Poniedziałek, 1 grudnia. Dzień Powszedni.
• Iz 4, 2-6 • Ps 122 • Mt 8, 5-11
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Gdy Jezus wszedł do Kafarnaum, zwrócił się do Niego setnik i prosił Go, mówiąc: «Panie, sługa mój leży w domu sparaliżowany i bardzo cierpi». Rzekł mu Jezus: «Przyjdę i uzdrowię go». Lecz setnik odpowiedział: «Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, ale powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie. Bo i ja, choć podlegam władzy, mam pod sobą żołnierzy. Mówię temu: „idź!” – a idzie; drugiemu: „Przyjdź!” – a przychodzi; a słudze: „zrób to!” – a robi». Gdy Jezus to usłyszał, zadziwił się i rzekł do tych, którzy szli za Nim: «Zaprawdę, powiadam wam: U nikogo w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary. Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i z Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim».
Reklama
Na Eucharystii wypowiadam słowa setnika, że nie jestem godzien, aby Jezus przyszedł do mnie, ale żeby powiedział tylko (aż!) słowo, a w tym momencie ja będę zdrowy. To zdanie wskazuje na uzdrawiającą moc Eucharystii. Słowa te wypowiadamy tuż przez przyjęciem Komunii, przyznając, że to właśnie Ciało Jezusa ma mnie leczyć. Jednocześnie jest to wyraz pokory, że ode mnie już teraz nie zależy czy wyzdrowieję, ale jest to dar Boga. W tym miejscu nie mają znaczenia zasługi, pozycja społeczna, tytuły naukowe, bo każdy przed Nim jest równy. Jednak, żeby to zdanie z Mszy miało dla mnie znaczenie, potrzebuję wiedzieć, jakie noszę choroby, co ma we mnie leczyć Jezus.
Ł.T.
ROZWAŻANIA NA ROK 2026 JUŻ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!: "Żyć Ewangelią 2026".

