Reklama

Kościół

“Jesteście pielgrzymami nadziei, która nie zawodzi!” – Góralska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę

Ponad tysiąc pątników 44. Góralskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę uczestniczyło we Mszy św. w kalwaryjskiej bazylice. Eucharystii przewodniczył bp Andrzej Przybylski, biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej.

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Kalwaria.eu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Witając pielgrzymów, kustosz sanktuarium powiedział:

– Życzę wam, abyście pokrzepili tutaj wasze siły fizyczne, a jeszcze bardziej duchowe. To stare sanktuarium odmładzacie waszą energią wiary góralskiej, siłą i młodzieńczością ducha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas liturgii kazanie wygłosił biskup. Na początku zwrócił uwagę, że na kalwaryjskich dróżkach często pielgrzymem był św. Jan Paweł II, kiedy był biskupem w Krakowie. Zostawiał ważne sprawy kurii i licznych parafii, a wybierał jeszcze ważniejsze sprawy ducha wędrując z modlitwą na dróżkach.

– Nie mam wątpliwości, że przyjeżdżał tutaj, żeby szukać nadziei, żeby szukać rozwiązania. Myślę, że jesteście w stanie sobie wyobrazić, że ktoś taki, jak Karol Wojtyła, będąc biskupem, mając odpowiedzialność za tyle parafii, miał pełne serce i pełną głowę trosk i pytań do Pana Boga, myślę, że tutaj przyjeżdżał, aby szukać nadziei na tych dróżkach – powiedział.

Przypomniał, że szczególną szkołę nadziei daje Maryja, o której w jedne z prefacji mszalnych jest mowa, jako matce niezawodnej nadziei. Zwrócił uwagę, że są w życiu nadzieje, które zawodzą, a Maryja jest niezawodna. Przypomniał historię Ewy w Raju, która miała wszystko, czego potrzebuje człowiek: zdrowie, dobrobyt, szczęście, miłość, wspaniałe relacje. I wszystko straciła.

Reklama

– Dlaczego to wszystko straciła? Bo przyszedł diabeł i zaczął od złamania zaufania do Boga. Przyszedł i zaczął jej wmawiać: Naprawdę myślisz, że Bóg jest dobry? Gdyby był taki dobry, to by ci niczego nie zakazywał, a tutaj w Raju jest takie jedno drzewo, z którego nie wolno ci jeść owoców. I nagle zasiał wątpliwość – zwrócił uwagę biskup.

Mówił też, że podobne głosy człowiek słyszy dziś od świata: Musisz tak ciągle kościoła pilnować? A zostaw tą wiarę, będziesz wolny, nie będziesz musiał się martwić, czy coś jest grzechem, czy nie. Ale to jest kłamstwo. Ewa wszystko straciła. Odwrotna jest postawa Maryi, która niewiele w życiu miała, ze nigdy nie zwątpiła w Bożą opiekę i nie straciła zaufania do Boga. Pomimo trudności i wielu ciemnych momentów, Maryja miała w sobie nadzieję i światło. Nie straciła nadziei.

– Tu w Kalwarii uczymy się od Matki Bożej Bolesnej, że Ona nie mając nic, tracąc swoje ukochane dziecko, patrząc na Jego cierpienie, nie rozpacza, nie wpada w depresję, nie popełnia samobójstwa, tylko ufa. Ewa miała wszystko i wszystko straciła. Maryja miała niewiele, a wszystko zyskała – podkreślił.

Podziel się cytatem

Przywołał doświadczenie z częstochowskiej katedry, gdzie w bocznej kaplicy odbywa się codzienna adoracja Najświętszego Sakramentu, w której kilka osób się modli, ale kaplica jest czasem nawet pusta, a niedaleko od katedry kilkanaście lat temu wybudowano największą galerię handlową w mieście, w której ciągle są tłumy ludzi.

– Tłumy młodych ludzi ciągną do galerii mijając beztrosko tę naszą katedrę. I jako biskup się zastanawiam, co jest grane? W tej katedrze jest Dawca Życia, Pan Bóg, od którego zależy nasze Zbawienie i szczęście, a ci ludzie mijają te katedrę i idą do galerii. Wiem dlaczego tam idą, bo tam jest wszystko, co może być znakiem nadziei, znakiem szczęścia – stwierdził i przypomniał, że wszystkie te miejsca, gdzie człowiek poszukuje nadziei mogą ją dać, ale ona zawsze zawiedzie.

– Idźcie do Maryi, bo Ona jest znakiem niezawodnej nadziei – zakończył.

2025-07-25 20:24

Oceń: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zwyczaje ważniejsze od Boga

Niedziela Ogólnopolska 47/2019, str. 20

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Notatnik duszpasterski

Agnieszka Bugała

To Bóg wymyślił małżeństwo i tylko On może je naprawić

To Bóg wymyślił małżeństwo i tylko On może je naprawić

Przyjęliśmy pobożne tradycje i zwyczaje, a zgubiliśmy w nich żywego Boga

Mamy dużo kościelnych zwyczajów. Największe rzesze przychodzą do kościoła wtedy, gdy coś się dzieje, i to takiego, z czym wzrastaliśmy niemal od dziecka. Jeszcze lepiej, kiedy to pobożne wydarzenie przedłużone jest biesiadowaniem. Bo jak tu nie iść do kościoła w Wielką Sobotę, kiedy święcą pokarmy? Jak nie pojawić się na Pasterce, kiedy tak nostalgicznie brzmią kolędy, i jak nie podzielić się opłatkiem, bez którego trudno sobie wyobrazić Wigilię? Lubimy, kiedy na Mszy św. sypią popiół na głowę, święcą palmy albo przykładają dwie świece do szyi, żeby leczyć choroby gardła. Podobnie jest z I Komunią św., chrztem czy sakramentem małżeństwa. Pierwszeństwo w przygotowaniu do tych najważniejszych spotkań z Bogiem mają rzeczy, które... z Bogiem niewiele mają wspólnego. Chyba każdy duszpasterz marzy dziś o tym, żeby zamiast o sukienkach i garniturach móc poważnie i wyczerpująco porozmawiać z rodzicami i dziećmi o prawdziwej obecności Boga w Eucharystii; żeby zamiast ustalać kwestię dekoracji kościoła móc z młodymi szczerze porozmawiać o małżeństwie i o tym, jak żyć, żeby działanie tego sakramentu nie skończyło się po kilku miesiącach. Nawet nie zauważyliśmy, jak zaczęło nam być wszystko jedno, czy mówimy o chrzcie czy o chrzcinach – a może nawet to drugie stało się ważniejsze niż sam sakrament? I pomyśleć, że wszystkie te zwyczaje powstały dzięki Bogu, dla Boga i ze względu na Niego. W Bogu są ich moc, skuteczność działania i całe piękno. Bóg był potrzebny, żeby zaistniały i nabrały rangi – a teraz można już Panu Bogu podziękować, bo my postanowiliśmy je sobie przywłaszczyć i zorganizować po swojemu. Przyjęliśmy pobożne tradycje i zwyczaje, a zgubiliśmy w nich żywego Boga.
CZYTAJ DALEJ

Bp Orchowicz w Watykanie: naszą nadzieję wiążmy z Piotrem

2025-10-16 15:57

[ TEMATY ]

Watykan

św. Piotr

Bp Radosław Orchowicz

archidiecezja.pl

Następca św. Piotra to „klucz poznania”, czyli właściwa interpretacja tego, co odnosi się do wiary i moralności - wskazał w homilii biskup pomocniczy archidiecezji gnieźnieńskiej Radosław Orchowicz. W Bazylice św. Piotra na wspólnej Mszy św. spotkali się wierni archidiecezjalnych pielgrzymek z Katowic oraz Gniezna. Eucharystii przewodniczył abp Andrzej Przybylski, metropolita katowicki.

Odkryć darmowość łaski
CZYTAJ DALEJ

Jakby grzech nie istniał

2025-10-16 20:58

[ TEMATY ]

wiara

Adobe Stock

No właśnie, w co wierzę albo lepiej – w Kogo? Na ile my, dorośli, pamiętamy jeszcze prawdy, które stanowią fundament naszej wiary? A może trzeba je sobie przypomnieć – krok po kroku? Jak niegdyś na lekcjach religii...

Proszę nie myśleć, że te katechezy mają skomplikować życie, a zwłaszcza sprawy dotyczące naszej wiary. Są raczej próbą odpowiedzi na mogące się pojawiać trudności w wierze – by gdy się pojawią, nie przestraszyły nas. By pomogły wówczas znaleźć właściwe rozwiązanie. Wydaje się nam np. czymś łatwym przebaczenie grzechów, bo od I Komunii św. znamy zwyczajny sposób otrzymywania Bożego przebaczenia w sakramencie pokuty i pojednania. Ale nie jest to takie proste, jak wygląda. Wystarczy trochę zgłębić temat, aby zdać sobie sprawę z tego, że trudno jest dobrze zrozumieć, co to wydarzenie niesie ze sobą.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję