Reklama

Głos z Torunia

Zakochany w misjach brazylijskich

W Salwadorze 24 kwietnia zmarł długoletni misjonarz redemptorysta w Brazylii, pochodzący z Torunia o. Zdzisław Kamiński

Niedziela toruńska 21/2017, str. 6

[ TEMATY ]

misje

misjonarz

Archiwum ks. Wacława Dokurno

O. Zdzisław Kamiński CSsR

O. Zdzisław Kamiński CSsR

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed piętnastu laty w liście do róż różańcowych w naszej diecezji tak m.in. opisywał drogę swego powołania: „Sięgam do minionych lat, miejsc i pracy, której nigdy nam nie brakuje... 2 lutego 2003 r. będę obchodził 25-lecie od złożenia ślubów zakonnych w Zgromadzeniu Najświętszego Odkupiciela, do którego wstąpiłem w 1976 r. Święcenia kapłańskie otrzymałem w Tuchowie k. Tarnowa w niedzielne popołudnie 5 czerwca 1983 r. Było nas dwunastu. Po święceniach zostałem skierowany do mojego rodzinnego Torunia. Tam, na Bielanach, ukończyłem roczne tzw. tirocinium przygotowujące do pracy misyjnej w Polsce.

Pod koniec 1985 r. wyjechałem do Belgii na kurs przygotowujący do pracy misyjnej w krajach Ameryki Łacińskiej. 7 maja 1986 r. lądowałem w Salwadorze, stolicy brazylijskiego stanu Bahia, mieście, które było pierwszą stolicą i biskupstwem (metropolią) Brazylii. Region najuboższy i najbardziej nękany przez skorumpowanych polityków, bezrobocie, biedę, upały i susze... Z drugiej natomiast strony najpiękniejszy, najreligijniejszy i najradośniejszy z zakątków przeogromnej i z natury już pięknej, gościnnej i religijnej Brazylii. Rozpocząłem swoją misyjną przygodę właśnie w Salwadorze, odwiedzając przy tym inne miejsca naszej ewangelizacyjnej pracy w stanie Bahia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Po rocznym pobycie skierowano mnie na studia do Rzymu. Specjalizowałem się w teologii życia wewnętrznego w Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim. Na początku 1990 r. powróciłem do Bahii. Pracowałem jako wychowawca w naszym Wyższym Seminarium, następnie jako proboszcz katedry w mieście Senhor do Bonfim.

Pod koniec 1993 r. zostałem proboszczem w parafii Zmartwychwstania Pańskiego i rektorem (kustoszem) sanktuarium św. Łazarza w Salwadorze. W 1997 r. skierowany zostałem do pracy w mieście Bom Jesus da Lapa (Dobry Jezus z Groty). Pracowałem tam jako rektor sanktuarium Dobrego Jezusa (Santuario Bom Jesus).

W styczniu 2002 r. obejmowałem rektorstwo wspólnoty i sanktuarium Matki Bożej Wspomożycielki w Arraial d’Ajuda (Nossa Senhora D’Ajuda). Jest to najstarsze sanktuarium maryjne w Brazylii położone nad Atlantykiem.

Jeszcze nie otrząsnąłem się dobrze z tęsknoty za ludem i za przepiękną, chociaż bardzo wyczerpującą pracą w wiecznie upalnym Bom Jesus da Lapa; jeszcze nie zdążyłem wejść w nowy klimat i życie jakże odmiennego, nadmorskiego, wiecznie zielonego i jakże wilgotnego rejonu południowej Bahii, a już w kwietniu otrzymałem nowy dekret nominacyjny... Tym razem podpisany przez generała o. Josepha Tobina. Zostałem mianowany na najbliższe 3 lata rektorem naszego głównego sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Rzymie.

16 lat przeżytych w Brazylii, w warunkach ciężkich, ale kochanych; w Kościele cierpiącym, ale żywym, dynamicznym i otwartym, tzn. stojącym pośrodku ludu, który de facto czuje się Kościołem i odpowiedzialnym za Jego losy jako konkretnej wspólnoty, bez formalizmów i patentu na prawdę... Dzisiaj przyzwyczajam się powoli do nowej rzeczywistości i jestem przekonany, że przy pomocy Nieustającej Pomocy i Waszego, jakże cennego, modlitewnego wsparcia, podołam zadaniu. Bom Jesus da Lapa (Dobry Jezus z Groty) niech będzie naszym drogowskazem i siłą, szczególnie w momentach próby, słabości czy jakimkolwiek cierpieniu. Dziękuję za modlitwę i proszę o modlitwę!”.

Oddany gorąco w Chrystusie i Maryi O. Zdzisław (Carlos) Kamiński CSsR
Rzym, 8 października 2002 r.

Praca w Rzymie okazała się zbyt trudna dla zakochanego w ludzie brazylijskim misjonarza. Już w 2003 r. o. Zdzisław (dla Brazylijczyków Carlos, gdyż imię słowiańskie było zbyt trudne do wymówienia) powrócił do Bahii, do znanych sobie wspólnot: był przełożonym wspólnoty św. Łazarza i prefektem studentatu teologii w Salwadorze, w 2006 r. powrócił do Bom Jezus da Lapa, w 2011 r. został kustoszem sanktuarium Matki Bożej Wspomożycielki w Arrial d’Ajuda oraz od 2013 r. był duszpasterzem w parafii Zmartwychwstania Pańskiego w Salwadorze. Zachorował na ostrą białaczkę i po kilku tygodniach odszedł do domu Ojca otoczony gorącą modlitwą. 4 godziny po śmierci tłumy wiernych zgromadziły się na pierwszej Mszy św. w Salwadorze. Po przewiezieniu ciała do oddalonego o 800 km Bom Jesus da Lapa 26 kwietnia został pochowany na cmentarzu w pobliżu sanktuarium Dobrego Jezusa.

2017-05-18 10:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cudowny kapłan

Niedziela częstochowska 4/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

misjonarz

Archiwum rodziny Cudaków

Ks. Emil Cudak w Kamerunie

Ks. Emil Cudak w Kamerunie

Bez wątpienia takim człowiekiem i księdzem był śp. ks. kan. Emil Cudak (1950-2014). Ci, którzy go znali – zarówno w Polsce, jak i w Afryce oraz Stanach Zjednoczonych – jednogłośnie stwierdzają: – Misjonarz bez reszty oddany Panu Bogu i ludziom

Rocznik ks. Emila, jako jedyny w historii Kościoła częstochowskiego, przyjął święcenia kapłańskie na... schodach obecnej bazyliki archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie. W przypadku ks. Cudaka okazało się to niejako prorocze. Całe bowiem jego kapłańskie posługiwanie było swoistym wspinaniem się po schodach życia, do którego zaprosił go Pan Bóg 15 grudnia 1950 r. Wtedy właśnie przyszedł na świat w miejscowości Turzyn w powiecie włoszczowskim. Jego rodzice – Władysław i Anna z domu Gawlikowska – mieli jeszcze czworo dzieci: Eugeniusza, Romualda, Bogusława i Marię. Rodzeństwo w rozmowie z „Niedzielą” zgodnie podkreśla, że od dzieciństwa wiedział, że będzie księdzem. – Zbierał nas wszystkich i naśladował liturgiczne obrzędy podpatrzone podczas Mszy św. – mówią jego bracia i siostra. – Był bardzo pogodnym, radosnym i żywym dzieckiem. Był bardzo dobry. Lubił jeździć na rowerze, pływać. Dobrze też się uczył. Na tyle dobrze, że jedna z nauczycielek pewnego razu stwierdziła, że „szkoda go dawać do jakiejś szkoły zawodowej” – dopowiadają z uśmiechem.
CZYTAJ DALEJ

Nowa Pralnia św. Franciszka pomaga ubogim w Parmie

2025-11-06 10:56

[ TEMATY ]

pomoc

Parma

Vatican Media

We włoskiej Parmie powstała kolejna „Pralnia św. Franciszka z Asyżu” – miejsce, gdzie osoby ubogie i bezdomne mogą bezpłatnie wyprać ubrania, skorzystać z prysznica i odzyskać poczucie godności. W poświęceniu nowej placówki, działającej przy Caritas, weźmie dziś udział kard. Konrad Krajewski, jałmużnik papieski.

Dzisiejsza inauguracja „Pralni św. Franciszka z Asyżu” w Parmie wpisuje się w rytm Jubileuszu Nadziei – czasu, w którym Kościół pragnie być jeszcze bliżej tych, którzy żyją na marginesie.
CZYTAJ DALEJ

Bp Piotrowski po spotkaniu z Leonem XIV: to Papież misjonarz

2025-11-06 16:01

[ TEMATY ]

misjonarz

bp Jan Piotrowski

Papież Leon XIV

PAP/ANGELO CARCONI

Misjonarzem pozostaje się na całe życie. Dotyczy to również Leona XIV. Mamy Papieża misjonarza - uważa bp Jan Piotrowski. Wczoraj na audiencji ogólnej pozdrowił Ojca Świętego nie tylko w imieniu Kościoła w Polsce, ale również jako były misjonarz w Peru. Papież nie ukrywał, że jest z tego pozdrowienia bardzo zadowolony.

W misjonarzu rodzi się nowy człowiek
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję