Reklama

Papież Rodzin (17)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zbyszek był rzeczywiście wysoko cenionym fachowcem i nie miał specjalnych problemów z utrzymaniem rodziny.
- Do ojcostwa też podchodzisz fachowo - uśmiechnął się Wojtyła.
- To jest najważniejsza kariera. Nie wyobrażam sobie, jak można być prawdziwym mężczyzną, nie będąc ojcem.
- Niektórzy księża pewnie by się na ciebie obruszyli.
- Dlaczego? Chyba tacy, którzy są kiepskimi księżmi. Przecież ojcostwo to nie tylko biologia. Marny to byłby ojciec, który spłodził dziecko i nie zajął się nim. Marny też byłby ksiądz, który tylko sprawuje sakramenty, a nie interesuje się duszami.
Wojtyła zgadzał się ze Zbyszkiem w stu procentach. Dlatego nie tylko chrzcił ich kolejne dzieci, ale odwiedzał ich, korespondował z nimi i - może to było najważniejsze - modlił się za nich. Tak jak dziś, gdy prosił o uzdrowienie ich córki.

Modlitwa wysłuchana

Zbyszek pełen niepokoju szedł do szpitala, gdzie wczoraj zostawił Ankę. "Dlaczego mnie przy niej nie było? - myślał. - Co będzie z dzieckiem?".
Wszedł do szpitala i dotarł do sali, w której leżała Anka. Otworzył drzwi i stanął jak wryty. Anka karmiła piersią. Z becika wyglądała śliczna różowa twarzyczka.
- Anka, jak się czujesz, jak Marysia? - zapytał.
- Byłeś u Wujka? - odpowiedziała pytaniem.
- Tak. Tu jest karteczka dla ciebie.
- "Odprawiłem Mszę św. w intencji Waszej i dziecka. Nadal polecam Was Matce Chrystusowej" - przeczytała na głos Anka. - To wszystko wyjaśnia.
- Jak to, o czym ty mówisz?
- Marysi się polepszyło. Lekarka mówi, że to niezrozumiałe, ale zobacz sam.
Ich córeczka rzeczywiście wyglądała uroczo. Zbyszek nie mógł uwierzyć własnym oczom.
- No kochany, trzeba szykować chrzciny - dodała z uśmiechem.
- Myślisz o Wujku? - zapytał.
- Oczywiście.
Chrzciny były bardzo uroczyste. Po zakończonej uroczystości kardynał wręczył im małą książeczkę.
- Macie tutaj pamiątkę związaną z rokiem urodzin Marysi. Wiecie, że w lipcu Ojciec Święty ogłosił nową encyklikę?
- Oczywiście, Humanae vitae - przytaknęła skwapliwie Anka. Wiedziała dobrze, że wizyty Karola Wojtyły w Rzymie były związane między innymi z pracami nad encykliką, która miała wyjaśnić stosunek Kościoła do odpowiedzialnego rodzicielstwa. Wiedziała też, że doświadczenia zebrane przy redagowaniu Miłości i odpowiedzialności wiele wniosły do papieskiego dokumentu.
- To jest tekst encykliki - Wojtyła wręczył im książeczkę. - Ona wiele kosztowała Papieża, tak jak was wiele kosztowały narodziny Marysi.
Widząc zaskoczenie na twarzach małżonków, kardynał dodał:
- Wiele osób namawiało go, by ogłosił dopuszczalność antykoncepcji. Byli i tacy, którzy uważali, że to sprzeczne z prawem Bożym.
- Wujek na pewno był wśród nich - domyśliła się natychmiast Anka.
- Jeśli mogłem mówić to, co mówiłem, to tylko dlatego, że znam wiele takich małżeństw jak wasze. To wszystko, co znalazło się w Miłości i odpowiedzialności, a także i w papieskiej encyklice, sprawdziliście sami, w praktyce. Marysia jest tego żywym dowodem - wybraliście odpowiedni czas i macie dziecko wtedy, gdy byliście gotowi na jego przyjęcie. Niech ta książeczka będzie wyrazem mojej wdzięczności za wszystko, czego się od was nauczyłem.
Anka i Zbyszek nie potrafili wydobyć z siebie głosu. Byli zbyt wzruszeni. Oboje bez słowa uścisnęli kardynałowi rękę i schylili się do jego pierścienia.

Cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg lubi przychodzić do tych, którzy nie są już szybcy, ale są wierni

2025-12-29 08:26

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Glossa Marginalia

Karol Porwich/Niedziela

Jan pisze jak ojciec duchowy, który zna różne etapy dojrzewania. Trzykrotnie powtarza „piszę do was”, a potem jeszcze raz „napisałem do was”. Brzmi to jak rytm liturgii. Powtórzenie ma zakorzenić pewność, zanim padnie ostrzeżenie. Najpierw jest dar, potem wymaganie. Jan mówi do „dzieci”, „ojców” i „młodzieńców”. To mogą być grupy wieku, ale równie dobrze etapy życia wiary. „Dzieci” cieszą się przebaczeniem i znają Imię. „Ojcowie” znają Tego, „który jest od początku”, czyli trwają w kontemplacji, nie w nowinkach. „Młodzieńcy” są mocni, bo słowo Boże w nich trwa, i dlatego zwyciężają Złego. Słowo „trwać” (menō) jest tu kluczem. Zwycięstwo nie jest jednorazowym wyczynem. Jest owocem zamieszkania Słowa w sercu.
CZYTAJ DALEJ

Włochy: Kot przeżył prawie godzinny cykl prania w pralce, uratował go weterynarz

2025-12-30 07:21

[ TEMATY ]

Włochy

kot

amayaeguizabal/pixabay.com

Pochłonięta przygotowaniami do Wigilii mieszkanka okolic Varese, na północy Włoch, uprała w pralce swojego ukochanego kota, nie wiedząc o tym, że wszedł do bębna. Zwierzę przeżyło 55-minutowy cykl prania, a uratowało go to, że temperatura była niska. Kotu pomógł wezwany w wigilijny wieczór weterynarz.

Portal Varese News opisał przypadek kota o pochodzącym z języka greckiego imieniu Anacleto.
CZYTAJ DALEJ

Gorzanów. Niech chwała trwa. Muzyczne świadectwo scholii wNIEBOgłosy

2025-12-30 13:36

[ TEMATY ]

schola

wNieboGłosy

Gorzanów

Archiwum Scholi wNIEBOgłosy

Schola wNIEBOgłosy z Gorzanowa

Schola wNIEBOgłosy z Gorzanowa

Choć świąteczny czas wciąż trwa, jego przesłanie może rozbrzmiewać w sercach jeszcze długo. Właśnie do takiego zatrzymania zaprasza schola „wNIEBOgłosy” z parafii św. Marii Magdaleny w Gorzanowie, zachęcając do wysłuchania kolędy „Jezusowi niechaj będzie chwała”.

To utwór pełen radości, światła i prostoty wiary. Niesie w sobie wdzięczność za przyjście Zbawiciela i przypomina, że Boże Narodzenie nie kończy się wraz z ostatnimi dniami grudnia. W śpiewie dzieci i młodzieży słychać szczerość, entuzjazm i prawdziwe uwielbienie, które potrafi poruszyć serce i skłonić do modlitewnej refleksji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję