Reklama

Niedziela Przemyska

Świętość z domu wyniesiona

Męczeństwo nie bierze się znikąd. To droga codziennego wzrastaniu ku Bogu, które w ostatnim momencie życia wydaje wielkie owoce.

Niedziela przemyska 10/2023, str. VI

[ TEMATY ]

rodzina Ulmów

Mateusz Szpytma

Józef Ulma (pierwszy z prawej) z rodzicami i braćmi

Józef Ulma (pierwszy z prawej) z rodzicami i braćmi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Postulator procesu beatyfikacyjnego ks. Witold Burda wskazuje, że droga świętości Czcigodnych sług Bożych Rodziny Ulmów zaczęła się w ich domach rodzinnych, gdzie odebrali najlepszą lekcje życia wiary i miłosierdzia.

Świadectwa najmłodszego brata Józefa Ulmy, Władysława (zmarł w 2006 r.), który razem z nim wzrastał, przytacza piękne informacje na temat postawy religijnej rodziców. Bardzo wymowne jest to, że mama Józefa w ostatnich latach życia codziennie uczestniczyła we Mszy św. To bardzo namacalny dowód na to, jak ona swoim przykładem wychowywała dzieci. Nie były potrzebne jakieś szczególne słowa pouczenia czy zachęty. Ona po prostu swoim przykładem pokazywała, czym jest wiara i jak bardzo ceni sobie ten najcenniejszy dar otrzymany od Jezusa – sakrament Przenajświętszej Eucharystii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podobnie było u Wiktorii Ulmy z domu Niemczak. Świadkowie zgodnie podkreślają dwa elementy. Pierwszy, to wychowywanie religijne w wierze. Jej rodzice często uczestniczyli i angażowali się w życie parafialne, szczególnie mama, która zmarła, gdy Wiktoria miała ok. 6 lat. Drugi element to postawa moralna. Świadkowie podkreślają, jak bardzo dobrym, szlachetnym i uczciwym, a także głęboko wierzącym człowiekiem był jej ojciec, Jan Niemczak. Na potwierdzenie tego świadectwa warto przytoczyć zwyczaj, który istniał wówczas w domu Niemczaków, a mianowicie, że żaden potrzebujący nie wychodził z tego domu głodny. Rodzina Wiktorii nigdy nie zostawiała potrzebujących bez okazania pomocy. Natomiast na święta dodatkowo mieli zwyczaj rozdawania paczek z żywnością ludziom potrzebujących. Chociaż w domu była gromadka dzieci, a rodzina żyła skromnie, to mimo to potrafiła się nad podzielić tym, co miała.

W takich domach i takich środowiskach dorastali Józef i Wiktoria. Tam uczyli się wiary i wrażliwości, które potem podczas wojny i prześladowania wydały owoce w postaci męczeństwa.

2023-02-28 13:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Błogosławiona żona i matka

Niedziela przemyska 31/2023, str. VI

[ TEMATY ]

rodzina Ulmów

Ze zbiorów Mateusza Szpytmy

Scena matczynej miłości

Scena matczynej miłości

Do dziś dźwięczą mi w uszach słowa, kiedy dowiedziałam się, że Niemcy w Markowej zastrzelili brzemienną kobietę wraz z całą jej rodziną.

Wiktoria Ulma była w zaawansowanej ciąży! Usłyszałam tę historię przypadkiem kilkanaście lat temu i to był mój pierwszy kontakt z rodziną Józefa i Wiktorii Ulmów. Niejeden raz podkreślałam, że bez prymatu wiary, religii, nie da się zrozumieć tej rodziny. Oni zbudowali swoje małżeństwo na miłości osobistej, usankcjonowanej sakramentem. Po weselu Józef poskładał stary dom na swojej parceli, którą dostał od taty, i tam zamieszkali z Wiktorią. Nikt nigdy nie słyszał, żeby narzekali, kłócili się, czy nawet mówili podniesionym głosem. Natomiast są świadkowie, którzy widzieli, że się modlili. To wskazuje, że łaska Boża naprawdę działała w ich życiu.
CZYTAJ DALEJ

Narastają ataki na obrońców życia przed placówką aborcyjną AboTak w Warszawie

2025-12-13 20:16

[ TEMATY ]

aborcja

Fundacja Życie i Rodzina

O sprawie poinformowała Fundacja Życie i Rodzina. – Aborcyjny Dream Team szczuł i szczuł, aż w końcu są efekty.

W ostatnim czasie doszło do serii ataków na działaczy pro-life, którzy protestują przeciwko działalności tzw. przychodni aborcyjnej na ul. Wiejskiej – wskazuje w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” Krzysztof Kasprzak z Fundacji Życie i Rodzina. Jak relacjonuje, podczas jednego z ataków kobieta podeszła z wiaderkiem i wylała bliżej niezidentyfikowaną lepką ciecz na wolontariuszy. – Została zatrzymana przez policję, ale… bardzo szybko zwolniona! Natomiast mężczyzna, który był z tą kobietą, pobił pikietujące dziewczyny – wybrał moment ataku, kiedy były same, bez chłopaków w pobliżu. Jedną popchnął, drugą uderzył w twarz i rozbił jej wargę. Inny mężczyzna wparował w zgromadzenie, przewrócił stolik i niszczył sprzęt – wylicza Krzysztof Kasprzak. – Mamy do czynienia z bezprawiem w AboTaku i bezprawiem na ulicy – ocenia.
CZYTAJ DALEJ

Razem przy stole

2025-12-14 19:56

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Wspólnota, tradycja i solidarność – te słowa najtrafniej oddają atmosferę Wigilii dla Mieszkańców Miasta i Gminy Koprzywnica, która odbyła się w niedzielę 14 grudnia w hali sportowej Zespołu Placówek Oświatowych. W wydarzeniu uczestniczył bp Krzysztof Nitkiewicz, a gospodarzem spotkania była burmistrz Koprzywnicy Aleksandra Klubińska.

Do wspólnego przeżywania tego szczególnego czasu zaproszeni zostali mieszkańcy miasta i gminy, przedstawiciele władz samorządowych, duchowieństwo, organizacje społeczne oraz liczne środowiska lokalne. Wigilijne spotkanie miało charakter nie tylko świąteczny, ale przede wszystkim wspólnotowy – przy jednym stole zasiedli ci, którzy na co dzień współtworzą lokalną wspólnotę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję