Reklama

Niedziela Wrocławska

ABC miłości

Pierwsza Komunia – szansa dana całej rodzinie

Niedziela wrocławska 19/2018, str. VIII

[ TEMATY ]

ABC miłości

Kamil Szyszka

Ks. Stanisław Orzechowski

Ks. Stanisław Orzechowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie jestem proboszczem, ale obserwując uroczystości pierwszokomunijne z okna mojego pokoju, zauważam, jak wielu ojców tych dzieci, które są w kościele w czasie uroczystości, wychodzi na ulicę, na papierosa. To widzę na własne oczy! A ponieważ okna są otwarte, zeszłego roku usłyszałem taki głos jednego taty, który zwrócił się do grona stojących wokół niego mężczyzn:

– Idź, zobacz do kościoła, jak daleko jest ten biznes.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ten ktoś poszedł, po chwili wrócił i mówi:

– Jeszcze stary ględzi.

Wtedy ja zamknąłem swoje drzwi na podwójny zamek, żeby nie wyjść i nie trzepnąć go w papę, bo to byli kiedyś moi uczniowie. I załamałem się! Chodzili kiedyś na religię, a dziś: „Zobacz, jak ten biznes jest daleko…”, „Jeszcze ględzi”.

Reklama

Biada dzieciom, jeśli mają takich ochrzczonych pogan za rodziców! Jakbyś temu ojcu powiedział, że jest niewierzący, to by się obraził, bo jest przecież ochrzczony. W Polsce jest bardzo dużo pogan ochrzczonych – i nic więcej! Dlatego trzeba koniecznie zastanowić się, o co chodzi. Dar Pierwszej Komunii jest niezwykłym darem uczestnictwa w Eucharystii. Nie będę się czepiał uroczystości rodzinnych, a zwłaszcza tych prezentów „do kitu”. (One mogłyby być przekazywane dzieciom kiedy indziej, np. z okazji urodzin, ale wiem, że jest to głos wołającego na puszczy). Przykro człowiekowi, że ta szansa, którą daje Komunia Święta, jest zmarnowana, ale cóż trzeba by chyba zacząć od początku, bo mówienie o prezentach, akcentach położonych nie tam, gdzie trzeba, to jakby zaczynanie od środka.

Proszę najpierw zastanowić się nad swoją wiarą. Czy ta atmosfera wiary jest w domu? Ciekawy jestem, która z was, kochane matki, wychodzącym dzieciom do szkoły robi znak krzyża na czole? Wiesz, co to znaczy – znak krzyża zrobiony dziecku na czole? Po tym poznasz, że jesteś wierząca. To jest zabezpieczenie dziecka, kiedy wychodzi na ulicę. Znak krzyża uczyniony z wiarą – nie magicznie, ale z wiarą – chroni twoje dziecko od nieszczęścia. Znak krzyża znaczy: „Oddaję, Panie Boże, to moje dziecko Twojej opiece” (...). To, że wasze dzieci przygotowujecie do Pierwszej Komunii św., oznacza, że na nowo podejmujecie obowiązek, który spoczywa na was od dnia ślubu: „Przyjmiemy z miłością i wychowamy po katolicku potomstwo, którym nas Bóg obdarzy”.

Uroczystość pierwszokomunijna jest konsekwencją waszego uroczystego ślubowania. Wspomnijcie na to ślubowanie, popatrzcie w oczy swoim dzieciom, Panu Bogu, i zaplanujcie swoje uczciwie uczestnictwo w tych wydarzeniach.

Rozważania ks. Stanisława Orzechowskiego, duszpasterza akademickiego, głównego przewodnika Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej na Jasną Górę

2018-05-23 07:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kobieta mądra jak Rebeka

Niedziela wrocławska 21/2018, str. VIII

[ TEMATY ]

ABC miłości

Kamil Szyszka

Ks. Stanisław Orzechowski

Ks. Stanisław Orzechowski
Dostałem list z Ameryki od Elżbiety. Konflikt w jej małżeństwie zaczął się dwa tygodnie po ślubie. Tak siarczysty, że już myślałem, że nic z tego nie będzie. Chodziło bowiem o to, kto tu rządzi. Wiem, nic nowego, wiele par małżeńskich to przerabia, wielu udaje się wyjść z tego starcia zwycięsko, wielu też się nie udaje. W liście Elżbieta napisała: „W pierwszych słowach mojego listu chciałam Ci powiedzieć, Orzechu, że po Bogu pierwszy jest Romek”. Ha! I nie ma żadnego konfliktu! Oczywiście, dla męża pierwsza po Bogu ma być żona. Nie może być dwuwładzy w domu, walka o to, kto tu rządzi, rozbija dom. Nie może być i już. Oczywiście, nie mówimy o sytuacjach, gdy on jest źle ukształtowany, pije, bije i rządzi. Nie mówimy o podporządkowywaniu się mężczyźnie, mężowi, tylko dlatego, że jest mężczyzną – absolutnie nie. Mówimy o ich współdziałaniu na rzecz dobra rodziny, domu, na tworzeniu atmosfery miłości i bezpieczeństwa. Ale trudne sprawy niech on dźwiga, od tego jest, pozwól mu. Bóg go do tego stworzył, aby dawał ci bezpieczeństwo. I szukaj na męża takiego, któremu od razu możesz oddać zarządzanie domowe – bo nie zawiedzie. Dziewczyna wychodząca z normalnego domu nie ma z tym problemu. Najpierw razem pewne rzeczy ustalają, a potem on już działa. Bo on jest do tego. Biblia mówi o tym, że on jest głową. Nieprawidłowo wychowana kobieta musi wygenerować konflikt, pierwsza sprawa i od razu rywalizacja: kto tu jest górą? I wygrywanie, rozmaitymi sposobami. No i jest konflikt. O co? O nic. Warto popatrzeć na Rebekę, jej imię po żydowsku znaczy „piękna”. Sądzę, że dlatego tak zawirowało w sercu Izaaka. Każdy ma swoje charyzmaty i każdy ma swoje słabości. Rebeka wykorzystała to i Izaak był całe życie pod pantoflem... Ale osładzało mu to, że ją bardzo umiłował. I to do końca. To był mądra dziewczyna i przeszła do historii. Przy błogosławieństwie na zakończenie liturgii ślubnej, skierowanym do żony, jest „żebyś wstępowała w ślady mądrych kobiet”. Można wstępować w ślady Rebeki, czemu nie.
CZYTAJ DALEJ

Abp Józef Kupny: Dla bł. ks. Lichtenberga jedynym wodzem był Chrystus

2025-12-06 19:51

ks. Łukasz Romańczuk

abp Józef Kupny

abp Józef Kupny

W parafii związanej duchowo z bł. ks. Bernardem Lichtenbergiem odbyły się centralne uroczystości jubileuszowe z okazji 150. rocznicy chrztu i urodzin błogosławionego oraz 190-lecia ukończenia budowy świątyni. To wyjątkowy czas modlitwy i wdzięczności dla parafii śś. Apostołów Piotra i Pawła w Oławie za dziedzictwo, które pozostawił po sobie kapłan – męczennik czasu nazizmu. Centralnym obchodom przewodniczył abp Józef Kupny.

Wprowadzając w uroczystość, ks. Leszek Woźny, proboszcz parafii, podkreślił ogrom duchowego zaangażowania wspólnoty w ostatnich miesiącach. - Od dziewięciu miesięcy nasza wspólnota modliła się za wstawiennictwem bł. Bernarda o potrzebne łaski dla nas, dla naszej wspólnoty w Oławie. Prosiliśmy o nową wiarę, moralność w naszej parafii, archidiecezji i całej Ojczyźnie. Pamiętaliśmy w naszej modlitwie o trwającym synodzie.Kapłan dziękował także za konkretne owoce jubileuszu – zarówno duchowe, jak i materialne: - Mocno wierzę, że bł. Bernard, który zakładał nowe wspólnoty i budował kościoły, pomógł także nam wykonać remont elewacji naszego kościoła. Wierzę, że to jego wstawiennictwo doprowadziło nas do tego dzieła, wartego prawie półtora miliona - podkreślił ks. Woźny, przypominając o wydarzeniach towarzyszących jak: m.in. pielgrzymka do grobu błogosławionego w Berlinie oraz turniej piłkarski Liturgicznej Służby Ołtarza z udziałem ponad 300 młodych z archidiecezji wrocławskiej. Odbywały się również prezentacje, warsztaty historyczne i koncert adwentowy Oławskiej Orkiestry Kameralnej. -My, Oławianie i parafianie kościoła, w którym błogosławiony przyjął swoją Chrzest, pierwszą Komunię Świętą, i odprawił Mszę świętą prymicyjną jesteśmy zobowiązani do zachowania dziedzictwa, które nam przekazał. Niech nasza modlitwa będzie wielkim dziękczynieniem za świadectwo jego życia.
CZYTAJ DALEJ

Józef Wilkoń od drewnianych pastuszków apeluje o… zgodę narodową!

2025-12-07 18:02

[ TEMATY ]

dr Milena Kindziuk

Red

Kościół pokamedulski na warszawskich Bielanach, druga niedziela Adwentu. Trwa Msza odprawiana przez biskupa Michała Janochę. W prezbiterium – istna arka Noego: osły, woły, kury, ryby.... Pastuszkowie z tobołkami oraz inne rzeźby autorstwa Józefa Wilkonia. Blisko ołtarza żłóbek z sianem – jeszcze pusty, obok postacie Maryi i Józefa.

Drewniane figury zostały odrestaurowane, był to ich pierwszy publiczny pokaz, teraz trafią na swoje miejsce, wyznaczone im ćwierć wieku temu przez ks. Wojciecha Drozdowicza: do słynnej szopki przy bielańskim kościele, nieopodal UKSW.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję