Pragniemy Ci dziś podziękować za możliwość przychodzenia do polskiej Kany – na Jasną Górę. Przychodzimy do Ciebie ze swoimi problemami, które mają charakter indywidualny, osobisty, często z troskami rodzinnymi, z prośbami o nawrócenie i pomoc w wielu życiowych sprawach, ale także z tymi społecznymi, narodowymi. Ty nieustannie ukazujesz nam Jezusa, swojego Syna i przypominasz, żeby czynić to, co On powie, żeby być wiernym Jego nauczaniu. Święte słowa Jezusa widnieją także na kartach Ewangelii i podkreślają, że należy miłować Boga i bliźniego. Chcąc być wiernym Panu Bogu w życiu i postępowaniu, musimy ożywiać naszą wiarę nieustannym odkrywaniem różnych aspektów przesłania ewangelicznego oraz modlitwą. Wiara zawsze człowieka ubogaca wewnętrznie, a stare porzekadło mówi: Bez Boga ani do proga.

Dla naszego narodu zawsze niezwykle ważny jest także osobisty i wspólnotowy kontakt z Tobą, Pani. Ukochanie Ciebie oraz nadzieja, którą wlewasz w nasze serca, są nam bardzo potrzebne. Potrzebujemy wciąż tego jako naród. I choć nieco inaczej wygląda już dziś nasze życie, szukamy u Ciebie wsparcia. Jakże chcielibyśmy, żeby wzrastać i znaleźć siły potrzebne dla rozwoju każdego obywatela na naszej własnej ziemi, a nie wędrować w poszukiwaniu pracy i chleba! By polskie media pracowały na rzecz Polski i Polaków, promując naszą kulturę, broniąc rodziny, sprzyjając parafii – tak jak o to prosił podczas pielgrzymek Ojciec Święty Jan Paweł II. Tak wiele mamy do przekazania narodowi i innym ludom Europy...

Nieustannie prosimy Cię też, Maryjo, o rozbudzanie w naszym narodzie świadomości jakże potrzebnej pracy polskiego Kościoła i świadomości polskiego katolicyzmu, który wiąże Polaków w kraju i na całym świecie, sprawiając, że czujemy się jednym narodem.

Przyjmij, Królowo Polski, nasze prośby za Ojczyznę w sierpniu A.D. 2014, o prawdę w życiu społecznym, o nasz honor narodowy, szczególnie zaś o to, by Polakom w kraju żyło się lepiej, a z naszych serc nie „wyparowywały” zasady chrześcijańskiego życia.

Prosimy też, Matko nasza, pomóż nam zachować jedność narodową, spraw, by naród nie był podzielony moralnie, nie ulegał demontażowi w warstwie życia politycznego, gospodarczego i kulturalnego, jaki nam się przygotowuje.

Czcimy Cię dzisiaj, Matko nasza, jako Wniebowziętą. Co to znaczy? Pan Bóg wyróżnił Cię tym, że z duszą i ciałem zabrał Cię do nieba, bo byłaś bez grzechu, zawsze pełna Boga. Dlatego też jesteś „błogosławiona między niewiastami”, jak „błogosławiony jest owoc Twojego żywota”.