Reklama

Głos z Torunia

Tata w akcji

Jest nas za dużo?

Niedziela toruńska 5/2020, str. VIII

[ TEMATY ]

rodzina

Domowy Kościół

Archiwum autora

Angelika i Jacek Nasadzcy, rodzice czwórki dzieci, zaangażowani w Domowym Kościele

Angelika i Jacek Nasadzcy, rodzice czwórki dzieci, zaangażowani w Domowym Kościele

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostatnio wróciła do mnie rozmowa z koleżanką, która stwierdziła, że nie mogłaby posiadać więcej niż dwoje dzieci (tyle aktualnie wychowuje). Powód dla niej jest prosty: nie miałaby czasu, aby poświęcić go w odpowiedniej ilości każdemu z nich.

Im więcej, tym lepiej?

Już wtedy, kiedy posiadałem troje dzieci, ta opinia była dla co najmniej dziwna i niezrozumiała. Od tamtego czasu minął ponad rok. Dziś mam czwórkę dzieci. Nie rozsądzam, czy opinia koleżanki jest dobra, czy zła, ponieważ każde małżeństwo winno rozeznać, przy udziale Boga Stwórcy, ile dzieci powinno począć, urodzić i wychować. Wcale nie jest tak, że im więcej, tym lepiej – najlepiej jest właśnie wtedy, kiedy mamy to uzgodnione z Bogiem, wówczas jest idealnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zderzam jej opinię z moją codziennością. Stwierdzam, że kolejne dziecko spowodowało w naszej rodzinie konieczność zacieśnienia więzi. Objawia się to m.in. w tym, że spędzamy więcej czasu razem, tj. my, rodzice, i nasze dzieci. Nie da się dziś po prostu pewnych spraw i obowiązków zrealizować bez konieczności wewnętrznej integracji rodziny. Przykładem niech będą zakupy ubrań dla najstarszego dziecka: aby żona mogła pójść z nim na zakupy, konieczne jest zabranie ze sobą trzymiesięcznej córki – karmienie piersią wymusza pewną cykliczność, a nie oszukujmy się, nastolatka plus mama na zakupach to nie szybki wypad po bułki.

Daliśmy sobie wmówić, jak bardzo potrzebujemy różnych „atrakcji”, że ze wszystkiego, co daje świat, musimy bezmyślnie korzystać, że nie mamy czasu, że jesteśmy zabiegani.

Podziel się cytatem

Za czym podążamy?

Reklama

Innym aspektem w odniesieniu do opinii koleżanki jest kwestia naszych priorytetów i spraw, za którymi podążamy. Nasza praca, hobby, czas spędzony w internecie, imprezy, z których trudno zrezygnować. Do tego tysiące dodatkowych zajęć, na które zapisujemy nasze dzieci w poczuciu dobra, które im ofiarowujemy. Przepis gotowy na to, aby twierdzić, że w zasadzie to nie mam w ogóle czasu dla dzieci.

Czy rzeczywiście nie mamy czasu, czy tylko się nam to wydaje? Osobiście uważam, że daliśmy sobie wmówić, jak bardzo potrzebujemy tych wszystkich „atrakcji”, że ze wszystkiego, co daje świat, musimy bezmyślnie korzystać, że nie mamy czasu, że jesteśmy zabiegani. To nieprawda!!!

Najlepsza inwestycja

Osobiście cenię sobie zarówno wspólnie spędzany czas rodzinny (rozmowy, spacery, planszówki), jak również wyjście z dziećmi jeden na jeden, tj. jedno dziecko i tata. Owszem, przyznam, że ostatni czas nie służył tego typu wyjściom, jednak po złapaniu pewnego domowego rytmu po narodzinach ostatniego dziecka, powracam do tej praktyki, która jest również oczekiwana przez dzieci. Powyższe nie jest niczym łatwym i wymaga ogromnej determinacji, wysiłku, „posiadania siebie w dawaniu siebie” – jak często pisał sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki. Jestem przekonany, że dziś jest to moją najlepszą inwestycją w dzieci, w rodzinę.

Wcale nie jest nas za dużo!

2020-01-28 11:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W czterech ścianach

Przemoc domowa. Choć nie mówi się o niej powszechnie, występuje częściej niż wszystkie inne rodzaje przestępstw.

Dom rodzinny powinien być środowiskiem miłości, bezpieczeństwa, schronienia i ciepła. Niestety, dla części z nas jest miejscem zagrożenia i poniżenia, doświadczania cierpienia i lęku. Ofiarą może w nim zostać właściwie każdy – zarówno kobieta, jak i mężczyzna, dziecko, osoba w sile wieku i senior. Prawnik i mechanik. Bo przemoc ma wiele imion.
CZYTAJ DALEJ

Papież ogłosił List apostolski o kapłanach i ich tożsamości

2025-12-22 12:17

[ TEMATY ]

kapłaństwo

Leon XIV

Karol Porwich/Niedziela

Odnowa Kościoła w dużej mierze zależy od posługi kapłańskiej - przypomina Leon XIV w ogłoszonym dziś Liście apostolskim z okazji 60-lecia soborowych dekretów o kapłaństwie i formacji kapłańskiej. Cytując św. Jana Marię Vianneya podkreśla, że „’Kapłaństwo to miłość serca Jezusowego’ . Miłość tak silna, że rozprasza chmury przyzwyczajenia, zniechęcenia i samotności, miłość całkowita, która jest nam w pełni dana w Eucharystii. Miłość eucharystyczna, miłość kapłańska”.

List apostolski nosi tytuł “Una fedeltà che genera”. Są to pierwsze słowa dokumentu, w których Papież wskazuje, że „wierność, która rodzi przyszłość, jest tym, do czego kapłani są powołani również dzisiaj”. Leon XIV zauważa, że rocznica dekretów Optatam Totius oraz Presbyterorum ordinis stanowią okazję do ponownego rozważenia tożsamości i funkcji kapłańskiej posługi w świetle tego, czego Pan dziś wymaga od Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Śląskie: Akcja ratownicza w kopalni Pniówek, brak kontaktu z dwoma pracownikami

2025-12-22 19:46

[ TEMATY ]

kopalnia

Katowice

pixabay.com

Alarm

Alarm

Akcję ratowniczą podjęto w poniedziałek pod wieczór po zdarzeniu w kopalni Pniówek - przekazał PAP rzecznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należy zakład, Wojciech Sury. Jak zaznaczył, nie ma dotąd kontaktu z dwoma pracownikami.

- O godz. 17.10 w przodku N-9, na poziomie 830 metrów pod ziemią, doszło do zdarzenia, w wyniku którego utracono kontakt z dwoma pracownikami. W miejscu tym pracowało łącznie 10 górników — ośmiu zostało bezpiecznie ewakuowanych, natomiast z dwoma nadal nie ma kontaktu. Natychmiast po zdarzeniu podjęto akcję ratowniczą - poinformował rzecznik JSW.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję