Reklama

Lektury nieobowiązkowe

Podróże z Ossendowskim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Twórczość Antoniego Ferdynanda Ossendowskiego jest słabo znana, a powodem są tyleż obecne postępy postępu, co komunistyczna cenzura, która na lata skazała jego książki na niebyt, także dosłownie: w latach 50. wycofano je z bibliotek. Dopiero dobre zmiany po 1989 r. spowodowały, że książki tego nietuzinkowego człowieka – wykładowcy uniwersyteckiego, uczestnika wojny domowej w Rosji po właściwej stronie, ale przede wszystkim podróżnika i pisarza – mogą być na nowo wydawane. Niektóre nieco trącą myszką, ale przecież pisane były kilkadziesiąt lat temu.

Pasją Ossendowskiego były podróże – i taka też jest tematyka książek. Jak obliczono, wydano prawie 80 książek, niektóre w przekładach nawet na 20 języków. To zrozumiałe, przez pewien czas należał do kilku najbardziej poczytnych pisarzy na świecie, jego książki porównywano z dziełami Kiplinga, Londona czy Maya. „Nieznanym szlakiem” to zbiór opowiadań i szkiców z podróży po Europie, Azji i Afryce. Tytułowe opowiadanie przedstawia historię Polaka, który uciekł z zesłania na Syberii. Zgubiło go to, że postanowił dostać się do Warszawy przez Rosję. Tam go aresztowano. Zmarł na tyfus, nie doczekał się ułaskawienia, którym obdarzył go car, ujęty jego przejściami w czasie ucieczki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W opowiadaniu „Samotny” Ossendowski zwierza się: „Kto przeżył ciężkie dni samotności, ten rozumie smutny i mroczny nastrój panujący w duszy. W moim życiu było kilka takich okresów. Pierwszy – gdy długo podróżowałem po tundrze, drugi – w więzieniu politycznym, trzeci – w kniei Syberii”.

Bohaterem książki „Wędrówka w świat” jest młody chłopak, który nie mając w ręku żadnego fachu, zaciąga się na statek handlowy. Podczas dalekich wypraw zwiedza różne kontynenty, poznaje ich mieszkańców, nieznane kultury i obyczaje i dorasta.

2018-06-27 09:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nigeryjski Kościół woła o zakończenie prześladowań

W sercu Nigerii wiara w Chrystusa kosztuje życie. Wioski chrześcijan są palone, a tylko w ostatnich dwóch latach liczba zamordowanych przekroczyła 7 tysięcy. „Nie toczymy wojny z muzułmanami. Jesteśmy ofiarami przemocy, która rozrywa kraj” – mówi bp John Bogna Bakeni z diecezji Maiduguri. Jego słowa wybrzmiały podczas konferencji w Warszawie, poświęconej XVII Dniowi Solidarności z Kościołem Prześladowanym.

W tym roku Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKWP) poświęca ten dzień właśnie Nigerii. Lokalny Kościół alarmuje, że szczególnie w centralnej części kraju sytuację chrześcijan można określić jako ludobójstwo.
CZYTAJ DALEJ

Bp Kleszcz: Panu Bogu też pękało serce

2025-11-07 09:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Krzysztof Wichowski

XII Marsz Pamięci, poświęcony dzieciom więźniom niemieckiego obozu dla dzieci polskich przy ul. Przemysłowej w Łodzi.

XII Marsz Pamięci, poświęcony dzieciom więźniom niemieckiego obozu dla dzieci polskich przy ul. Przemysłowej w Łodzi.

W kościele Opatrzności Bożej w Łodzi sprawowana była Msza św., po której odbył się marsz pamięci upamiętniający Polskie dzieci zamordowanych przez Niemców w obozie przy ul. Przemysłowej. W uroczystości wziął udział bp Piotr Kleszcz.

W Eucharystii uczestniczyli uczniowie szkół podstawowych i średnich z wychowawcami, wierni, pracownicy Muzeum Dzieci Polskich – ofiar totalitaryzmów, siostry zakonne i kapłani, a co najważniejsze świadkowie naoczni tamtych wydarzeń.
CZYTAJ DALEJ

To nie są zwyczajne wyroki

2025-11-07 22:22

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polska w ostatnich latach kilkukrotnie stawała przed poważnymi kryzysami. Większość z nich sprowadzała się do kwestii bezpieczeństwa. Pół roku przed pełnoskalową agresją Rosji na Ukrainę, w naszym kraju przyszło nam zmierzyć się z czymś, czego wcześniej nie znaliśmy. Operacją na wschodniej granicy, ubraną w szaty dużych emocji i manipulacji. Co było głównym celem? Tego nie wiemy na pewno, ale wiemy, że było ich kilka, a wśród nich sprawdzenie naszego wojska, naszych służb i wytrzymałości na presję zewnętrzną i wewnętrzną.

Gdybyśmy tej presji, jako państwo i jako naród nie wytrzymali, w lutym 2022 roku, gdy Putin postanowił zaatakować całą Ukrainę i zdobyć Kijów, my byliśmy w chaosie, poczuciu zagrożenia i nieszczelną granicą z Białorusią, co mogłoby się wiązać ze skupieniem sił gdzie indziej niż powinniśmy, czyli nie na granicy z Ukrainą gdzie przechodzili uciekający przed wojną sąsiedzi uchodźcy, a Mińsk oraz naciskający na Łukaszenkę Putin mieliby większe możliwości naruszania naszego terytorium, a przynajmniej sprawiania poważnych militarnych kłopotów. To tylko kilka potencjalnych skutków, spisany naprędce, bo z pewnością eksperci w tej tematyce byliby wstanie wskazać co najmniej kilka razy tyle.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję