnie dni. Trudno zrozumieć, dlaczego o wiele bardziej gorąca była informacja o koronawirusie, z powodu którego na całym, liczącym 7 mld mieszkańców świecie umarło kilka tysięcy osób, od newsa, że w ubiegłym roku zmarło o ponad 20 tys. więcej Polaków, niż przewidywali gusowscy demografowie. Ta niepokojąca informacja przeszła niemal niezauważenie, nikt specjalnie nie bił na alarm. Tabloidy, które poszukiwały ofiar koronawirusa z Chin a to w Warszawie, a to w Toruniu, a to w Bielsku-Białej, nie alarmowały – w czym przecież się lubują i w czym prezentują mistrzowski poziom – że niespodziewanie, ponad plan, zniknęło z mapy Polski małe miasteczko, taka np. Hajnówka. Zresztą nie tylko tabloidy się o tym nie rozpisywały. Umknęło to uwadze poważnej prasy, co może nasuwać wniosek, że proces tabloidyzacji mediów został szczęśliwie zakończony i do historii przeszedł gatunek gazet o nobliwej nazwie prestige papers.
Będzie to niezwykłe pięciodniowe wydarzeni, w którym biorą udział młodzi ludzie w wieku od 18 do 35 lat z całej Europy i nie tylko. Wśród zaproszonych młodych i tych, którzy się zapisali, są również osoby z Ameryki Południowej, Północnej, z Bliskiego Wschodu, z Azji czy z Afryki, jednak najwięcej będzie Polaków. Jesteśmy najliczniejszym krajem, pierwszym językiem, podczas tego spotkania - wskazał brat Maciej z ekumenicznej, monastycznej Wspólnoty z Taizé.
Brat Maciej jest zakonnikiem od 15 lat. To jeden z pięciu Polaków we Wspólnocie z Taizé, obok braci Marka, Krzysztofa, Wojciecha i Adama. „Nasza wspólnota znana jest przede wszystkim z tego, że w Taizé, w Burgundii, przyjmujemy rokrocznie dziesiątki tysięcy młodych ludzi na tygodniowe rekolekcje. Ale również jesteśmy znani z tego, że przygotowujemy Europejskie Spotkania Młodych. Takie Europejskie Spotkania Młodych trwają już 48 lat, jako pielgrzymka zaufania przez ziemię” - podkreślił brat Maciej.
W świątecznym czasie często wraca temat prezentów – także tych nietrafionych. W jednej z opowieści poruszono wątek, jak różnie podchodzimy do obdarowywania i jak wielką różnicę robi uważność. Zamiast żartów o „dziwnych podarunkach” pojawiła się historia, która łączy pamięć o wojennych losach, powojenną troskę i współczesne, bardzo przemyślane wsparcie dla dzieci. To przykład, jak święta mogą inspirować nie tylko do celebrowania, ale i do mądrego działania na rzecz innych.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.