Reklama

Niedziela Legnicka

Powołani do służby

15 marca w legnickim Domu Słowa odbył się dzień skupienia diakonów stałych i kandydatów do diakonatu.

Niedziela legnicka 13/2025, str. I

[ TEMATY ]

Legnica

Monika Poręba-Zadrożna

Diakoni stali i ich rodziny doświadczają owoców tej posługi

Diakoni stali i ich rodziny doświadczają owoców tej posługi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na spotkanie przyjechało 15 mężczyzn wraz z żonami. To 6 diakonów stałych i 9 kandydatów do diakonatu. Był czas na modlitwę i formację. Centralnym punktem spotkania była Eucharystia pod przewodnictwem bp. Andrzeja Siemieniewskiego.

Diakonat jest pierwszym stopniem święceń, poprzez który diakoni zostają włączeni do stanu duchownego. Mogą oni m.in. czytać Ewangelię, głosić słowo Boże, udzielać sakramentu chrztu św., asystować przy zawieraniu małżeństw sakramentalnych, prowadzić pogrzeb katolicki, prowadzić grupy formacyjne i udzielać się charytatywnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czy diakonat stały jest potrzebny? Odpowiadając na to pytanie biskup legnicki, zwrócił uwagę na to, aby sięgnąć do źródeł. – Cztery lata temu papież Franciszek przypomniał, że pierwszym i podstawowym podręcznikiem eklezjologii są Dzieje Apostolskie. Trzy imiona posługujących w Kościele: biskupi, prezbiterzy i diakoni są w Nowym Testamencie. To jest nauczanie Pana Jezusa i Jego Apostołów zawarte w Księdze Bożego objawienia. Tak, diakoni stali są dziś potrzebni. To jest odpowiedź na każde czasy. Diakoni byli za czasów Apostołów Piotra i Pawła, za czasów Justyna, Augustyna czy Bazylego, a także za czasów św. Tomasza. Tak, to jest też odpowiedź na potrzeby naszych czasów – podkreślił bp Andrzej.

Paweł Słota z parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Szklarach Górnych półtora roku temu został diakonem stałym. Jednak decyzja zapadła kilka lat wcześniej podczas przygotowań do przyjęcia posługi nadzwyczajnego szafarza Komunii św. Dlaczego chciał zostać diakonem? – To moje powołanie, które staram się realizować jak najlepiej potrafię – odpowiada. Na spotkanie przyjechali także Magda i Piotr Sztubowie z parafii Narodzenia Najwiętszej Maryi Panny w Złotoryi. – Mam rodzinę, żonę, dzieci, pracuję zawodowo i jestem diakonem. To wszystko razem stanowi pewną całość. Jest to służba, która wiąże się z określonymi obowiązkami, ale każde poświęcenie przynosi wspaniałe owoce i my tych owoców doświadczamy – dodaje diakon stały. Państwo Sztubowie reprezentowali diecezję legnicką podczas Jubileuszu Diakonów Stałych, który odbył się w dniach 21-23 lutego w Rzymie. – Diakoni stali to przyszłość Kościoła. Podczas tego spotkania doświadczyliśmy, jak ogromna jest potrzeba, a zarazem wielka służba diakonów w Kościele – dodaje p. Magda, żona diakona stałego. – Jest coraz mniej powołań kapłańskich, a my, diakoni, możemy pomóc księżom, chociażby w prowadzeniu modlitwy różańcowej, nabożeństwa Drogi Krzyżowej, czy głoszeniu słowa Bożego – dodaje Rafał Przemysław Koronkiewicz, diakon stały z parafii św. Michała Archanioła z Raciborowic Górnych.

Andrzej Migdalski z parafii św. Wawrzyńca w Dziwiszowie przygotowuje się do diakonatu stałego w Ośrodku Formacji Diakonów Stałych Diecezji Legnickiej im. św. Wawrzyńca. Wraz z nim jest jeszcze 9 innych kandydatów. Formacja trwa 3 lata. W tym czasie kandydaci mają zajęcia m.in. z liturgiki, teologii pastoralnej i biblijnej, Kodeksu Prawa Kanonicznego, a także z prowadzenia duszpasterstwa małych grup i wspólnot religijnych. Są też ćwiczenia z liturgiki, homiletyki oraz muzyki kościelnej. Po trzecim roku i po zdaniu egzaminów przyjmą święcenia diakonatu.

2025-03-25 19:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Legniczanie w intencji Polski

Niedziela legnicka 17/2025, str. VI

[ TEMATY ]

Legnica

Monika Poręba-Zadrożna

Na czele procesji niesiony był krzyż roku jubileuszowego

Na czele procesji niesiony był krzyż roku jubileuszowego

5 kwietnia w Legnicy odbyła się modlitwa za Ojczyznę. Około pół tysiąca wiernych przeszło w procesji z Sanktuarium św. Jacka do katedry.

Z różańcem w ręku ulicami miasta szli nie tylko przedstawiciele różnych grup i stowarzyszeń katolickich, ale także rodziny z dziećmi, dziadkowie z wnukami, nie zabrakło także młodych ludzi, kapłanów i sióstr zakonnych. – Mamy nadzieję, że Matka Boża nam pomoże i wyprosi łaski u Pana Boga – mówiła jedna z uczestniczek marszu. – Jestem wnuczką żołnierzy, mój ojciec przeżył obóz w Austrii. Dzisiaj, w tych trudnych dla nas czasach musimy modlić się o wolność, bo jest ona bezcenna. – Przyszliśmy, by modlić się w 2 szczególnych intencjach: Ojczyzny i o nowe powołania kapłańskie i zakonne – podkreślał ks. Bronisław Kryłowski, proboszcz parafii Świętej Rodziny w Legnicy. – Jak wiemy z historii, Polacy bronili Ojczyzny mieczami i pistoletami. My dzisiaj bierzemy do ręki różaniec. To jest broń ludzi wierzących, którzy w ten sposób walczą o wolną Polskę.
CZYTAJ DALEJ

Bulwesujące sceny w kościele. Wokalistka zatańczyła w wyzywającym stroju przed obrazem Jezusa Miłosiernego

Nagranie piosenkarki tańczącej na tle ołtarza, zawiera treści „budzące skojarzenia bluźniercze oraz naruszające szacunek należny przestrzeni sakralnej” – przekazał rzecznik archidiecezji warszawskiej ks. Przemysław Śliwiński. Dodał, że tego rodzaju materiały nie powinny być realizowane w kościele.

Na nagraniu udostępnionym przez piosenkarkę na TikToku widać, jak Luna Wielgomas tańczy w kościele na tle obrazu Jezusa Miłosiernego.
CZYTAJ DALEJ

Kolejne ataki osadników na Zachodnim Brzegu

2025-11-21 17:01

[ TEMATY ]

Zachodni Brzeg

ataki na chrześcijan

@Vatican Media

Palestyna

Palestyna

Nie ustaje przemoc w ostatniej palestyńskiej wiosce zamieszkanej całkowicie przez chrześcijan. „Te akty wandalizmu i przemocy są nie do przyjęcia i wymagają stanowczego potępienia” – podkreśla proboszcz parafii w Taybeh, o. Bashar Fawadleh.

Zniszczone budynki i samochody, podpalenia, szkody w uprawach: przemoc i ataki izraelskich osadników w Palestynie nie ustają. Nie ma już spokoju nawet w Taybeh, niewielkiej wiosce oddalonej o kilka kilometrów na północ od Jerozolimy i na wschód od Ramallah, znanej jako ostatnia palestyńska miejscowość zamieszkana w całości przez chrześcijan. „W ostatnich dniach doświadczyliśmy nowych ataków ze strony osadników” – wyjaśnia mediom watykańskim o. Bashar Fawadleh, pochodzący z Aboud, kolejnej małej wioski w okolicach Ramallah, od 2021 r. proboszcz parafii w Taybeh. W wiosce, liczącej niewiele ponad tysiąc mieszkańców, są aż trzy kościoły: prawosławny, melchicki i obrządku łacińskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję