Reklama

Niedziela Przemyska

Turnusy wytchnieniowe

Zajmujemy się grupą dzieci z Ukrainy, które wiele widziały i wiele przeżyły. Chcemy dać im odpocząć – mówi Aisha Kumpan.

Niedziela przemyska 8/2023, str. III

[ TEMATY ]

pomoc dla Ukrainy

Justyna Składowska

Turnusy wytchnieniowe to dla dzieci 14 dni relaksu

Turnusy wytchnieniowe to dla dzieci 14 dni relaksu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niepewność jutra, strach, niedostatek... Koszmar trwa już rok. Dla najmłodszych mieszkańców pogrążonej w wojnie Ukrainy to bardzo długo. By mogły choć przez chwilę poczuć się normalnie i bezpiecznie, Caritas przemyska organizuje dla nich turnusy wytchnieniowe.

– Zajmujemy się grupą dzieci z Ukrainy, które wiele widziały i wiele przeżyły. Chcemy dać im odpocząć – mówi Aisha Kumpan, kierowniczka turnusu, który odbył się w styczniu tego roku. Pobyt zorganizowano w malowniczo położonej miejscowości Rajskie, w ośrodku Caritas Archidiecezji Przemyskiej. Daleko od Drohobycza, Kijowa, Charkowa, Lwowa czy Mariupola. Daleko od huku spadających rakiet i od połamanego życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie dajemy im się nudzić

Reklama

Dzieci, które skorzystały z turnusów wytchnieniowych, pochodzą z rodzin wewnętrznie przesiedlonych, z terenów, które najbardziej ucierpiały wskutek działań wojennych. W ich wyborze uczestniczyła Caritas Spes z Ukrainy, doskonale zorientowana w sytuacji mieszkańców poszczególnych rejonów kraju. Program, który ułożyła Caritas Archidiecezji Przemyskiej, miał za zadanie dać dzieciom chwile radości, a także pozwolić im na zaangażowanie się w różnorodne zajęcia edukacyjne, sportowe czy artystyczne. – Było wyjście na basen, zwiedzanie Muzeum Szkła. Nie dajemy dzieciom się nudzić. Był też pokaz talentów, konkurs rysunków, wycinanki, lepienie, malowanie. Dzieci bardzo się starają – relacjonuje płynną polszczyzną Aisha, Ukrainka, która od dziewięciu miesięcy mieszka w Polsce. – Język polski poznałam, gdy jako dziecko przyjechałam do Polski z mamą. Nigdy nie myślałam, że ten język tak bardzo mi się przyda, że uratuje mnie i moje dzieci, że dzięki niemu dostanę pracę – dodaje kierowniczka, która była najpierw wolontariuszką przemyskiej Caritas, a obecnie pracuje w organizacji. Jest pełna zapału i cieszy się, że jej podopieczni zawarli w czasie turnusów nowe przyjaźnie i zobaczyli, że tak blisko jest przyjazny świat. Ma nadzieję, że chwile spędzone w Polsce zaprocentują w przyszłości.

– Co mi się tu podoba? Wszystko! Mamy śnieg! W Zaporożu go nie ma – mówi podekscytowany 14-letni Yehor. Nastoletnia Khrystyna z obwodu dniepropietrowskiego jest zachwycona widokami, jakie zapewniają Bieszczady. Cieszy się z wycieczek i odwiedzania miast i miejscowości. – Widać szczere emocje dzieci, które przez cały czas są uśmiechnięte – mówi Khrystyna, a na pytanie, co jej się najbardziej podobało, odpowiada, że absolutnie wszystko i nie sposób wybrać jednej rzeczy. – To wielka szansa na odżycie – dodaje.

Będzie więcej

Turnus, który miał miejsce w dniach 16-29 stycznia, był trzecim z kolei. Dwa poprzednie również odbyły się w Rajskim. Z pierwszego, wrześniowego, skorzystało 80 dzieci z Ukrainy. Na drugi, który odbył się w listopadzie, przyjechało 137 dzieci. W turnusie styczniowym uczestniczyło 125 dzieci. W sumie, z ukraińskimi opiekunami, to 387 osób. Ich pobyt został sfinansowany ze środków przekazanych przez Jeronimo Martins, właściciela sieci sklepów Biedronka.

Turnusy wytchnieniowe to dla dzieci całe 14 dni relaksu, wypoczynku, oderwania się do smutnej rzeczywistości. To dużo, a jednocześnie bardzo mało. Wystarczy na jakiś czas, ale raczej nie do chwili zakończenia wojny. W planach są więc kolejne turnusy: w Rajskim, realizowane we współpracy z Caritas Archidiecezji Przemyskiej, oraz w Myczkowcach, w ośrodku Caritas Diecezji Rzeszowskiej.

2023-02-14 13:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dyrektor Caritas Polska: pomagamy Ukrainie na miejscu i przygotowujemy się na przyjęcie uchodźców

[ TEMATY ]

Caritas

inwazja na Ukrainę

pomoc dla Ukrainy

Karol Porwich/Niedziela

Pomoc dla Ukrainy w związku z atakiem Rosji na ten kraj jest celem wizyty jaką we Lwowie składa dyrektor Caritas Polska ks. dr Marcin Iżycki. W rozmowie z KAI przekazał on też, że diecezjalne Caritas w naszym kraju przygotowują się na ewentualność pomocy uchodźcom z Ukrainy. W tej chwili gotowych jest kilka tysięcy miejsc noclegowych, głównie na Podkarpaciu.

Publikujemy wypowiedź dyrektora Caritas Polska:
CZYTAJ DALEJ

Kard. Grzegorz Ryś do kapłanów archidiecezji krakowskiej: Zapraszam do nawrócenia

2025-12-17 07:07

[ TEMATY ]

archidiecezja krakowska

kardynał Grzegorz Ryś

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

W Sanktuarium św. Jana Pawła II rozpoczęły się rekolekcje, na które kapłanów archidiecezji krakowskiej zaprosił kard. Grzegorz Ryś przed swoim ingresem do katedry na Wawelu. Metropolita krakowski-nominat nazwał to wydarzenie ponownym zaproszeniem do pracy w winnicy. Zaznaczył, że czyta je jako zaproszenia Pana Boga do osobistego nawrócenia. – Zapraszam Was też do tego nawrócenia. W takim wydarzeniu nie można być samemu – mówił do księży.

Na początku rekolekcji kard. Grzegorz Ryś powitał wszystkich kapłanów zgromadzonych w Sanktuarium św. Jana Pawła II na Białych Morzach. Kardynał zwrócił uwagę na dzisiejszą Ewangelię, którą jest przypowieść o dwóch synach posyłanych przez ojca do pracy w winnicy. Zauważył, że każdy jest zaproszony do tej pracy, a przeszkodą, aby tę pracę podjąć jest poczucie własnej świętości i odmowa nawrócenia. – Najlepszym wejściem w pracę w winnicy jest doświadczenie nawrócenia – mówił, wskazując na dwa doświadczenia potrzebne do tej pracy – poczucie, że jest się synem Boga i grzesznikiem, który się nawraca.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Grzegorz Ryś do kapłanów: Milczenie jest lekiem na niewiarę

2025-12-18 07:17

[ TEMATY ]

rekolekcje

Archidiecezja Krakowska

Podczas rekolekcji przed swoim ingresem do katedry na Wawelu, kard. Grzegorz Ryś wskazał na postawę kapłana, który powinien być „dla ludzi”. Podkreślił także, że milczenie jest lekarstwem na niewiarę. - To bardzo piękna podpowiedź, by tak jak dbamy o liturgię, zadbać o milczenie, które jest lekiem na niewiarę – mówił metropolita krakowski-nominat.

Na początku metropolita krakowski-nominat nawiązał do oryginalnego zapisu rodowodu Jezusa z Ewangelii św. Mateusza. – Pierwszą księgą jaką Bóg pisze, jaką Bóg się posługuje, pierwszą księgą jest zawsze człowiek – mówił, przywołując przykład dziecka, które dostaje pierwszą lekcję od swoich rodziców. – Bóg przemawia do dziecka najpierw przez osoby rodziców, a potem dopiero przez wszystkie książki, jakie będzie miało czas czytać w życiu. Rekolekcje są pewnie po to, żebyśmy byli czytelni, żeby ludzie mogli nas czytać – zauważył.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję