W wyjątkowy sposób bełchatowianie uczcili 98. rocznicę Cudu nad Wisłą i Święto Wojska Polskiego. Uroczystości rozpoczęły się w kościele Stanisława Biskupa Męczennika, gdzie pod pomnikiem Żołnierzy POW delegacje władz, zakładów i organizacji społecznych złożyły wiązanki kwiatów. Następnie nastąpił przemarsz ulicami miasta do parku przy Muzeum Regionalnym, gdzie znajduje się mogiła młodych małżonków Stefana i Nelly Hellwigów.
Stefan Hellwig, młody dziedzic Bełchatowa, gdy wybuchła wojna, wstąpił na ochotnika do wojska. Młoda, dopiero poślubiona żona, została sanitariuszką. Poświęcili swoje młode życie dla Ojczyzny. Stefan wkrótce został zabity. Młoda żona nie mogła pogodzić się ze śmiercią ukochanego i targnęła się na swoje życie. Małżonkowie zostali pochowani wspólnie w ogrodach dworku, gdzie mieszkali (dziś jest to siedziba Muzeum Regionalnego).
Tragiczna historia tych dwojga zakochanych w sobie i miłujących Ojczyznę wpisała się już na trwale w pamięci mieszkańców Bełchatowa. Co roku w Święto Wojska Polskiego jest przypominana i co roku para młodych bełchatowian wciela się w postać Nelly i Stefana. Młoda para prowadzi orszak ulicami miasta. Na grobie pochowanych tu małżonków składają wiązanki kwiatów.
Uroczystości zakończyły się w kościele Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, gdzie również złożono kwiaty pod pomnikiem Pamięci Bełchatowian. Następnie odbył się apel poległych i oddano salwy honorowe. Msza św. w intencji Ojczyzny zakończyła obchody święta.
To dopiero pierwszy etap walki o usuniecie „Czterech Śpiących” i postawienie w tym miejscu pomnika rotmistrza Pileckiego - podkreślają warszawscy radni PiS
Pierwszy etap rozegrał się w końcu sierpnia, gdy warszawscy radni Platformy Obywatelskiej ramię w ramię z postkomunistami z SLD zagłosowali przeciw wnioskowi o wprowadzenie pod obrady uchwały dotyczącej zastąpienia komunistycznego Pomnika Braterstwa Broni (tzw. Czterech Śpiących) pomnikiem rotmistrza Witolda Pileckiego.
Są takie dni, kiedy masz wrażenie, że wszystko się rozpada. Relacje, plany, spokój — wszystko wymyka się z rąk. Ale może to właśnie wtedy Bóg robi w Tobie przestrzeń na coś większego?
W Ewangelii scena oczyszczenia świątyni bywa interpretowana jako symbol porządkowania spraw wewnętrznych. W tej perspektywie „bicz wydarzeń” – kryzysy, trudności, rozczarowania – potrafi wywrócić nasze przyzwyczajenia, aby zrobić miejsce czemuś prawdziwie ważnemu. Takie ujęcie nie zachęca do cierpiętnictwa, lecz do odczytywania znaczeń ukrytych w doświadczeniach, które na pierwszy rzut oka wydają się chaosem. Porządek, który przychodzi po wstrząsie, bywa trwalszy niż ten, który obowiązywał wcześniej.
Polska w ostatnich latach kilkukrotnie stawała przed poważnymi kryzysami. Większość z nich sprowadzała się do kwestii bezpieczeństwa. Pół roku przed pełnoskalową agresją Rosji na Ukrainę, w naszym kraju przyszło nam zmierzyć się z czymś, czego wcześniej nie znaliśmy. Operacją na wschodniej granicy, ubraną w szaty dużych emocji i manipulacji. Co było głównym celem? Tego nie wiemy na pewno, ale wiemy, że było ich kilka, a wśród nich sprawdzenie naszego wojska, naszych służb i wytrzymałości na presję zewnętrzną i wewnętrzną.
Gdybyśmy tej presji, jako państwo i jako naród nie wytrzymali, w lutym 2022 roku, gdy Putin postanowił zaatakować całą Ukrainę i zdobyć Kijów, my byliśmy w chaosie, poczuciu zagrożenia i nieszczelną granicą z Białorusią, co mogłoby się wiązać ze skupieniem sił gdzie indziej niż powinniśmy, czyli nie na granicy z Ukrainą gdzie przechodzili uciekający przed wojną sąsiedzi uchodźcy, a Mińsk oraz naciskający na Łukaszenkę Putin mieliby większe możliwości naruszania naszego terytorium, a przynajmniej sprawiania poważnych militarnych kłopotów. To tylko kilka potencjalnych skutków, spisany naprędce, bo z pewnością eksperci w tej tematyce byliby wstanie wskazać co najmniej kilka razy tyle.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.