Reklama

Znaki czasu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nowoczesne firmy, dobrze wyszkolony młody, kreatywny personel, nowe technologie, dobrze ubrany szef, wszechstronna sekretarka, tudzież asystentka to tylko jedna strona medalu. Za tym na pozór wzorcowym wizerunkiem kryje się mroczna prawda i dramaty osób bezskutecznie borykających się ze zmorą dzisiejszych czasów. Jobmobbing, bo o nim przede wszystkim mowa, ale nie tylko... Setki molestowanych psychicznie i seksualnie kobiet, szukając nadaremnie pomocy, znosi upokorzenia i niszczy swe życie, obawiając się utraty pracy. Terror psychiczny, któremu są poddawane, pozostawia w psychice bolesne skutki. Prawo polskie nie chroni kobiet. Stąd ich bezsilność wobec wymiaru sprawiedliwości. Zbyt długie, a często kończące się fiaskiem procedury sądowe zniechęcają poszkodowane do dalszej walki.
Jobmobbing jest plagą naszych czasów. Jego ofiarami są zarówno ludzie młodzi, jak i poważni stażem. Główną przyczyną jest walka o miejsca pracy, tzn. eliminacja konkurencji. W dobie bezrobocia słowo to nabiera specjalnego znaczenia. Naciski psychiczne, manipulowanie drugim człowiekiem, a także notoryczna krytyka i negowanie opinii czy też posunięć innych to typowe symptomy zjawiska, o którym mowa. Wiele osób poddawanych tego typu naciskom nie zdaje sobie sprawy z intencji strony czyniącej podobne zakusy. Kiedy sytuacja staje się beznadziejna, najczęściej osoby o słabej psychice opuszczają miejsce pracy, by nie doświadczać dłużej dramatycznych sytuacji.
Czy ta „nowoczesność” musi uderzać w godność człowieka? Czy skutkiem demokracji musi być prawo dżungli? W chwili obecnej jest to problem na tyle głęboki i palący, że trzeba zwrócić na niego szczególną uwagę. Sytuacja gospodarcza kraju, ciągła pogoń za pieniądzem i uciechami cielesnymi w zdegenerowanej formie prowadzi do wypaczeń również na polu zawodowym. Nieokiełznana żądza pseudo-pracodawców do zysków czy też żądza seksualna prowadzi do nieodwracalnych często szkód moralnych i psychicznych osób tym dotkniętych.
Coraz więcej młodych kobiet skarży się na składanie im niedwuznacznych propozycji już w czasie rozmowy kwalifikacyjnej z przyszłym szefem. Znalezienie pracy, w której zapewniony zostanie komfort psychiczny, jest bardzo trudne. A przecież właśnie tam spędzamy większą część dnia, tam wchodzimy w relacje interpersonalne. Jeżeli te relacje są właściwe, sprzyja to naszej samorealizacji i rozwojowi zawodowemu szeroko pojętemu. Zła atmosfera w pracy rzutuje na strefę prywatną jednostki. Często nie uświadamiamy sobie wpływu pracy zawodowej na nasze życie osobiste.
Psychika obciążona problemami natury zawodowej zawodzi w relacjach rodzinnych. Złość, bezsilność, frustrację rozładowujemy najczęściej na osobach nam najbliższych Często ucieczką od niepowodzeń jest też sięganie po wszelkiego rodzaju używki. To żadna metoda, bo działa doraźnie, na chwilę. Kiedy jednak półśrodki, którymi karmi się bezsilna osoba, przestają działać - problemy odłożone „na później” wracają ze zdwojoną mocą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dyspensa od obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych

2025-12-17 10:05

Diecezja Sandomierska

Dyspensa na piątek 26 grudnia

Ordynariusz diecezji sandomierskiej bp Krzysztof Nitkiewicz ogłosił dyspensę od obowiązku zachowania piątkowej wstrzemięźliwości od spożywania mięsa 26 grudnia, kiedy przypada święto św. Szczepana, pierwszego męczennika.
CZYTAJ DALEJ

Święty Łazarz

Niedziela przemyska 10/2013, str. 8

[ TEMATY ]

św. Łazarz

Wskrzeszenie Łazarza, fot. Flickr CC BY-SA 2.0

Raz w życiu się uśmiechnął, kiedy zobaczył kradzież glinianego garnka. Powiedzieć miał wówczas: „Garstka prochu kradnie inną garstkę prochu”… Ks. Stanisław Pasierb w tomiku wierszy „Rzeczy ostatnie i inne wiersze” pisał pięknie o odczuciach Łazarza: „(...) warto było, ale po to tylko, żeby się dowiedzieć, że On (Chrystus) zanim mnie wskrzesił, płakał ponieważ umarłem...”.

Kiedy Caravaggio, niezrównany mistrz światłocienia, namalował dla bogatego włoskiego kupca, w kościele w Messynie, „Wskrzeszenie Łazarza” obraz nie spotkał się z aprobatą widzów. Porywczy z natury, pełen kontrastów artysta, na oczach zdumionych wiernych pociął malowidło brzytwą, czym wprawił w konsternację nie tylko swego mecenasa, ale i mieszkańców Messyny. Podziel się cytatem Wkrótce w 1609 r., w kościele Służebników Chorych artysta ponownie podjął temat. Martwy, wyciągnięty z grobu Łazarz leży w strumieniu charakterystycznego dla twórczości malarza światła. Pełna patosu scena zyskuje dzięki umiejętnemu zastosowaniu kontrastu światła i cienia. Wśród widzów tej niezwykłej sceny znajduje się także… sam artysta. Wedle Ewangelii św. Jana, z której znamy opis tego wydarzenia, śmierć Łazarza z Betanii wstrząsnęła jego siostrami Martą i Marią. Czasem zdarza się tak (a wszyscy jakoś podświadomie boimy się takiej sytuacji), że kiedy akurat jesteśmy daleko od rodzinnego domu, umiera człowiek nam bliski.
CZYTAJ DALEJ

Syria: dramatyczny spadek obecności chrześcijan

2025-12-18 08:27

[ TEMATY ]

Syria

chrześcijanie

Vatican Media

Po prawie 14 latach wojny chrześcijaństwo w Syrii przetrwało, ale jest dramatycznie osłabione. Nowy raport organizacji L’Œuvre d’Orient, cytowany przez portal Zenit, pokazuje skalę kryzysu: w ciągu 14 lat liczba chrześcijan spadła o 84 procent. To jeden z najszybszych demograficznych upadków wspólnoty religijnej na świecie.

„Istniejemy. Nie chcemy umrzeć i zostać zapomniani” – mówi Elias, młody student medycyny z Damaszku. Jego słowa streszczają lęk tysięcy syryjskich chrześcijan. Wielu z nich nie czuje się już u siebie. „Nie rozumiemy, dlaczego nie jesteśmy akceptowani, skoro chrześcijanie zawsze starali się kochać wszystkich” – dodaje Firas z tej samej parafii w Damaszku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję