Reklama

Porady

męski punkt widzenia

Ojcostwo oznacza JESTEM

Niedziela Ogólnopolska 8/2019, str. 50

©sonyachny – stock.adobe.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do niedawna kiedy słyszałem, że najlepszym wzorem ojcostwa jest dla mnie Bóg, kiwałem z uznaniem głową i nic więcej z tego nie wynikało. Widziałem w tym jedynie wytarty frazes. Mam się wzorować na Bogu, który jest Odwiecznym Majestatem... Co to znaczy? Mam zasiąść w domu na tronie i przyjmować pokłony? Mam karcić i wymagać bezwarunkowego posłuszeństwa? Mam być wszechwiedzący?

To, oczywiście, dość pokraczne i płytkie rozumowanie. Zdawałem sobie z tego sprawę, ale mimo wszystko wciąż świadomość, że mam się wzorować w swoim ojcostwie na Bogu Ojcu, nie niosła ze sobą żadnego konkretu. Aż pewnego dnia jedno zdanie zmieniło moje myślenie na ten temat. „Bóg mówi o sobie «JESTEM». Imieniem Boga jest OBECNOŚĆ” – usłyszałem na pewnej konferencji. Eureka! To jest to! Ojciec, który wzoruje się na Bogu, to ojciec po prostu obecny! Ojciec, który stawia sobie za zadanie nieść swoim dzieciom Dobrą Nowinę. To ojciec, który mówi do nich: „JESTEM przy tobie”, i nie są to w jego ustach puste słowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jakież to prawdziwe, że dzieci mogą klepać biedę, ale kochają ojców, którzy są obecni. Prawdziwe, niestety, jest też to, że w błędnym kole tkwią ojcowie, których z dziećmi nie ma, bo pracują. Oczekują miłości ze strony dzieci, ale nie są obecni w ich życiu. Którym z tych ojców jestem ja? Chyba, niestety, wciąż po trosze jednym i drugim. W dobie ekranów i ekraników prawdziwe ojcostwo wiąże się z walką. Jest to walka z chęcią posiadania „świętego” spokoju, obejrzenia meczu, zresetowania się... A dzieci się gubią, bo nie mają jasnego punktu odniesienia. Bo ojciec jest nieobecny.

Kocham patrzeć w oczy moich dzieci i widzieć w nich tę pełnię życia i radość, kiedy tata poświęca dla nich czas. To mój obowiązek, a tak łatwo potrafię go zbagatelizować. Tak łatwo jest mi się zniechęcić, bo dzieci są niegrzeczne, nie rozumieją, nie radzą sobie same ze sobą... Ale nie zwalnia mnie to z obecności, czyli naśladowania Boga Ojca. Piękna misja...

Jarosław Kumor
Mąż i ojciec, dziennikarz i publicysta, redaktor naczelny i jeden z liderów programu formacyjnego dla mężczyzn Droga Odważnych (www.odwazni.pl)

2019-02-20 11:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Musimy być gotowi na przyjęcie nowej fali byłych anglikanów

2025-10-30 16:29

[ TEMATY ]

anglikanie

Canterbury

@Vatican Media

Katedra w Canterbury

Katedra w Canterbury

Kościół musi przygotować na przyjęcie nowej fali anglikańskich konwertytów – uważa ks. Michael Nazir-Ali. Przez wiele lat on sam był jednym z najważniejszych biskupów anglikańskich w Wielkiej Brytanii. Postrzegano go nawet jako kandydata na arcybiskupa Canterbury. Przed czterema laty został jednak katolikiem, a następnie kapłanem w ordynariacie dla byłych anglikanów.

Przyznał on, że już teraz można zaobserwować nową falę konwersji. Jego zdaniem Kościół musi się zastanowić, jak zareagować na ten nowy fenomen.
CZYTAJ DALEJ

Proboszcz w Gazie: wyczerpani, trwamy na pustyni ruin

2025-10-30 17:34

[ TEMATY ]

strefa gazy

ludzie wyczerpani

PAP/MOHAMMED SABER

Strefa Gazy

Strefa Gazy

Ludzie są wyczerpani, trwamy na pustyni ruin - mówi proboszcz jedynej katolickiej parafii w Strefie Gazy, ks. Gabriel Romanelli. W rozmowie z włoską agencją SIR zwraca uwagę, że zawieszenie broni między Hamasem i Izraelem jest bardzo kruche.

Pochodzący z Argentyny duchowny zaznacza, że sytuacja w Gazie „w dalszym ciągu jest bardzo zła”. „Jest oczywiście lepiej niż w najgorszych dniach, które przeżyliśmy, ale bombardowania nie ustają: są ofiary śmiertelne i zniszczenia”. Tylko w ciągu jednej doby w Strefie Gazy doliczono się ponad 90 zabitych, w tym 24 dzieci. „Jest to odwet armii izraelskiej za działania lub rzekome działania Hamasu. Oskarżenia, jak zawsze, są wzajemne” - relacjonuje kapłan.
CZYTAJ DALEJ

Smutna rzeczywistość po huraganie Melissa

2025-10-31 09:14

FB Misje Dobrych Czynów

Huragan Melissa uderzył na Jamajce. Wśród Polaków, którzy w tym momencie znajdowali się na tej karaibskiej wyspie, był ks. Piotr Sierzchuła z archidiecezji wrocławskiej, który od 2022 roku posługuje na Jamajce w nadmorskiej parafii w miejscowości Savanna‑La‑Mar i zajmuje się nie tylko duszpasterstwem, ale także szkołą i działalnością społeczną.

Huragan Huragan Melissa uderzył z siłą przekraczającą 300 km/h – według danych amerykańskiego Centrum Huraganów (NHC) to jeden z najpotężniejszych cyklonów w historii Atlantyku. Wiatr zrywał dachy, łamał drzewa, obalał słupy energetyczne – doszczętnie został zniszczony kościół, w którym Msze święte odprawiał ks. Piotr. Zanim nastąpił punkt kulminacyjny huraganu, ks. Sierzchuła nagrał relację jeszcze podczas uderzenia. - Znajduję się w łazience. Jest to najbezpieczniejsze miejsce, bo nie ma w nim okien. Tutaj razem z Nalą [psem] przeżywamy huragan. Wiatr jest teraz bardzo porywisty […] A jeszcze huraganu Melissa nie ma na wyspie, więc nie wiem co będzie działo później. Módlcie się za nas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję