Reklama

Niedziela Rzeszowska

Ks. Jan Wierzbiński

Gorliwy i dobry pasterz

Niedziela rzeszowska 11/2013, str. 5

[ TEMATY ]

kapłan

Archiwum parafii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W procesie rozwoju wiary ludzi ochrzczonych ważnym czynnikiem jest świadectwo życia i duchowe zaangażowanie ich duszpasterza. Im jest ono większe i pełniejsze tym głębsza i dojrzalsza jest ich wiara. W taki sposób swoje posłannictwo pojmował ks. Jan Wierzbiński, wieloletni proboszcz w Nowym Żmigrodzie.

Na świat przyszedł 23 marca 1933 r. w Kosinie, w rodzinie Józefa i Zofii Wierzbińskich. Nad jego dzieciństwem cieniem położyła się II wojna światowa i okupacja hitlerowska, utrudniając mu zdobywanie wykształcenia. Najpierw kształcił się w miejscowej szkole powszechnej, a od 1948 r. w liceum ogólnokształcącym. Przy czym przez dwa lata uczył się w Łańcucie w szkole sióstr boromeuszek, a kolejne dwa w Przemyślu, w Niższym Seminarium Duchownym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Już podczas nauki w szkole średniej odczuł głos powołania do posługi kapłańskiej. W 1952 r. złożył egzamin dojrzałości, wstąpił do Seminarium Duchownego w Przemyślu. Uwarunkowania społeczno-polityczne, towarzyszące wyborowi jego drogi życiowej, nie napawały optymizmem. W Polsce bowiem władzę sprawowali komuniści, którzy środkami administracyjnymi narzucali ideologię ateistyczną, a wobec opornych stosowali różne działania represyjne. Dla nich więc wrogą siłą był Kościół, jego kapłani i religijnie aktywni katolicy świeccy. Młodego Jana jeszcze bardziej utwierdzało to w podjętej decyzji. W ciągu sześcioletniej formacji seminaryjnej zdobył nie tylko potrzebną wiedzę teologiczną i pastoralną, ale i cechy właściwe życiu duchownego. Był ceniony przez kolegów i przełożonych, czego wyrazem była funkcja rocznikowego duktora (przewodniczącego roku). Okres ten uwieńczył sakramentem kapłaństwa, przyjętym 1 czerwca 1958 r.

W pierwszym okresie po święceniach pracował w charakterze wikariusza. Obowiązki te pełnił w parafiach: Nozdrzec, Jarosław, Czudec, Hyżne, Sanok - Fara i Głogów.

Nowy okres w jego kapłańskiej posłudze rozpoczął się w 1970 r. Został wtedy wikariuszem parafii Tuligłowy, ale była to czysta formalność, gdyż faktycznie był rządcą nowej jednostki duszpasterskiej w Węgierce, o statusie parafii, erygowanej przez bp. Ignacego Tokarczuka w sierpniu 1970 r., początkowo nie uznawanej przez władze państwowe. Jego zasadniczym zadaniem było zorganizowanie struktur parafialnych i zaplecza duszpasterskiego. Wobec braku zgody władz komunistycznych nie było ono jednak łatwe, gdyż niemal przy każdym przedsięwzięciu spotykał się z różnorakimi szykanami i komplikacjami. Mimo to, swoją konsekwencją i gorliwością przezwyciężył piętrzące się trudności i zorganizował życie parafialne. Okres jego posługi w Węgierce obfitował w wiele ważnych akcji i wydarzeń o charakterze duszpasterskim, m.in.: peregrynacja Matki Bożej Częstochowskiej, wybór kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową, pierwsza pielgrzymka Jana Pawła II do Ojczyzny.

Po dziewięciu latach pracy w Węgierce, w czerwcu 1979 r. władze diecezjalne powierzyły mu zarząd parafii w Nowym Żmigrodzie. Na tym urzędzie pozostał już do śmierci, czyli do 6 czerwca 1995 r. Okres jego posługi w tej parafii zaowocował m.in. wzniesieniem kościoła filialnego w Kątach. Przez wiele lat z obowiązkami parafialnymi łączył pracę na rzecz dekanatu żmigrodzkiego pełniąc funkcję wicedziekana. Zaangażowanie ks. Wierzbińskiego doceniły władze kościelne, przyznając mu wiele wyróżnień, z których najważniejszą była godność prałata papieskiego. W pamięci świadków zapisał się jako „kapłan wielkiego serca i dobroci” (ks. H. Rykała).

2013-03-13 12:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Stefan Niedzielak i jego parafia

Niedziela Ogólnopolska 3/2019, str. 42-43

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

Grzegorz Boguszewski

Ks. Stefan Niedzielak prezentuje bp. Władysławowi Miziołkowi odnowioną kaplicę Loretańską (lata 60.)

Ks. Stefan Niedzielak prezentuje bp. Władysławowi Miziołkowi odnowioną
kaplicę Loretańską (lata 60.)
Na temat ks. Stefana Niedzielaka napisano wiele artykułów i opracowań historycznych. Omówiono wiele tajemnic związanych z jego tragiczną śmiercią, z działaniami na rzecz upamiętnienia ofiar Polaków poległych i pomordowanych na Wschodzie, z jego misją obrońcy prawdy i świadka historii. Najmniej można spotkać informacji o pracy tego kapłana jako duszpasterza i proboszcza. Niekiedy też te szesnaście lat pracy w parafii Matki Bożej Loretańskiej na warszawskiej Pradze jest uważanych za mniej aktywny okres w życiu księdza. Sama nominacja na funkcję proboszcza w peryferyjnej dzielnicy Warszawy jest traktowana jako jego wycofanie się z głównego frontu starcia polskiego Kościoła z komunizmem. W mojej opinii, jest to pogląd całkowicie błędny. Myślę, że w parafii z kościołem przy ul. Ratuszowej ks. Stefan Niedzielak sprostał wielkiemu wyzwaniu i przeżył najlepsze lata swojego kapłaństwa. Słowa te kreślę jako naoczny świadek.
CZYTAJ DALEJ

75-letnia babcia aresztowana za rozmowy o aborcji w okolicy szpitala

2025-12-22 14:01

[ TEMATY ]

babcia z Glasgow

aresztowana

rozmowy o aborcji

okolice szpitala

adfinternational.org

Rose Docherty, 75-letnia babcia zatrzymana przez szkocką policję

Rose Docherty, 75-letnia babcia zatrzymana przez szkocką policję

Chrześcijańska babcia Rose Docherty została aresztowana i oskarżona o trzymanie transparentu z napisem „Przymus to przestępstwo, jesteśmy tu, żeby rozmawiać, tylko jeśli chcesz” w odległości 200 m od szpitala w Glasgow - podaje portal Alliance Defending Freedom International - globalnej organizacji prawniczej, działającej na rzecz obrony praw człowieka.

Rose Docherty 19 grudnia stanęła przed sądem po oskarżeniu o trzymanie transparentu w odległości 200 m od Szpitala Uniwersyteckiego Queen Elizabeth w Glasgow, z napisem:
CZYTAJ DALEJ

Apateizm przed Bożym Narodzeniem: pięknie, błyszcząco a w środku pusto

2025-12-22 17:20

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Vatican News

Świętowanie Bożego Narodzenia jest przedmiotem niepokoju zarówno socjologów, teologów i duszpasterzy – uważa ks. prof. dr hab. Marek Chmielewski, kierownik Katedry Duchowości Systematycznej i Praktycznej w Instytucie Nauk Teologicznych na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Jako uzasadnienie, przywołuje artykuł Jonathana Raucha z czasopisma „The Atlantic”, w którym pojawia się termin „apateizm”. - To mieszanka apatii, ateizmu, czegoś, co przypomina znużenie, zmęczenie i zniechęcenie do rzeczywistości. Taka postawa przejawia się nie tylko w chrześcijaństwie, ale też w wielu innych religiach. Zachowane zostają pewne elementy tradycji, ale z wyeliminowaniem zasadniczych treści – wyjaśnia teolog.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję