Reklama

Z werbistami na misyjnym szlaku (1)

Niedziela rzeszowska 30/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Raz do roku rzeszowska fara wypełnia się przyjaciółmi Dzieła Misyjnego z całej Polski, którzy w różnych miastach organizują spotkania. Idea Werbistowskich Rejonowych Spotkań Przyjaciół Dzieła Misyjnego zrodziła się ponad dwadzieścia lat temu z inicjatywy wiernych, wspierających dzieła prowadzone przez Zgromadzenie Słowa Bożego, modlących się o powołania i takich, którzy pośród werbistów mają swoich krewnych i przyjaciół. W Rzeszowie zgromadziło się ponad 100 osób. Po odmówieniu Różańca doświadczeniem swojego misyjnego powołania i obecności chrześcijaństwa w Indonezji podzielił się kleryk Wincent Adi Gunawan.
13 677 wysp i wysepek rozrzuconych na rozległym półksiężycu Oceanu Indyjskiego i Pacyfiku składa się na Indonezję, ojczyznę Wincentego. Tworzą one największy archipelag świata. Tylko ok. 6 tys. z nich jest zamieszkałych. Ok. 200 mln mieszkańców plasuje ten kraj na czwartym miejscu pod względem wielkości. Panuje tam tropikalny klimat, w którym występują dwie pory: deszczowa i sucha. Często występują trzęsienia ziemi. One to, a także powodzie, spowodowały zniknięcie niektórych wysp. Oprócz urzędowego języka indonezyjskiego, używany jest angielski i ok. 300 języków lokalnych. Wyspa Flores, z której pochodzi kleryk Wicek, liczy 2 mln mieszkańców. Jest położona w górach na wys. 1500 m. W dzień panuje tam upał, w nocy chłód.
Pochodzi on z licznej rodziny. Spośród sześciorga rodzeństwa dwaj bracia przygotowują się do kapłaństwa. Siostra myśli o życiu zakonnym. Wszyscy mają średnie wykształcenie. Dba o to ojciec, który jest dyrektorem szkoły podstawowej. Dzieci Adi Gunawan, w odróżnieniu od rówieśników, zawsze miały dostęp do książek, muzyki, piłki nożnej. Oprócz pensji ojca, źródłem utrzymania jest również 5-hektarowe pole. Uprawiają ryż, wanilię, pieprz, kokos, banany.
Wychowywali się na werbistowskiej parafii, pod okiem polskiego misjonarza ks. Stefana Prosza, który pracuje tam od 1965 r. Po ukończeniu niższego seminarium duchownego (płatnego), Wincenty odbył nowicjat i rozpoczął studia wyższe filozoficzno-teologiczne. Kiedy kończył czwarty rok, przyszło zaproszenie do kontynuowania formacji w Polsce. Przyjechał jesienią 1999 r. wraz z dwoma klerykami. Polska dotychczas kojarzyła mu się z Ojcem Świętym, Krakowem i Oświęcimiem. "Nawet muzułmanie w mojej ojczyźnie wiedzą, że Jan Paweł II jest Polakiem, choć niektórzy nie odróżniają Polski od Rzymu" - śmieje się kleryk Wincenty. Nauka polskiego szła mu bardzo sprawnie i obecnie zaskakuje poprawnością wypowiedzi. Jest człowiekiem bardzo spontanicznym i wesołym. Ma 27 lat. W październiku przyjmie święcenia diakonatu, a w maju 2004 r. - kapłańskie, na które przyjadą rodzice. Zamierza następnie zrobić studia z muzykologii i wtedy wrócić do rodzinnej parafii, aby kształcić muzycznie innych. Jest bardzo zdolny, gra prawie na wszystkich instrumentach.
"Wszelkie dobro cywilizacyjne moja ojczyzna zawdzięcza misjonarzom - podkreśla kleryk Wicek. - Dzięki misjom i Kościołowi Indonezja bardzo się rozwija. Najlepsze szkoły, uniwersytety, szpitale są katolickie. Najuczciwsi urzędnicy czy politycy są katolikami.
Ich rodzina przyjęła chrzest ok. 20 lat temu. "Mój dziadek nie mógł zrobić tego wcześniej, gdyż był przywódcą plemienia. Miał 4 żony - zarysowuje realia Kleryk. - Wizytował poszczególne wioski. Warunkiem, żeby dana wioska była zwolniona z podatku, było oddanie mu najładniejszej dziewczyny za żonę. Teraz to wydaje się śmieszne, ale tak było. Moja właściwa babcia, która mieszkała z nim w pałacu, była z rodziny muzułmańskiej, ale nie chodziła do meczetu, bo go w pobliżu nie było. 2 dni przed I Komunią św. mojej najstarszej siostry, przyjęła chrzest. Z czasem misjonarze ochrzcili wszystkich w naszej wiosce - podkreśla - od przywódcy do niewolnika".

Cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Premier Meloni odwiedziła muzeum Jana Pawła II w Kolegium Polskim w Rzymie

2025-12-23 08:27

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Watykan

Giorgia Meloni

Premier Włoch

Foto Presidentza del Consiglio

Premier Włoch w Muzeum św. Jana Pawła II w Kolegium Polskim w Rzymie

Premier Włoch w Muzeum św. Jana Pawła II w Kolegium Polskim w Rzymie

Nie wszyscy wiedzą, że kardynał Karol Wojtyła miał swoją siedzibę w Rzymie – małe mieszkanie w Kolegium Polskim na wzgórzu awentyńskim. Na parterze budynku zajmował się mały apartament z salonem, gabinetem oraz sypialnią z łazienką. Za każdym razem, gdy przyjeżdżał do Rzymu, kardynał zatrzymywał się właśnie tutaj - 14 października wyjechał stąd na drugie konklawe w 1978 r. i już nigdy tu nie mieszkał. Prawdę mówiąc wrócił, ale nie jako mieszkaniec Kolegium tylko jako Papież. Jego ubrania, dokumenty, zapiski i różne przedmioty pozostały w tym małym apartamencie.

Niestety, stary budynek Kolegium wymagał remontu, a prace postępowały powoli. Kardynał Stanisław Dziwisz, wieloletni sekretarz Jana Pawła II, spotkał się w tym roku z premier Włoch Giorgią Meloni i rozmawiał z nią, między innymi, o problemach związanych z remontem Kolegium i pomieszczeń, w których przez lata mieszkał kardynał Wojtyła. Premier zgodziła się wesprzeć renowację Kolegium i utworzenie muzeum Jana Pawła II w Rzymie dla upamiętnienia Roku Świętego 2025. W ten sposób w stolicy Włoch w odrestaurowanym Kolegium polskim powstał niewielkie, ale wyjątkowe muzeum poświęcone człowiekowi, który przez prawie 27 lat był Biskupem Rzymu.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Maryjny wieczór uwielbienia

2025-12-23 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Maryjny wieczór uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach

Maryjny wieczór uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach

W Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach odbywają się comiesięczne Maryjne Wieczory Uwielbienia. Ostatni Maryjny Wieczór Uwielbienia animowany był przez uczestników warsztatów liturgiczno-muzycznych prowadzonych w Sulejowie.

Zespół muzyczny i chór pod batutą dyrygenta i muzyka Huberta Kowalskiego, włożyli całe serce, by jak najpiękniej oddać chwałę Panu i uczcić Niepokalane Serce Maryi. Najważniejszym elementem spotkań jest adoracja Najświętszego Sakramentu oraz możliwość spowiedzi, przy śpiewie zespołu scholii rodzinnej. - Nasze wieczory prowadzimy już od 9 lat. Po kilku latach przybrały one formę pierwszych sobót Maryjnych. Nasz kościół to jednocześnie Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia, a jak wiadomo pierwsze soboty poświęcone są naszej Mamie. Zamysłem wieczorów jest, by gromadzić się na modlitwie i uwielbieniu Pana Boga, Jezusa i Maryi. W tym czasie mamy możliwość podziękować, przeprosić i poprosić o to co mamy w sercu. Każdy z nas przychodzi ze swoimi intencjami, podczas każdego wieczoru przechodząc wokół obrazu możemy zanieść Matce wszystko co przynieśliśmy tego konkretnego dnia. Każdy wieczór jest inny. Jedyne co niezmienne to nasza obecność i modlitwa – tłumaczy Agnieszka Podgórska, inicjatorka Maryjnych Wieczorów Uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia i warsztatów liturgiczno-muzycznych. W murach zabytkowej świątyni zabrzmiały takie utwory jak „Ojcze prowadź nas”, „Jeshua” czy „Z dawna Polski Tyś Królową”. Zorganizowane w Sulejowie zostały warsztaty liturgiczno-muzyczne oparte na adwentowych pieśniach dawnych i współczesnych. Tegoroczne warsztaty miały dwa szczególne momenty. Pierwszy to prowadzony przez uczestników warsztatów Maryjny Wieczór Uwielbienia w parafii św. Wojciecha w Łodzi, podczas którego wielu ludzi dało obraz swojej wiary. Drugi to msza kończąca warsztaty w parafii św. Floriana w Sulejowie, której przewodniczył biskup Piotr Kleszcz. Po mszy odbył się krótki koncert przygotowanego przez uczestników spotkania materiału.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję