Reklama

Sól ziemi

Sól ziemi

Czas córek

Niedziela Ogólnopolska 41/2014, str. 38

[ TEMATY ]

rodzina

pomoc

opieka paliatywna

GRAZIAKO

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według OBOP, 56 proc. Polaków deklaruje, że jest im wszystko jedno, jakiej płci dziecko im się urodzi, a 22 proc. wolałoby syna i niemal tyle samo córkę. Znawcy zagadnienia podkreślają, że wychowanie dziecka to wielkie wyzwanie dla rodziców, zaś wychowanie córki to przede wszystkim sprawdzian dla ojca. Córka bywa bowiem oczkiem w głowie tatusia i jest on dla niej wzorem mężczyzny, kształtującym obraz płci przeciwnej, a także poglądy, poczucie wartości i charakter. Zgodnie z obiegową opinią, córki są bardziej przywiązane do domu rodzinnego i rodziców niż synowie. Ale dość powszechna jest też opinia, że chłopcy mają w życiu łatwiej. W wielu kulturach bardziej liczy się syn, także w aspekcie finansowego wspierania rodziców na starość.

Reklama

Jak to wygląda w praktyce? Sprawę zbadali amerykańscy socjologowie. Wyniki swych badań przedstawili kilka tygodni temu na dorocznym spotkaniu Amerykańskiego Stowarzyszenia Socjologicznego. Główną autorką badania była Angelina Grigoryeva z Princeton University. Na podstawie prac kilkuosobowego zespołu badawczego przeanalizowała dane zbierane w ramach wieloletniego studium pt. „Health and Retirement Study”, które prowadzą naukowcy z University of Michigan. Objęto nim ponad 26 tys. Amerykanów po 50. roku życia. Dane aktualizowano co 2 lata, uzyskując cenny i ogromny materiał porównawczy. W wyniku tej analizy wykazano, że płeć jest najważniejszym czynnikiem w zaangażowaniu we wspieranie rodziców w podeszłym wieku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obliczono, że miesięcznie na opiekę nad starszymi rodzicami lub rodzicem córki poświęcają średnio 12,3 godziny, natomiast synowie – jedynie 5,6 godziny. Zaangażowanie w opiekę zdefiniowano jako pomoc osobom starszym w codziennych zadaniach życiowych, takich jak ubieranie się, sprzątanie, jedzenie, przyjmowanie leków i robienie zakupów spożywczych, wyjścia lub wyjazdy z domu. „Innymi słowy – komentowała wynik analizy Grigoryeva – córki poświęcają co miesiąc dwukrotnie więcej czasu, albo niemal siedem godzin więcej, niż synowie na opiekę nad rodzicami w podeszłym wieku. W dodatku muszą to godzić z opieką nad dziećmi i swoją pracą”.

W rodzeństwach różnej płci siostry poświęcały znacznie więcej czasu na opiekę nad rodzicami niż bracia. „Synowie ograniczają swoje wysiłki na rzecz opieki, gdy mają siostrę, natomiast córki zwiększają swój wkład, gdy mają brata. To sugeruje, że synowie obciążają odpowiedzialnością za opiekę nad rodzicami swoje siostry” – stwierdziła autorka badań. Jej zdaniem, ten nierówny podział obowiązków jest istotny o tyle, że – jak dowodzą badania – opiekowanie się starszymi członkami rodziny jest znacznie bardziej obciążające dla kobiet niż mężczyzn. Ponadto opiekunowie często muszą godzić doglądanie starszych osób z pracą, co może oznaczać poświęcanie własnej kariery zawodowej i niższe zarobki. Zapewnianie opieki starszemu krewnemu może też wiązać się ze znacznym finansowym obciążeniem w postaci bezpośrednich wydatków, gdyż nierzadko opiekun ponosi koszty różnych artykułów i usług dla podopiecznego.

Amerykanie nie odkryli Ameryki. Wrodzona kobieca troskliwość wykazana w badaniach to jedno. Lecz tak naprawdę to, czy nasze dzieci opiekują się rodzicami i zapewniają im lepszą starość i dłuższe życie, zależy nie tylko od płci, ale także od tego, jak je wychowaliśmy i jakie wartości im przekazaliśmy.

2014-10-07 15:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kielczanie odbudowują nadzieję dla Syrii

Niedziela kielecka 39/2018, str. IV

[ TEMATY ]

pomoc

Syria

Archiwum

Bez pracy wolontariuszy taka akcja byłaby niemożliwa

Bez pracy wolontariuszy taka akcja byłaby niemożliwa
Wszystko zaczęło się 28 maja w Urzędzie Miasta Kielce, od podpisania wspólnej deklaracji przez inicjatorów pomysłu akcji „Kielce dla Syrii” – czyli prezydenta miasta Kielce Wojciecha Lubawskiego i bp. Jana Piotrowskiego. Akcja dotyczy organizowania pomocy dla ofiar wojny w Syrii oraz propagowania idei pokoju na świecie i unikania przemocy w ramach akcji. Porozumienie podpisali Wojciech Lubawski – prezydent Miasta Kielce, ks. dr hab. Waldemar Cisło, prof. UKSW – dyrektor Sekcji Polskiej Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie, ks. dr Stanisław Słowik – dyrektor Caritas Kieleckiej, prof. zw. dr hab. Jacek Semaniak – rektor Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach oraz prof. dr hab. inż. Wiesław Trąmpczyński – rektor Politechniki Świętokrzyskiej.
CZYTAJ DALEJ

Dr Branca Acevedo: byłam lekarką s. Łucji dos Santos, ona – moją lekarką duchową

2025-12-11 21:33

[ TEMATY ]

świadectwo

Łucja Dos Santos

red/db

Dr Branca Pereira Acevedo, która przez 15 lat opiekowała się się Łucją dos Santos, mówi, że wizjonerka z Fatimy stała się narzędziem głębokiego nawrócenia w jej życiu. „Byłam jej lekarką od ciała, ale ona była moją lekarką duchową” - powiedziała Pereira, opisując swoją relację z siostrą Łucją dos Santos. Swoimi doświadczeniami podzieliła się podczas prezentacji filmu dokumentalnego „Serce Siostry Łucji”, która miała miejsce w pałacu arcybiskupim w Alcalá de Henares. Film jest nakręciła katolicka HM Television.

Służebnica Boża Łucja, jedyne z trojga pastuszków, które dożyło późnej starości, w 1925 roku przeniosła się do miasta Tuy, w prowincji Pontevedra, w północno-zachodniej Hiszpanii gdzie mieszkała przez ponad dekadę, zanim wróciła do Portugalii i w 1949 r. wstąpiła do karmelitanek. W tym mieście wizjonerka otrzymała „nową wizytę z nieba” – objawienia Matki Bożej i Dzieciątka Jezus.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławiona lekarka i błogosławiona pielęgniarka w kaplicy szpitalnej

2025-12-14 19:26

Magdalena Lewandowska

Relikwie pielęgniarki bł. s. Marty Wieckiej i lekarki bł. s. Ewy Bogumiły Noiszewskiej.

Relikwie pielęgniarki bł. s. Marty Wieckiej i lekarki bł. s. Ewy Bogumiły Noiszewskiej.

– Postawa tych dwóch błogosławionych kobiet jest dziś przypomnieniem, że nadzieja rodzi się tam, gdzie człowiek nie zostaje obojętny na cierpienie innych – mówi ks. Krzysztof Jankowski.

Kaplicę Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy ul. Borowskiej we Wrocławiu nawiedziły relikwie pielęgniarki bł. s. Marty Wieckiej i lekarki bł. s. Ewy Bogumiły Noiszewskiej, niezwykłych kobiet, które z oddaniem służyły chorym i cierpiącym. Eucharystii w szpitalnej kaplicy – która w Roku Świętym pełni funkcje kościoła jubileuszowego – przewodniczył ks. dr Marcin Kołodziej, asystent kościelny Dolnośląskiego Oddziału Stowarzyszenia Lekarzy Katolickich, a koncelebrowali ją kapelani szpitalni. Obecny był personel medyczny, pacjenci i wierni.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję