Na wstępie papież przypomniał, iż Adwent uczy nas rozpoznawania obecności Boga i przygotowuje na Jego powrót. Oczekiwanie chrześcijańskie nie jest bowiem bierne: Boże Narodzenie ukazuje Boga, który angażuje ludzi, dlatego nadzieja oznacza uczestnictwo. Jako „pielgrzymi nadziei” mamy działać, a nie tylko czekać - zaznaczył.
Leon XIV zwrócił uwagę na nauczanie Soboru Watykańskiego II, który przypomina, że znaki czasu odczytujemy razem, a szczególna rola należy do wiernych świeckich. „Bóg, który stał się człowiekiem, spotyka nas w sytuacjach każdego dnia. W problemach i w pięknie świata Jezus nas oczekuje i angażuje nas, prosi, abyśmy działali wraz z Nim. Dlatego właśnie nadzieja oznacza uczestnictwo!” - wskazał Ojciec Święty.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Papież przywołał przykład bł. Alberta Marvelliego (1918-1946), świeckiego zaangażowanego w pomoc potrzebującym i w życie społeczne, ukazującego, że nadzieja prowadzi do ryzyka i poświęcenia dla dobra. Zachęcił wiernych biorących udział w audiencji do postawienia sobie pytań: „Czy uczestniczę w jakiejś dobrej inicjatywie, która angażuje moje talenty? Czy, kiedy wykonuję jakąś posługę, mam przed oczyma perspektywę i atmosferę królestwa Bożego? Czy też robię to narzekając, skarżąc się, że wszystko idzie źle? Uśmiech na ustach jest znakiem obecności w nas łaski” - zaznaczył Leon XIV.
„Uczestniczenie pozwala nam wyrazić siebie i sprawia, że to, co będziemy na zawsze kontemplować staje się bardziej nasze, gdy Jezus ostatecznie powróci” - powiedział Ojciec Święty na zakończenie swej katechezy.
