Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Wzór wytrwałości

– Modlimy się, nie ustajemy w modlitwie o beatyfikację Matki Teresy Kierocińskiej, a także w prywatnych intencjach – powiedział Andrzej Rogalski, stały uczestnik comiesięcznych spotkań modlitewnych przy klasztorze Karmelitanek Dzieciątka Jezus w Sosnowcu.

Niedziela sosnowiecka 40/2024, str. II

[ TEMATY ]

Sosnowiec

S. Bogdana Batog CSCIJ

Mszę św. sprawował ks. Łukasz Wawrzyniak

Mszę św. sprawował ks. Łukasz Wawrzyniak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dnia 12 września odbyło się kolejne spotkanie, które rozpoczęło się zwiedzaniem klasztornego muzeum z oprowadzeniem przez s. Bogdanę Batog CSCIJ. Następnie Eucharystię w intencji beatyfikacji Czcigodnej Sługi Bożej Matki Teresy Kierocińskiej sprawował ks. Łukasz Wawrzyniak. Po Mszy św. odczytano podziękowania i prośby składane na jej sarkofagu.

Modlitwa o cud

Po Liturgii, w sali Matki Bożej, zabrała głos s. Konrada Dubel CSCIJ, postulator procesu beatyfikacyjnego Matki Teresy. – Jak wiemy, Matka Teresa otrzymała już dekret o heroiczności cnót i tytuł Czcigodnej Sługi Bożej. Jednak ostatnio, na spotkaniach postulatorów w Rzymie, gdzie był obecny kardynał prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, powiedziano nam, że nawet, gdy uzyska się dekret o heroiczności cnót, to nie jest to jeszcze zakończenie procesu beatyfikacyjnego. Dopełnieniem tego procesu jest uznanie cudu, czyli nadzwyczajnego daru, który pochodzi od Pana Boga za przyczyną Sługi Bożej. I on jest dopiero pieczęcią Pana Boga na tym, co Kościół dowodził, dochodził przez prawo, przez ocenę Stolicy Świętej. Cieszymy się, że w przypadku Matki Teresy ten etap jest za nami, że jest już wszystko to, co z naszej, ludzkiej, strony musiało być wykonane. A teraz jeszcze potrzebujemy i modlimy się o cud, o znak od Pana Boga, potwierdzający, że Pan Bóg w danym czasie zechce, by Matka Teresa była nam ukazana na ołtarzach jako wzór – powiedziała s. Konrada.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mądrość z listów

W listach Matki Teresy widać jej spojrzenie na świętość i dźwiganie krzyża. – Pan Bóg tak ułożył życie Matki Teresy i okoliczności, w których żyła, sytuacje czy to historyczne, czy społeczne, czy środowiskowe, że ona znajdowała w tym wszystkim natchnienie, jak się zachować w danej sytuacji, jaką przyjąć postawę, której uczy nas Pan Jezus, żeby jej serce Jemu się podobało. A to jest właśnie droga świętości. My też w życiu codziennym mamy na pewno różne sytuacje rodzinne, trudne relacje z kimś – ile wówczas jest cierpienia. Ale właśnie przez cichość, przez cierpliwość, zniesienie przykrego słowa, jeżeli wytrwamy i zwyciężamy siebie w takich momentach, gdy lepiej zamilczeć niż coś powiedzieć, by nie dolewać przysłowiowej oliwy do ognia, to jest to właśnie przezwyciężanie siebie, droga do świętości – podkreśliła prelegentka.

Wskazała także na jedną z cnót, która w życiu Matki Teresy była bardzo widoczna – wytrwałość. – Wytrwałość w modlitwie, wytrwałość w czynieniu dobra bliźnim, wytrwałość w cierpliwości. W ocenie cnót naszej Matki Założycielki, którą wydała Stolica Apostolska, była podkreślona właśnie cnota wytrwałości. Odnosiło się to do całej drogi jej życia, do wytrwania w powołaniu mimo trudności. Zanim została naszą współzałożycielką, wytrwała w trudnościach, bo nie mogła jeszcze zacząć życia zakonnego z powodu sprzeciwu bliskich. Później praktyka cnoty wytrwałości była zbawienna dla prowadzenia pierwszej wspólnoty sióstr, ona to wszytko swoją cierpliwością przetrwała – powiedziała s. Konrada.

2024-10-01 13:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Razem ze św. Ritą

Niedziela sosnowiecka 19/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Sosnowiec

Aleksandra Pawelec

Róża to nieodłączny symbol spotkań ze św. Ritą

Róża to nieodłączny symbol spotkań ze św. Ritą

Jakże trudne są momenty, w których „wali się nam świat”. Być może zadajemy sobie wówczas pytanie: dlaczego? Być może czujemy się bezradni? Właśnie wtedy, w sposób szczególny, staje na naszej drodze św. Rita.

Kiedy ci smutno i nic nie wychodzi, mów: «Amen» – jak Maryja” – słowa znanej religijnej piosenki towarzyszą niejednemu z nas na co dzień. Być może wtedy, gdy z wielką mocą chcemy zawierzyć Bogu, a być może wówczas, gdy w sercu człowieka gości smutek, z którym niełatwo sobie poradzić. Podczas ziemskiego pielgrzymowania doświadczamy przecież wielu pięknych, szczęśliwych chwil, za które zapewne z ogromną wdzięcznością dziękujemy Bogu. Zdarza się jednak i tak, że troski przysłaniają nam radość życia. Jakże trudne są momenty, w których „wali się nam świat”. Być może zadajemy sobie wówczas pytanie: dlaczego? Być może czujemy się bezradni? Właśnie wtedy w sposób szczególny staje na naszej drodze św. Rita.
CZYTAJ DALEJ

Rzym. Doktorat kapłana diecezji świdnickiej

2025-12-12 13:19

[ TEMATY ]

Rzym

Papieski Uniwersytet Gregoriański

studia Rzym

ks. Łukasz Bankowski

Archiwum prywatne

Ks. Łukasz Bankowski wraz biskupem i kapłanami po obronie doktoratu na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.

Ks. Łukasz Bankowski wraz biskupem i kapłanami po obronie doktoratu na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.

Na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie 11 grudnia odbyła się publiczna obrona rozprawy doktorskiej ks. Łukasza Bankowskiego.

Praca przygotowana na Wydziale Historii Kościoła została wysoko oceniona i zakończyła się uzyskaniem stopnia doktora.
CZYTAJ DALEJ

Wstydliwa rocznica

2025-12-13 06:12

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

13 grudnia we współczesnej historii Polski zapisał się już podwójnie. Tego dnia wspominamy początek stanu wojennego, który był krwawym zdławieniem „karnawału Solidarności”.

Warto przy tej okazji pamiętać, że na początku ten ruch rozwijał się tak bardzo energicznie dzięki realnej solidarności, tej przez małe „s” między ludźmi, wielkiej nadziei i entuzjazmie wynikającym z oczekiwanej zmiany. Byliśmy my i oni, i ci „oni” zaczęli realnie obawiać się, że sytuacja wymknie im się spod kontroli. Stąd te dwa kluczowe ruchu, czyli zdławienie oporu oraz selekcja opozycji na tę „radykalną” (niebezpieczną dla komunistów, ich losu, władzy i bogactwa) i tę „konstruktywną”. Dokładnie ten podział opisują historycy, ale do dziś może zobaczyć to każdy z nas. Politycy odwołujący się do nurtu antykomunistycznego i „Solidarności” można łatwo podzielić na tych, co się z „wrogiem” dogadali albo z nim współpracowali i na tych, co nie zdradzili pragnienia wolności i mają go w sobie do dziś, gdy wyzwania są inne, acz sprowadzają się do tych samych pytań o suwerenność państwa i wolność obywateli. Jedni chcieli gen. Wojciecha Jaruzelskiego, Czesława Kiszczaka i innych odpowiedzialnych za stan wojenny skazać, a drudzy ich bronili, zapraszali na salony, a później z honorami pochowali.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję