Kongo-Kinszasa: biskupi oburzeni brutalnością władz
Biskupi Demokratycznej Republiki Konga z całą stanowczością potępili brutalność władz, które w niedzielę 31 grudnia zaatakowały katolickie parafie w stołecznej Kinszasie. Chciały w ten sposób nie dopuścić do zapowiedzianych na ten dzień marszów domagających się ustąpienia prezydenta Josepha Kabili. Zginęło co najmniej osiem osób, a 120 zostało zatrzymanych, w tym kilkunastu księży.
Marsze zorganizował świecki komitet koordynacyjny przy archidiecezji Kinszasy. Ich celem było wezwanie do wypełnienia tzw. porozumień sylwestrowych, które przewidywały rozpisanie wyborów prezydenckich do końca 2017 r.
W rozmowie z radiem Watykańskim metropolita Kinszasy kard. Laurent Monsengwo Pasinya powiedział: „To są rzeczy niesłychane. Policja wtargnęła do naszych kościołów, w tym do katedry i tam, w środku użyła gazów łzawiących. Uniemożliwiono wiernym udział w niedzielnej Mszy św. Czegoś takiego jeszcze tu nie było. Dlatego jako biskup musiałem stanowczo to potępić, bo takich zachowań nie wolno tolerować. Uczestnicy marszów chcieli tymczasem, by zostały zrealizowane porozumienia sylwestrowe. Tylko tyle. Oskarżono ich o zamach stanu, ale ich jedyną bronią były różaniec i Pismo Święte".
"Chcę przypomnieć, że wolność religijna jest podstawą praworządnego państwa. Jeśli się ją narusza, również inne swobody są zagrożone. W takim kraju nigdy nie będzie pokoju” – powiedział purpurat kongijski.
W wielotysięcznym Marszu Republikańskim przeciw terroryzmowi, który 11 stycznia odbył się w Paryżu, wzięli udział przywódcy wielu krajów. Nie zabrakło też przedstawicieli Kościoła. W imieniu episkopatu Francji w marszu uczestniczyło dwóch biskupów z regionu paryskiego, w tym bp Stanislas Lalanne.
„Przede wszystkim w sposób jasny zamanifestowaliśmy naszą solidarność z tymi obywatelami, którzy zgromadzili się tak licznie" – powiedział Radiu Watykańskiemu biskup diecezji Pontoise. Dodał, że episkopat chciał też pokazać, że "jako katolicy robimy wszystko, co w naszej mocy, aby przyczyniać się do budowania pokoju; głównie przez modlitwę, ale też przez więzy braterstwa z tymi, którzy nie podzielają naszych przekonań".
Listopad nie przyniósł tak poważnych zmian w przewidywanym rozkładzie mandatów, jak to miało miejsce w październiku. Prowadzący PiS odzyskał kilka mandatów, głównie wskutek zmniejszenia ilość mandatów dla KKP G. Brauna. Trzeba jednak podkreślić, że październikowy wzrost ilości mandatów dla KKP, wynikał głównie z bardzo wysokiego wyniku tej formacji w jednym z sondaży (CBOS).
W listopadzie wyniki sondażowe KKP ustabilizowały się na poziomie ok. 7%, a to oznacza zmniejszenie ilości mandatów. Profitentem okazał się tu właśnie PiS, ale z pewnością trudno byłoby uznać, że jest to wynik skutecznego uderzania ze strony tej partii w KKP.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.