Reklama

Niedziela Rzeszowska

Nie wolno iść na kompromis

O kapłaństwie z ks. prał. Stanisławem Wójcikiem, który w tym roku obchodził jubileusz 60-lecia święceń kapłańskich rozmawia Alina Ziętek-Salwik.

Niedziela rzeszowska 51/2021, str. VI

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

sylwetka

Archiwum parafii

Ks. prał. Stanisław Wójcik

Ks. prał. Stanisław Wójcik

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Alina Ziętek-Salwik: Czcigodny Księże Prałacie, jakie były początki i najważniejsze etapy pracy duszpasterskiej Księdza?

Ks. prał. Stanisław Wójcik: Sakrament kapłaństwa przyjąłem z rąk bp. Karola Pękali w 1961 r. w Tarnowie. Szedłem, aby służyć Panu Jezusowi, wypełnić Jego posłannictwo, utwierdzać wiarę. Pierwszą moją placówką duszpasterską był Szczepanów, potem Gorlice. Od 1970 r. pracowałem w Kolbuszowej i wtedy abp Jerzy Ablewicz zlecił mi utworzenie wikarii parafialnej w Weryni. Jednak po roku, w 1975 r., zostałem przeniesiony do Lubziny. Wierni z Weryni czynili jednak starania, zwracając się nawet do prymasa Wyszyńskiego, i wróciłem do Weryni. Zostałem rektorem kaplicy, a po dwóch latach proboszczem nowo utworzonej parafii o. Maksymiliana Kolbego. Budowaliśmy świątynię, potem budynek parafialny. Oczywiście trzeba było budować także wspólnotę duchową, prowadzić duszpasterstwo. I tak do dzisiaj jestem pośród moich wiernych.

Reklama

Proszę o refleksję, jak zmienił się stosunek ludzi do kapłanów na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci.

Spotykałem ludzi życzliwych, oddanych Bogu i Kościołowi; trzymających się tradycji ojców. Spotykałem też ludzi wrogo nastawionych do Kościoła i kapłanów. Dawniej ludzie byli wierniejsi Kościołowi, więc kapłanów też traktowano inaczej. Kapłan był autorytetem. Dzisiaj księdza się nie dostrzega, nie zwraca się na niego uwagi, zapomina się, kogo kapłan reprezentuje. Jest to trudniejszy czas dla księży. Obojętność bywa trudniejsza niż wrogość. Świat wmawia człowiekowi, że jest kimś i od niego wszystko zależy, nie musi się z nikim liczyć. To jest ogromna propaganda, aby myśleć o sobie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To stwarza niebezpieczeństwo dla każdego człowieka…

Ludzie czują Boga, szukają Boga, nawet jeśli odchodzą od praktyk. Jestem przekonany, że będą w końcu starać się postępować według przykazań Bożych. Ważne, aby nie iść na kompromis, bo nie ma kompromisu dobra ze złem. Źle się dzieje, gdy ustępuje się, aby kogoś nie drażnić. Trzeba bardzo wyraźnie mówić, co jest prawdą, a co kłamstwem, co dobrem, a co złem oraz do czego prowadzi kłamstwo i ustępowanie złu. Wolność to nie jest swawola, wolność człowieka jest ograniczona wolnością drugiego człowieka.

Reklama

O czym powinien pamiętać kapłan, by wytrwać na drodze powołania?

Najważniejsza jest modlitwa. Kapłan musi pilnować modlitwy i spowiedzi. Kapłani chodzą do spowiedzi co dwa tygodnie, a niektórzy nawet częściej. Pan Jezus to tłumaczy tak: po grzechu pierworodnym człowiek jest słaby, a szatan potrafi to bardzo mądrze wykorzystać. Jeśli człowiek pójdzie za mamoną, czeka go zguba. Nie można szukać doznań zmysłowych, a szatan jest w tej materii bardzo inteligentny. Kapłan musi ciągle pamiętać, co jest najważniejsze. Nie wolno się odseparować od innych księży, bo można się zagubić. Dzisiaj trzeba też pamiętać, żeby dobrze korzystać z internetu. Wiele tam dobrych wiadomości, wiele pomocy duszpasterskich, ale można też znaleźć treści, które sprowadzą na człowieka nieszczęście.

Co Ksiądz powiedziałby młodemu człowiekowi, który zastanawia się nad drogą kapłańską?

Bardzo bym zachęcał. To jest wykorzystanie życia dla niego samego, ale i dla innych ludzi. Chodzi o sens życia człowieka. Każdy chce coś osiągnąć w życiu i znaleźć szczęście, a przecież nie znajdzie szczęścia poza Bogiem. Kapłaństwo to jest trudna droga, bo wymaga rezygnacji z wielu rzeczy, które daje świat jak praca, małżeństwo, atrakcyjny zawód. To jest niebezpieczne, bo w pewnym sensie trzeba zaprzedać się światu. Jednak szczęście może być tylko blisko Boga.

Ks. prał. Stanisław Wójcik– budowniczy i pierwszy proboszcz parafii w Weryni. Dziekan dekanatu kolbuszowskiego. Człowiek skromny, pogodny, życzliwy, cieszący się powszechnym szacunkiem.

2021-12-14 07:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pamięć o kapłanie

Niedziela częstochowska 42/2016, str. 3

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

sylwetka

Archiwum Łukasza Kopery

Odsłonięcie tablicy ku czci ks. Antoniego Bogdańskiego

Odsłonięcie tablicy ku czci ks. Antoniego Bogdańskiego

W Maluszynie upamiętniono ks. Antoniego Bogdańskiego – wychowawcę Prymasa Tysiąclecia i pierwszego naczelnego kapelana ZHP

Pamiątkowa tablica z marmuru dedykowana pamięci ks. Antoniego Bogdańskiego – wychowawcy sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego została uroczyście odsłonięta i poświęcona w kościele parafialnym pw. św. Mikołaja w Maluszynie. Uroczystość miała miejsce podczas Sumy odpustowej ku czci Narodzenia Najświętszej Maryi Panny 8 września br. Tablicę umieszczoną w kaplicy św. Mikołaja, patrona parafii, ufundował Jan Musiał – członek Archikonfraterni Literackiej Niepokalanego Poczęcia NMP przy Bazylice Archikatedralnej pw. Męczeństwa św. Jana Chrzciciela w Warszawie, rodak z Sudzinka, a starania o jej fundację podjął piszący te słowa, historyk z miejscowej wspólnoty parafialnej.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV zachęca Polaków, by upominali się o chrześcijańską wizję ludzkiej pracy

2025-11-08 11:06

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Do troski o chrześcijańską wizję ludzkiej pracy zachęcił papież Polaków podczas nadzwyczajnej audiencji jubileuszowej. Brali w niej licznie udział uczestnicy Jubileuszu Świata Pracy.

Pozdrawiam serdecznie Polaków. Pielgrzymki świata pracy mają w Polsce długą tradycję. Ich inspiracją było nauczanie św. Jana Pawła II i jego Encyklika Laborem exercens oraz działalność bł. ks. Jerzego Popiełuszki, kapelana „Solidarności”. Powracajcie do tych źródeł, aby z nadzieją stawiać czoła „nowym rzeczom”, upominając się o chrześcijańską wizję ludzkiej pracy. Z serca wam błogosławię!
CZYTAJ DALEJ

Chcemy pobudzać wrażliwość w sprawach patriotycznych

Nie tylko historia Polski, ale także znajomość regionu i życia Kościoła diecezjalnego były przedmiotem zmagań uczniów podczas finału patriotycznego konkursu „Ojczyzno Ma”. A ten odbył się 7 listopada w Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze.

Jako członkowie AK chcemy pobudzać wrażliwość wśród naszych dzieci i wnuków, w sprawach patriotycznych – mówi Ryszard Furtak, prezes Diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej. - Zakres tematyki konkursu zawiera wiedzę, jaką uczniowie przerabiają w szkołach podstawowych w klasach VI-VIII, ale poszerzoną o sprawdzenie rozeznania z tego, co dzieje się w naszym regionie, także w życiu Kościoła diecezjalnego. Najlepsi będą mieli możliwość wyboru szkoły średniej po zakończeniu nauki w szkole podstawowej. Na nasz wniosek taką decyzję podjął w 2019 r. Lubuski Kurator Oświaty – dodaje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję