Na Takaichi zagłosowało 237 członków 465-osobowej niższej izby parlamentu, Izby Reprezentantów. Jej główny oponent, Yoshikoko Noda z największej opozycyjnej Konstytucyjnej Partii Demokratycznej Japonii, zyskał poparcie 149 deputowanych. W wyższej izbie, Izbie Radców, do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były dwie tury głosowania. W drugiej turze Takaichi zdobyła bezwzględną większość głosów, stając się tym samym pierwszą szefową japońskiego rządu – podał nadawca publiczny NHK.
Zgodnie z planem, Takaichi przedstawi jeszcze we wtorek skład swojego gabinetu i zostanie formalnie mianowana premierem podczas ceremonii w Pałacu Cesarskim, po czym jej gabinet rozpocznie urzędowanie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Takaichi, 64-letnia zwolenniczka byłego premiera Shinzo Abego i admiratorka Margaret Thatcher, obejmuje władzę w trudnym dla kraju momencie. Rządząca niemal nieprzerwanie od 1955 roku PLD utraciła w ostatnich miesiącach większość w obu izbach parlamentu z powodu spadku popularności i skandalu finansowego. Wraz z wyborem 4 października Takaichi na szefową PLD i brakiem porozumienia w kluczowych sprawach, doszło do zerwania wieloletniej koalicji z centrową partią Komeito, zmuszając Takaichi do poszukiwania nowego sojusznika.
Reklama
Głównym priorytetem nowej premier będzie ożywienie czwartej gospodarki świata i walka z kryzysem demograficznym i rosnącymi kosztami życia. Takaichi zapowiedziała „wzmocnienie japońskiej gospodarki” i zwiększenie wydatków publicznych, co rynki finansowe przyjęły z optymizmem, windując przed południem tokijską giełdę na rekordowe poziomy.
Formalnie utworzona w poniedziałek koalicja LDP i Japońską Partią Innowacji (JIP), kierowanej przez gubernatora Osaki Hirofumi Yoshimurę, ma na celu zapewnienie stabilnego poparcia dla Takaichi. JIP zgodnie z umową nie wejdzie do rządu i ma pełnić rolę doradczą.
W rozmowie z NHK Yoshimura pogratulował Takaichi zwycięstwa, wyrażając nadzieję, że będą mogli „współpracować na rzecz reform w Japonii”.
Dotychczas japońskie media nie uzyskały komentarzy przedstawicieli LPD.
Z ustaleń NHK wynika, że formalizowany we wtorek skład nowego gabinetu potwierdza dążenie Takaichi do budowy jedności w partii. Kluczowe teki obejmą jej niedawni rywale z wewnątrzpartyjnych prawyborów. Yoshimasa Hayashi, dotychczasowy rzecznik rządu, zostanie ministrem spraw wewnętrznych, a Shinjiro Koizumi, który kierował resortem rolnictwa, obejmie ministerstwo obrony. Szefem dyplomacji Takaichi mianowała Toshimitsu Motegiego. Tekę ministra gospodarki otrzyma Ryosei Akazawa - główny negocjator Japonii w sprawach handlowych z USA. Resortem rolnictwa pokieruje Norikazu Suzuki, a funkcję głównego rzecznika (sekretarza) gabinetu obejmie Minoru Kihara.
Nowa premier obiecała również powołanie rządu ze „skandynawską” liczbą kobiet. Dotychczas potwierdzono, że po raz pierwszy w historii resort finansów obejmie kobieta – Satsuki Katayama, z którą nowa premier ma zbieżne poglądy w polityce fiskalnej.
Reklama
Jednakże pomimo zawarcia koalicji z JPI, brak większości w obu izbach parlamentu będzie wymagał od Takaichi umiejętności negocjacyjnych i poszukiwania kompromisów z innymi partiami w celu przeforsowania ustaw.
Jej nominacja uważana jest za symboliczne przełamanie „szklanego sufitu”. Takaichi reprezentuje konserwatywne skrzydło PLD. Sprzeciwia się m.in. zmianie prawa zmuszającego małżonków do noszenia tego samego nazwiska i popiera utrzymanie męskiej linii sukcesji cesarskiej. W ostatnich tygodniach złagodziła jednak swoją retorykę wobec Chin i powstrzymała się od wizyty w budzącym kontrowersje chramie Yasukuni.
Jak przekazała agencja Kyodo, rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Korei Południowej oświadczył, że Seul będzie „współpracować (z Tokio) w celu utrzymania bliskiej komunikacji z nowym gabinetem Japonii i kontynuowania pozytywnego impulsu w stosunkach między Koreą a Japonią”.