Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Bliski naszym czasom

Święty o. Maksymilianie, witamy cię z wiarą, że w naszych trudnych czasach będziesz przymnażał nam wiary swoją modlitwą i przykładem życia – powiedział ks. Waldemar Kostrubiec podczas uroczystości w Osuchach.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 37/2022, str. IV

[ TEMATY ]

odpust parafialny

Joanna Ferens

Ks. Waldemar Kostrubiec niesie relikwiarz św. Maksymiliana

Ks. Waldemar Kostrubiec niesie relikwiarz św. Maksymiliana

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kaplicy św. Maksymiliana Kolbego w Osuchach, należącej do parafii w Łukowej, odbył się coroczny odpust strażacki ku czci patrona. W tym roku był on szczególnie wyjątkowy, gdyż do kaplicy zostały uroczyście wprowadzone relikwie św. Maksymiliana Kolbego.

Relikwie przywiózł i uroczyście wprowadził o. Mirosław Buczko, franciszkanin z Niepokalanowa: – Ku większej chwale Boga w Trójcy Jedynego oraz Niepokalanej Dziewicy Maryi, klasztor Niepokalanów, Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych Ojcowie Franciszkanie przekazują relikwie (włosy) św. o. Maksymiliana Marii Kolbego dla parafii rzymskokatolickiej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Łukowej. Niech będą one ku chwale Boga, ale także ku waszej pomocy. Dekret przekazuję na ręce księdza proboszcza – powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Święty Maksymilian jest szczególnym patronem strażaków, przede wszystkim przez Niepokalaną i przez jedyną na świecie zakonną straż pożarną, którą założył w Niepokalanowie. Ojciec Maksymilian często uczestniczył w różnych uroczystościach, a także uczył i formował braci strażaków, dlatego też nasi strażacy wciąż żyją jego duchem i słowami, które pozostawił. Trzeba podkreślić, że tak jak o. Maksymilian oddał życie za drugiego człowieka, tak samo działają strażacy. Każdego dnia, jadąc na akcję, narażają swoje życie i nie wahają się wejść w ogień, aby ratować drugiego człowieka, mając świadomość, że sami mogą zginąć. Dlatego myślę, że dzisiejsze uroczystości to jest ta droga, aby jeszcze ofiarniej, bezinteresowniej i lepiej służyć drugiemu człowiekowi. To jest uświadomienie sobie wagi miłości i świętości św. Maksymiliana, aby kult tego świętego, tutaj, w Osuchach i w całej gminie się ożywiał. Do tego dochodzą trudne współczesne czasy, wojna, które wymagają większego zaangażowania duchowego, wielkich patronów i oddania pod opiekę Maryi Niepokalanej, jak czynił to o. Maksymilian – tłumaczył o. Mirosław Buczko.

Bogu cześć przez Niepokalaną

Uroczystego powitania relikwii dokonali przedstawiciele mieszkańców Osuch, a także proboszcz ks. Waldemar Kostrubiec. – Święty o. Maksymilianie, witamy cię z wiarą, że w naszych trudnych czasach będziesz przymnażał nam wiary swoją modlitwą i przykładem życia. Z tobą i przez Niepokalaną chcemy oddawać cześć Bogu Wszechmogącemu i prosić Go o umocnienie i odnowienie w nas wiary, nadziei i miłości, w naszych rodzinach i dla wszystkich, którzy będą się tu modlić. Duchowo byłeś w naszej świątyni, teraz witamy cię w twoich relikwiach. Witamy z wdzięcznością za twoją opiekę nad tym miejscem, nad strażakami i ich rodzinami. Chroń nas od utraty wiary i miej nas w swojej opiece – mówił podczas powitania.

– Wprowadzenie relikwii św. Maksymiliana to dla nas niezwykle podniosła i wzruszająca chwila – dodał proboszcz. – Kaplica św. Maksymiliana Kolbego w Osuchach powstała jako wotum wdzięczności za tych, którzy szczęśliwie wrócili po wojnie do domów. Miało to też być takie miejsce oczekiwania na tych, którzy nie wrócili i miejsce modlitwy za tych, którzy nie wrócą. Mam nadzieję, że św. Maksymilian ożywi naszą wiarę i nadzieję, i umocni w nas miłość do drugiego człowieka. Dlatego bardzo się cieszymy z tego wydarzenia i wołamy: św. Maksymilianie, módl się za nami – powiedział.

Lokalna tradycja

Reklama

W uroczystościach odpustowych uczestniczyły wszystkie jednostki ochotniczych straży pożarnych z gminy Łukowa, a oprawę muzyczną zapewniła strażacka orkiestra dęta. Komendant gminny Krzysztof Kowalik podkreślił, iż odpust ten jest lokalną tradycją i pełni ważną funkcję w społeczności lokalnej: – To dla nas bardzo ważne święto, gdyż św. Maksymilian patronuje nam tak samo jak św. Florian. Chcemy wołać jego opieki i wstawiennictwa. Odpust strażacki to wydarzenie, którego praktycznie nigdzie nie ma, tym bardziej bardzo nam zależy, aby tę wieloletnią tradycję podtrzymać. Wiadomo, że strażakom potrzebne jest zdrowie, Boże błogosławieństwo i dużo siły, gdyż jak jedziemy na akcje, to musimy być sprawni zarówno fizycznie, psychicznie, jak i duchowo. Dlatego modlimy się za wszystkich strażaków, za nasze strażackie rodziny. Pamiętamy również o zmarłych, którzy kiedyś działali wśród nas, a dziś są już w Domu Ojca. Dziękujemy również za dar tych relikwii, gdyż św. Maksymilian będzie wśród nich obecny, co jest dla nas wielką łaską i radością – podkreślił.

Czas ważnych spotkań

– Odpust strażacki to czas, kiedy spotykają się wszystkie jednostki ochotniczej straży pożarnej z terenu naszej gminy. To dla nas okazja do wspólnej modlitwy, spotkania i wymiany doświadczeń. Cieszymy się swoją obecnością. Zależy nam na tym, abyśmy się integrowali, lepiej poznawali, dyskutowali, co można zrobić inaczej, co upiększyć lub poprawić, aby jeszcze lepiej spełniać swoje obowiązki, których co dzień mamy sporo, gdyż oprócz akcji ratowniczo-gaśniczych, zabezpieczamy różne uroczystości. Udzielamy się, gdy tylko zachodzi taka potrzeba. Pomagamy też przy uroczystościach kościelnych. Staramy się robić wszystko, aby nasi mieszkańcy byli z nas dumni i czuli się bezpiecznie – tłumaczył prezes OSP Osuchy Krzysztof Rogowski.

Reklama

– Cieszymy się, bardzo, ze właśnie tutaj, w Osuchach, z inicjatywy proboszcza co roku jest organizowany taki wyjątkowy odpust strażacki. Przyjeżdżają na niego wszystkie gminne jednostki, aby wypraszać potrzebne łaski, ale i dziękować za udane akcje. Ta uroczystość ukierunkowuje również strażaków na to, aby z odwagą, chęcią, zapałem i miłością bliźniego służyli innym. Wierzę, że św. Maksymilian będzie czuwał nad strażakami i całą naszą społecznością. Cieszę się, że od dziś ten święty jest bliżej nas, obecny w swoich relikwiach i wierzymy, że będzie otaczał nas z nieba wsparciem i opieką, zwłaszcza, że jest on nie tylko patronem strażaków, ale przede wszystkim męczenników II wojny światowej. A to przecież właśnie w Osuchach znajduje się największy w Polsce partyzancki cmentarz. To właśnie ta ziemia jest przesiąknięta krwią męczenników, którzy w czasie wojny, tak jak św. Maksymilian, oddali swoje życie na ołtarzu ojczyzny, z miłości z swojego kraju, do Boga i drugiego człowieka – dodała dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Łukowej Wiesława Kubów.

Radość i wzruszenie

– Jestem bardzo wzruszona i cieszę się, że Bóg pozwolił mi wziąć udział w tym wydarzeniu – zaznaczyła s. Sylwia Stelmach ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Misjonarek Maryi. Od wielu lat gromadzimy się na tym odpuście, odkąd powstała tutaj ta kaplica. To dzisiejsze wydarzenie to wielka radość, gdyż obecność relikwii św. Maksymiliana umacnia naszą wiarę, a jego wstawiennictwo daje nadzieję na lepsze jutro. Dla mnie to jest wielka radość i wyjątkowa łaska, że uroczystość przypadła akurat na czas mojego urlopu i mogę wziąć w niej udział. Ten święty był zawsze dla mnie bardzo ważny, więc sądzę, że te relikwie będą wspaniałym umocnieniem dla każdego z nas. Chcę dodać, że w naszych miejscowościach strażacy dzielnie czuwają nad naszym bezpieczeństwem i to jest przede wszystkim ich święto, a splecenie ich służby z misją o. Maksymiliana, to coś pięknego – podkreśliła.

Na zakończenie uroczystości odpustowych wierni przeszli wokół kaplicy w procesji z Najświętszym Sakramentem. Można było także ucałować relikwie św. Maksymiliana.

2022-09-06 12:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie ma takiej, jak Ona

Niedziela małopolska 40/2022, str. IV

[ TEMATY ]

Limanowa

Tarnów

odpust parafialny

Jakub Trojanowski

Podczas centralnej Mszy św. odpustowej dary przyjmował bp Andrzej Jeż

Podczas centralnej Mszy św. odpustowej dary przyjmował bp Andrzej Jeż

Wielki Odpust Limanowski to szansa dla zabieganego człowieka, by spotkać się z Matką i oddać Jej wszystko to, co niepokoi, przytłacza i odciąga od Jezusa.

Każdego roku od 15 do 22 września w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Limanowej parafianie i pielgrzymi obchodzą odpust ku czci świętej patronki. W tym roku hasłem przewodnim wydarzenia były słowa: „Maryjo, napełnij nasze serca pokojem”. Jak informuje kustosz bazyliki, ks. prał. Wiesław Piotrowski to zdanie zaczerpnięto z nauczania bł. kard. Stefana Wyszyńskiego. – Prymas Tysiąclecia wielokrotnie wzywał Maryję, prosząc ją o pokój, miłość i potrzebne łaski. Dlatego rok po beatyfikacji prymasa i miesiąc po wprowadzeniu jego relikwii do naszego sanktuarium chcieliśmy nawiązać do bogactwa nauczania kardynała – przez cały tydzień odpustu – podkreślił ks. Piotrowski.
CZYTAJ DALEJ

Pustelnik Leonard

[ TEMATY ]

święty

vec.wikipedia.org

św. Leonard z Limoges

św. Leonard z Limoges

Dane dotyczące żywotu świętego czerpiemy z „Martyrologium Rzymskiego”, do którego wpisał świętego Leonarda, kardynał Cezary Baroniusz. Dodatkowo wzmianki o świętym odnajdujemy w „Historii”, spisanej przez Ademara z Chabannes, na początku XI wieku. Jednakże Leonard najżarliwiej czczony był przez lud. To właśnie dzięki wdzięczności prostych ludzi doczekał się niezwykle bogatego kultu. W Polsce w drugiej połowie XVIII wieku zarejestrowano kilkadziesiąt parafii pod jego wezwaniem. Do najstarszej świątyń jego imienia, należy krypta św. Leonarda katedry wawelskiej z X wieku.

Przyjmuje się, że Święty urodził się w Galii, podczas rządów cesarza Anastazego w 466 roku. Pochodził ze szlacheckiej rodziny frankońskiej, która miała duże wpływy na dworze cesarskim, żyła także w przyjaźni z królem Franków Chlodwigiem. Został oddany pod opiekę biskupowi Reims, św. Remigiuszowi. Według legendy, Leonard służył jako rycerz na dworze Chlodwiga. Król przed ważną bitwą miał złożyć przysięgę, że jeśli odniesie zwycięstwo, przyjmie chrzest. Tak też się stało i Leonard wraz ze swoim władcą, odrzucili pogańskie wierzenia. Św. Leonard niezwykle szybko zyskał sobie szacunek na dworze królewskim. Wśród ludu panowało ogólne przekonanie o jego niezwykłej świątobliwości. Król oferował mu wiele przywilejów. Jednak Leonard wycofał się całkowicie z dworskiego życia i wyruszył do klasztoru Micy. Tam złożył śluby zakonne.
CZYTAJ DALEJ

Bp John Bogna Bakeni z Nigerii: Jako Kościół staramy się dawać nadzieję prześladowanym

2025-11-06 17:49

[ TEMATY ]

Nigeria

kościół prześladowany

bp John Bogna Bakeni

BP KEP

Bp John Bogna Bakeni i bp Janusz Ostrowski.

Bp John Bogna Bakeni i bp Janusz Ostrowski.

Jako Kościół staramy się dawać nadzieję prześladowanym chrześcijanom – powiedział dziś w Warszawie bp John Bogna Bakeni, biskup pomocniczy diecezji Maiduguri w Nigerii. Sytuacji chrześcijan w tym kraju będzie poświęcony XVII Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym obchodzony w niedzielę, 9 listopada.

W czwartek, 6 listopada, podczas konferencji prasowej w Warszawie, o sytuacji prześladowanych chrześcijan mówili: bp John Bogna Bakeni, biskup pomocniczy diecezji Maiduguri w Nigerii; bp Janusz Ostrowski, biskup pomocniczy archidiecezji warmińskiej, członek Komisji Episkopatu ds. Misji; ks. Joseph Abu z archidiecezji Abudży w Nigerii, który jest stypendystą Pomocy Kościołowi w Potrzebie oraz ks. dr hab. Jan Żelazny, dyrektor sekcji polskiej Pomocy Kościołowi w Potrzebie, która co roku organizuje Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję