Reklama

Niedziela w Warszawie

Pójdą w intencji trzeźwości

O trudzie i łaskach pielgrzymowania otrzymanych od Pana Boga oraz o tym, co łączyło błogosławionych: Stefana kard. Wyszyńskiego i ks. Bronisława Markiewicza opowiada ks. Maksymilian Michcik.

Niedziela warszawska 26/2024, str. I

[ TEMATY ]

pielgrzymka trzeźwości

Archiwum x. MM

Ks. Maksymilian Michcik (pierwszy z prawej), michalita

Ks. Maksymilian Michcik (pierwszy z prawej), michalita

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Andrzej Tarwid: W najbliższy poniedziałek rozpocznie się 40 Jubileuszowa Piesza Pielgrzymka Młodzieży o Trzeźwość Narodu Polskiego z Warszawy do Miejsca Piastowego. Jak wielkim problemem obecnie jest alkoholizm Polaków?

Ks. Maksymilian Michcik: Problem alkoholowy w naszym kraju był i jest olbrzymi. Obecne badania mówią, że na chorobę alkoholową cierpi ok. miliona rodaków. W przeszłości też były to ogromne liczby uzależnionych, dlatego 40 lat temu grupa ówczesnych kleryków Zgromadzenia św. Michała Archanioła zainicjowała pielgrzymkę o trzeźwość. Z czasem, poza pijaństwem, zaczęły się pojawiać inne wielkie problemy. Odpowiadając na nie, poszerzyliśmy naszą intencję główną o kolejne zniewolenia, takie jak: dopalacze, narkotyki, hazard. Na trasie dostajemy wiele intencji z prośbą o modlitwę o wyciągnięcie ludzi z nałogów. Jest też wiele osób, dla których ta pielgrzymka daje siłę do walki z nałogami. To są takie małe cuda, które Bóg daje przez ten pielgrzymi trud.

Reklama

Jest to pielgrzymka młodych. Co ich determinuje do uczestnictwa i modlitwy o trzeźwość, skoro ich problem alkoholizmu raczej osobiście nie dotyczy?

Pielgrzymka jest skierowana do młodych ludzi. Jednak każdy, kto lubi taką formą duszpasterskiego spotkania odnajdzie się w niej bez najmniejszego problemu. Powodów do uczestnictwa jest bardzo wiele. Jednych determinuje intencja, bo niemal każdy styka się z problemem uzależnienia w swoim środowisku rodzinnym, koleżeńskim czy sąsiedzkim. Innych ściąga tutaj wyjątkowa atmosfera życzliwości i otwartości na drugiego człowieka. Wielu z młodych ludzi bardzo mocno przeżywa nabożeństwa, spowiedzi czy Msze św., dzięki którym otwierają się na Boga. Kolejni zachęcani są przez kapłanów bądź rówieśników. Na pewno każdy, kto choć raz był na „trzeźwościówce” pragnie tutaj wrócić.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jakie były początki michalickiego pielgrzymowania?

Głównym motorem napędowym do zapoczątkowania pielgrzymki w intencji trzeźwości przez kleryków Wyższego Seminarium Duchownego Zgromadzenia św. Michała Archanioła, był Założyciel naszego zgromadzenia, bł. ks. Bronisław Markiewicz. Był on wielkim apostołem trzeźwości, który powiedział przejmujące i dające do myślenia zdanie: „Polska albo będzie trzeźwa, albo jej wcale nie będzie!”. Jeśli zaś chodzi o początki pielgrzymki w latach 80 XX w., to były one bardzo trudne i niepewne. Nie brakowało np. trudności urzędowych z uzyskaniem pozwoleń od odpowiednich służb. Jednak dzięki olbrzymiej determinacji i staraniom kleryków 2 lipca 1985 r. wyruszyła pierwsza „trzeźwościówka” z Domu Generalnego Księży Michalitów w podwarszawskich Markach.

Skąd pomysł, aby pielgrzymka zaczynała się w archikatedrze św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście, a nie np. w świątyni, w której posługują księża michalici?

Po wielu zmianach i korektach pielgrzymka rozpoczyna się Mszą św. 1 lipca w archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie przy sarkofagu bł. prymasa Stefana Wyszyńskiego, a kończy 14 lipca uroczystą Mszą św. w sanktuarium św. Michała Archanioła i bł. Bronisława Markiewicza w Miejscu Piastowym.

Reklama

Pomysł takiego rozpoczęcia i takiego zakończenia wynika z tego, że inicjatorzy pielgrzymki obrali za patronów wielkich błogosławionych: Prymasa Stefana Wyszyńskiego i ks. Bronisława Markiewicza. Oni swoim życiem i nauczaniem podkreślali, że tylko trwanie w trzeźwości i praktykowanie abstynencji da człowiekowi przeżyć pięknie każdy dzień.

Jak na pątniczym szlaku realizujecie główną intencję pielgrzymki?

Każdego dnia modlimy się o trzeźwość w naszej Ojczyźnie. Wyrażając wdzięczność osobom, których gościnność i otwartość jest ogromna. Zabieramy duchowo ich intencje by je przedstawiać Bogu w codziennej Eucharystii, Różańcu, koronkach i nabożeństwach.

Koniec pielgrzymki jest dla wielu początkiem czegoś nowego. Na zakończenie każdy z uczestników może podpisać roczną krucjatę w intencji trzeźwości. Jest to przepiękny moment, gdyż modlitwę o trzeźwość można przedłużyć o kolejne dni.

Proszę wyjaśnić, jak wiara pomaga uchronić się przed nałogiem?

Jako Michalici i Michalitki pragniemy w młodych ludziach budzić wiarę. Uczyć ich przeżywania wspólnoty, doświadczenia Pana Boga w sakramentach i poszukiwania Go w codzienności swojego życia. Pielgrzymka jest olbrzymim doświadczeniem Boga w codzienności. Przecież mówimy sami, że nasze życie jest pielgrzymowaniem do Boga. Dokładnie tego doświadczamy na szlaku. Jeżeli nawiążemy relacje z młodymi ludźmi, będąc przy nich i im towarzysząc, wtedy możemy uświadamiać im, czym jest wiara i jak może wpływać na nasze życie. Doświadczenie obecności Boga jest tą siłą i mocą, dzięki której człowiek nigdy się nie podda, a co za tym idzie, będzie w stanie uchronić się przed rożnymi nałogami.

Reklama

Jakie świadectwa otrzymuje Ksiądz od uczestników pielgrzymki, jak też od ludzi, którzy proszą was o wstawiennictwo u Pana Boga? …

Piękno pielgrzymki tkwi w tym, że ludzie stają się inni: bardziej wrażliwsi na potrzeby drugiego, bardziej skłonni do pomocy i dzielenia się swoim czasem. Wielu młodych mówi, że jest to czas, gdzie można spotkać ludzi, z którymi nawiązuje się niesamowite przyjaźnie. Dla innych jest to czas, by rozeznać swoje powołanie, tak jak to było w moim przypadku.

Spotykamy się z rożnymi reakcjami tych, którzy przyjmują nas na posiłki, na noclegi. Oni czekają na nas i tak jak my bez nich, tak oni bez nas nie wyobrażają sobie wzajemnego spotkania. Dzielą się swoimi problemami i radościami.

„Mocni w wierze” – to hasło tegorocznej pielgrzymki, co poprzez nie zamierzacie wyrazić?

Pragniemy na nowo przypomnieć młodym ludziom, jaką ogromną siłę i moc ma wiara. Wiarę umacniamy sakramentalnie, dlatego codzienna Eucharystia, modlitwy, możliwość spowiedzi i rozmów daje tę przestrzeń by na nowo ją ożywić. Wiara przeżywana we wspólnocie daje niesamowitą siłę.

Pielgrzymka zacznie się Mszą św. 1 lipca o godz. 15.00 w katedrze na Starym Mieście. Czy do pątników można jeszcze dołączyć?

W każdym momencie można do nas dołączyć choćby na jeden dzień. Wystarczy skontaktować się z kierownictwem pielgrzymki. Można to uczynić wypełniając formularz na naszej stronie internetowej www.michalici.pl .

Ks. Maksymilian Michcik, michalita Święcenia kapłańskie przyjął w 2015 r. Rok później został kierownikiem Pieszej Pielgrzymki Młodzieży o Trzeźwość Narodu Polskiego, w której po raz pierwszy wziął udział w 2003 r. jako licealista.

2024-06-25 14:15

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Duch trzeźwości

Niedziela szczecińsko-kamieńska 20/2024, str. I

[ TEMATY ]

pielgrzymka trzeźwości

Archiwum parafii w Swobnicy

Uczestnicy pielgrzymki w Swobnicy

Uczestnicy pielgrzymki w Swobnicy

Celem naszego życia jest zbawienie i ta pielgrzymka przypomina nam, że na ziemi nie mamy stałego miejsca, jesteśmy tylko przechodniami – powiedział ks. kan. Henryk Grządko.

Wolność jest najświętszym darem, jaki ofiarowany jest każdemu człowiekowi. Można ten dar wykorzystać w pozytywnym znaczeniu, ale można równocześnie bardzo go zdegradować. Jednym z najbardziej bolesnych wymiarów zniszczenia wolności jest alkoholizm – nieuleczalna choroba, która czyni spustoszenie w nadużywających, ale także wśród szerokiego grona najbliższych. Niezwykle ważna jest więc całościowa praca podejmowana w sferze terapii i wychodzenia z uzależnienia. Jedną z takich form jest coroczna Pielgrzymka Trzeźwości, której szlak wiedzie z naszej archidiecezji do sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie.
CZYTAJ DALEJ

Stanowisko KEP odnośnie do godności osobowej i prawa do chrztu dzieci poczętych metodą in vitro

2025-11-20 10:23

[ TEMATY ]

chrzest

in vitro

Adobe Stock

Każde dziecko poczęte w jakikolwiek sposób jest obdarowane godnością osobową i w całej pełni jest podmiotem prawa naturalnego oraz praw cywilnych i kościelnych – czytamy w Stanowisku Zespołu Ekspertów KEP ds. Bioetycznych odnośnie do godności osobowej i prawa do chrztu dzieci poczętych metodą in vitro.

W przestrzeni publicznej coraz częściej pojawiają się pytania o udzielanie sakramentu chrztu świętego dzieciom poczętym i urodzonym metodą zapłodnienia pozaustrojowego (in vitro). Zespół Ekspertów KEP ds. Bioetycznych publikuje stanowisko w tej sprawie, przypominając nauczanie Kościoła katolickiego o niezbywalnej godności osoby ludzkiej od jej poczęcia, o niemoralności procedury in vitro oraz wyjaśniając problematykę związaną z posługą sakramentalną wobec tych dzieci.
CZYTAJ DALEJ

W Chrystusie realizuje się wola Ojca

2025-11-22 22:30

AC

W Wigilię uroczystości Chrystusa Króla, w parafii tego imienia przy ul. Młodych Techników we Wrocławiu, liturgii przewodniczył bp Maciej Małyga. Konferencję wygłosił o. Tomasz Grabowski, dominikanin. Był także czas na adorację Najświętszego Sakramentu i uwielbienie.

Podczas homilii bp Małyga przypomniał, że Kościół zaprasza nas do zatrzymania się nad naszą nadzieją, czyli patrzeniem w przyszłość, ufnością, że Jezus ciągle działa w naszym życiu i do Niego należy historia świata i naszych rodzin. - W 2025 roku przeżywamy 100 lat odkąd ta uroczystość istnieje w Kościele i została wprowadzona przez Piusa XI. Był to także rok jubileuszowy. Był to czas, kiedy świat potrzebował nadziei, w czasie między wojnami. W encyklice papież Pius XI napisał: “Pan Jezus podczas swojego działania odebrał uczniom pustą, bezwartościową nadzieję.” -zaznaczył bp Małyga, dodając:- Popatrzmy na uczniów idących do Emaus. Mówią oni o wielkich rzeczach, które Jezus dokonał i uczniowie mieli nadzieję, że Jezus zbawi świat, a w tamtym momencie nadzieja zaczęła zmieniać się w gorycz, opuścili swoją wspólnotę. Drugim przykładem jest przesłuchanie Jezusa przed Sanhedrynem, czy w momencie, kiedy jest on wyszydzany na krzyżu. W oczach tych ludzi zawiódł, bo pokładano w Nim nadzieję, jako tym, który utworzy państwo, zapewni im władzę. Widzieli tylko królestwo z tego świata - mówił biskup, dodając: - Tam, gdzie nadzieja jest źle zakotwiczona, tam ona się nigdy nie spełni. Jeżeli nie pokładamy nadziei w Bogu, to się zawiedziemy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję