Reklama

Aspekty

Przed 25. rocznicą (3)

Jan Paweł II i Rokitno

W ramach przygotowań do 25. rocznicy koronacji obrazu Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej nie sposób nie wspomnieć o Janie Pawle II i jego związkach z Rokitnem. Szczególnie że rokitniański jubileusz splata się z rokiem jego kanonizacji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rokitno jest miejscem, w którym nie tylko przechowywane są pamiątki po Ojcu Świętym, ale też żywo pielęgnowana jest pamięć o nim. – Staramy się, aby pielgrzymi i różne grupy rekolekcyjne przybywające tu (również spoza terenu naszej diecezji) dowiedziały się czegoś o Janie Pawle II, zobaczyły przedmioty, których używał – mówi ks. Józef Tomiak, kustosz sanktuarium.

Róża i różaniec

Związki Jana Pawła II z Rokitnem nie są czysto symboliczne – on naprawdę nawiedził to miejsce. Jak czytamy na stronie www.rokitno.org, było to w 1971 r. i abp. Karolowi Wojtyle nie śniło się nawet, że kiedyś będzie papieżem i poświęci korony dla obrazu, na który właśnie patrzy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Duchowym sercem diecezji” nazwał Rokitno już bp Wilhelm Pluta. Bardzo mu zależało na tym, by cudowny wizerunek został ukoronowany. To dzięki jego staraniom papież Paweł VI ustanowił Najświętszą Maryję Pannę z Rokitna główną Patronką diecezji gorzowskiej i wyznaczył dzień liturgicznego wspomnienia na 15 sierpnia. Dzięki trosce bp. Pluty przy kościele powstał Dom Rekolekcyjny z myślą o pielgrzymach – dziś nosi on imię bp. Wilhelma.

Reklama

Bp Pluta nie dożył realizacji swojego marzenia, do koronacji doprowadził już jego następca. Kiedy opiekę duszpasterską nad diecezją objął bp Józef Michalik, od razu udał się do Rokitna, by oddać hołd Matce Bożej i prosić o błogosławieństwo dla swojej posługi. Nakreślił program duszpasterski, który miał pomóc wiernym przygotować się do wielkiego wydarzenia i poprosił papieża Jana Pawła II o zgodę na koronację. Papież nie tylko udzielił pozwolenia, ale i przekazał srebrny różaniec i złotą różę (są umieszczone po obu stronach cudownego wizerunku), a oprócz tego biały ornat, mitrę biskupią, sutannę i piuskę, co miało oznaczać duchową łączność z Rokitnem.

– W każdym ważniejszym sanktuarium, które nawiedzamy, jest papieska róża, np. na Jasnej Górze czy Kalwarii Zebrzydowskiej – mówi ks. Tomiak. – Jan Paweł II przekazywał do tych miejsc po jednej złotej róży, ten najpiękniejszy kwiat ze szlachetnego metalu. Jak wiemy, w Nazarecie, miejscu szczególnym, znajduje się cały bukiet tych złotych róż. Papież miał taki zwyczaj, że przekazywał piękny kwiat Matce Bożej. Jeśli zaś chodzi o różaniec, to Jan Paweł II przekazywał różańce pielgrzymom, z którymi się spotykał, podobnie zresztą robił Benedykt XVI, a teraz papież Franciszek. To jest pokazywanie drogi i narzędzia modlitwy, bo przez Różaniec możemy wypraszać wielkie rzeczy. Różaniec wiszący przy obrazie jest widzialny dla wszystkich pielgrzymów i oni widzą, że Matka Boża ich niejako zachęca do tej modlitwy.

„Błogosławię więc tę koronę”

Reklama

Przed koronacją liczna delegacja wiernych udała się do papieża. Podczas homilii z okazji poświęcenia korony Jan Paweł II powiedział: – Wasza pielgrzymka do Rzymu odbywa się w ramach diecezjalnego programu duszpasterskiego, którego realizację wiążecie z sanktuarium rokitniańskim, gdzie w swoim obrazie doznaje czci Matka Boża Cierpliwie Słuchająca, ogłoszona w 1946 r. Patronką diecezji. To Ona, Maryja z Nazaretu, doznała tej łaski w sposób wyjątkowy i niepowtarzalny, że „Duch Święty zstąpił na Nią i moc Najwyższego osłoniła Ją”. Stała się Matką Chrystusa, Odkupiciela człowieka. Nic więc dziwnego, że Kościół gorzowski wraz z Kościołem powszechnym pragnie widzieć i widzi Maryję „po macierzyńsku obecną i uczestniczącą w licznych i złożonych sprawach, których pełne jest dzisiaj życie jednostek, rodzin i narodów; widzi Ją jako Wspomożycielkę ludu chrześcijańskiego w nieustannej walce dobra ze złem, aby nie „upaść”, a w razie upadku, aby „powstać” – mówił papież. – Wyrazem tej Waszej wiary ma być koronacja Matki Jezusowej w obrazie sanktuarium rokitniańskiego, do której tak gorliwie się przygotowujecie. Przywieźliście też z sobą koronę z prośbą o poświęcenie. Korona ta ma szczególną wartość, gdyż została ufundowana przez tych diecezjan, którzy złożyli jednocześnie dary duchowe: dar dobrego czynu, dar wyrzeczenia, dar przezwyciężenia nałogów i słabości, dar gorliwych modlitw i zobowiązań podjętych w wewnętrznym dialogu sumienia, dar przyjęcia poczętego życia... Błogosławię więc tę koronę, aby zdobiła skronie Pani Rokitniańskiej.

Bazylika mniejsza

Jan Paweł II poświęcił koronę 22 kwietnia 1989 r., a niedługo potem – 18 czerwca – kard. Józef Glemp uroczyście dokonał koronacji Matki Bożej Rokitniańskiej. Towarzyszyli mu przedstawiciele Episkopatu i ponad 120 tys. wiernych. Pani z Rokitna oficjalnie została nazwana Matką Bożą Cierpliwie Słuchającą. – To właśnie papież oficjalnie przypieczętował nadanie tego tytułu – podkreśla Ksiądz Kustosz.

Ale na tym nie koniec. Kolejny pasterz diecezji, bp Adam Dyczkowski, podjął starania o wyniesienie kościoła rokitniańskiego do rangi bazyliki mniejszej. – Jan Paweł II nie nadał żadnemu więcej kościołowi w naszej diecezji tej godności. To jest więc dla nas bardzo znaczące – mówi ks. Tomiak. – Dlatego kiedy w naszej parafii przeżywaliśmy misje święte, do kościoła został wprowadzony obraz Miłosierdzia Bożego, ale również wizerunek Jana Pawła II, który jest umieszczony po prawej stronie.

Kościół rokitniański został wyniesiony do godności bazyliki mniejszej w 2001 r. Fakt ten ogłoszono 3 maja 2002 r., w uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.

Przy sanktuarium mieści się muzeum, w którym m.in. znajdują się cenne pamiątki po Ojcu Świętym. – Każdą grupę, którą oprowadzamy, przeprowadzamy również przez muzeum. Tam zatrzymujemy się przy sutannie i w tym miejscu modliliśmy się zawsze o beatyfikację, później o kanonizację papieża. To też jest dobry moment do ukazywania misyjnego charakteru Kościoła – pokazujemy wtedy pamiątki papieskie i z Brazylii, i z Filipin, i z Ugandy, a więc z różnych pielgrzymek. Tak więc w Rokitnie Ojciec Święty jest wspominany cały czas – mówi Ksiądz Kustosz. – Te pamiątki zawdzięczamy abp. Józefowi Michalikowi, który będąc jeszcze pasterzem naszej diecezji, systematycznie przywoził różne rzeczy z Rzymu. Miał bardzo dobrą relację z Ojcem Świętym.

Papieska modlitwa

Jan Paweł II, święcąc korony, zauważył, jak bardzo Kościołowi naszych ziem potrzebna jest moc Ducha Świętego. Powiedział wtedy: – Za przyczyną Pani Rokitniańskiej modlę się wraz z Wami o tę moc zstępującego Ducha Pocieszyciela słowami hymnu brewiarzowego:

„Ojcze, Stwórco wszechświata,
Poślij Ducha swojego,
Aby serca rozpalił
Ogniem czystej miłości.
Duchu, spójnio jedności,
Przyjdź i naucz nas prawdy,
Bądź nam światłem nadziei,
Prowadź drogą pokoju. Amen”.

2014-04-24 14:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zobaczyłem jakby twarz Baranka

Ks. prof. Tadeusz Styczeń SDS – etyk, uczeń bp. prof. Karola Wojtyły, twórca Instytutu Jana Pawła II KUL. 5 kwietnia 2005 r. w Lublinie obchodził 50-lecie święceń kapłańskich. Po Mszy św. w kościele akademickim KUL-u złożył świadectwo o ostatnich chwilach życia Ojca Świętego Jana Pawła II. Drukujemy obszerne fragmenty jego wypowiedzi

– W momencie, kiedy Ojciec Święty skonał, dostrzegłem niezwykły kontrast. Jeszcze niedawno na Jego twarzy był ogromny ból. To skrępowanie przyrządami, które miały pomóc przedłużyć Mu życie. Byłem świadkiem, jak podnosił ręce skonane. Czy nie prosił Ojca: „Bo jeśli to jest rzeczywiście dość, to chyba niech moi opiekunowie – jacy dobrzy, byłem tego świadkiem! – rozumieją i to, że teraz mam prawo oddać życie, a nie zatrzymywać je, że Ty jesteś tym, który rozstrzyga...”. I te ręce, które oglądał cierpiący Papież i wysoko podnosił, jak gdyby wołał: „Nie oddzielajcie mnie od Boga, Stwórcy mojego, nie oddzielajcie mnie od Tego, który jest symbolem dobrego pasterza, ponieważ ja chcę być do końca według miary mierzonej przez Ojca mojego”.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Świętej Rodziny

[ TEMATY ]

nowenna

Święta Rodzina

Agata Kowalska

Nowenna przed świętem Świętej Rodziny do odmawiania w grudniu lub w dowolnym terminie.

W liście Episkopatu Polski do wiernych z 23.10.1968 r. czytamy: „Dziś ma miejsce święto przedziwne; nie święto Pańskie ani Matki Najświętszej, ani jednego ze świętych, ale święto Rodziny. O niej teraz usłyszymy w tekstach Mszy świętej, o niej dziś mówi cała liturgia Kościoła. Jest to święto Najświętszej Rodziny – ale jednocześnie święto każdej rodziny. Bo słowo «rodzina» jest imieniem wspólnym Najświętszej Rodziny z Nazaretu i każdej rodziny. Każda też rodzina, podobnie jak Rodzina Nazaretańska, jest pomysłem Ojca niebieskiego i do każdej zaprosił się na stałe Syn Boży. Każda rodzina pochodzi od Boga i do Boga prowadzi”.
CZYTAJ DALEJ

Boże Narodzenie - rewolucja miłości

2025-12-27 21:42

Paweł Wysoki

Boże Narodzenie jest po to, abyśmy się stali miejscem dla Boga i miejscem dla człowieka – powiedział abp Stanisław Budzik.

Gdy w uroczystość Bożego Narodzenia w archikatedrze lubelskiej rozpoczynała się Msza św. z udziałem kapituły katedralnej, przy ul. Kunickiego w Lublinie strażacy od kilku godzin walczyli z pożarem kościoła Najświętszego Serca Jezusowego. Wśród wiernych obecni byli mieszkańcy parafii boleśnie doświadczonej pożarem, a metropolita, który przewodniczył Eucharystii, przyjechał na nią wprost z miejsca nierównej walki z siejącym zniszczenie ogniem. Głęboko poruszony, powiedział: - „Ten sam Jezus, który narodził się w Betlejem, rodzi się także na ołtarzu, karmi nas swoim Słowem i swoim Ciałem, pozwala nam odnowić naszą moc, abyśmy przeżyli wszystkie trudności naszego życia. Nie wszyscy dzisiaj radują się świętem Bożego Narodzenia; są miejsca na świecie, gdzie trwa wojna, gdzie są niesnaski, a w naszym mieście płonie dach kościoła Najświętszego Serca Jezusowego. Wracam z tamtego miejsca z nadzieją, że straż opanuje pożar, że kościół ocaleje”. Pod koniec Mszy św. abp Budzik przywołał wielki pożar Lublina z 1752 r., w którym spłonęła część katedry (ocalało prezbiterium z monumentalnym ołtarzem), i wyraził nadzieję, że jak przed laty udało się odbudować świątynię, tak teraz bolesne wydarzenie wyzwoli w wielu ludziach dobro, dzięki któremu uda się szybko odbudować miejsce, z którego promieniuje Serca Pana Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję