Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Łaski pierwszego sakramentu

13 stycznia przeżywamy Niedzielę Chrztu Pańskiego. Sakramentu chrztu św. udziela się zwykle dzieciom w okresie niemowlęcym. Wydaje się, że potem jakby trochę o nim zapominamy...

Niedziela sosnowiecka 2/2013, str. 6

[ TEMATY ]

chrzest

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obrzęd chrztu, którego zasadniczym elementem jest zanurzenie w wodzie lub polanie nią głowy katechumena, doskonale wyraża to, co w tym pierwszym w życiu sakramencie się dokonuje. Zazwyczaj potrafimy wskazać tylko jeden skutek chrztu św. - odpuszczenie grzechu pierworodnego. To jednak nie koniec łask, jakie spływają na nowego członka wspólnoty kościelnej. Sakrament chrztu św. zanurzając chrześcijanina w śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa, przynosi również odpuszczenie wszystkich grzechów osobistych, odradza do nowego życia, przez które człowiek staje się przybranym dzieckiem Boga i świątynią Ducha Świętego oraz włącza do Kościoła.

Rola chrzestnych

Reklama

W pierwszych wiekach chrześcijaństwa sakramentu chrztu udzielano przede wszystkim w Wielką Sobotę, podczas całonocnej liturgii. Pragnący zostać członkiem Kościoła człowiek podczas jednej celebracji przyjmował 3 sakramenty, które wtajemniczały go w istotę wiary chrześcijańskiej: chrzest, bierzmowanie oraz Komunię św. Przez kilka lat poznawał prawdy wiary i udowadniał, że żyje zgodnie z nimi. Ten okres zwany był katechumenatem. Najintensywniejsze przygotowania katechumenów miały miejsce w okresie Wielkiego Postu. Podczas specjalnych nabożeństw otrzymywali Wyznanie Wiary i Modlitwę Pańską, które w pierwszych wiekach okryte były tajemnicą. W Wielką Noc nowi chrześcijanie otrzymywali sakrament chrztu św. Od VI wieku chrzczenie niemowląt stało się zwyczajną formą tego sakramentu, a miejsce procesu przygotowania do jego przyjęcia zajął katechumenat pochrzcielny, w którym najważniejszą rolę odgrywają rodzice i chrzestni. Zobowiązani są oni do przekazania tej wiary ochrzczonym niemowlętom. Często jednak chrzestni nie zdają sobie sprawy, jak znacząca jest ich rola w procesie wychowania dziecka. Chrzestni powinni interesować się życiem swoich drugich dzieci, ich nauką, osiągnięciami, problemami. Ponad wszystko chrzestny ojciec czy chrzestna matka powinna troszczyć się o religijne wychowanie dziecka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z braku wiary

Reklama

Minęło wiele stuleci, odkąd już niemowlęta mogą przez chrzest być we wspólnocie Kościoła, a jednak... W wyniku różnorakich zaniedbań, z powodu słabej wiary lub w ogóle z braku wiary rodziców, ci nie dają swojemu dziecku możliwości bycia dzieckiem Bożym. To trwa nieraz przez długie lata, aż wreszcie dorosły człowiek niejako się budzi i pragnie naprawić błędy dorosłych, zmienić siebie. Najczęściej jednak dopingiem do przyjęcia chrztu jest I Komunia św., „bo to wstyd, żeby dziecko nie było jeszcze ochrzczone” - tłumaczą rodzice, którzy po 8, 9 latach nagle zrozumieli, że bez sakramentu chrztu św. ani rusz i że ten pierwszy sakrament otwiera drogę do innego życia. W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy, że „zdolny do przyjęcia chrztu jest każdy człowiek, jeszcze nie ochrzczony” (nr 1246). Kościół ma jednak obowiązek strzec świętości sakramentów. I w tym miejscu często rodzi się spór. Rodzice proszą o chrzest, a nie wyrażają chęci, aby zawrzeć sakramentalny związek małżeński, mimo że nie ma ku temu żadnych przeszkód. Powodem przyjęcia sakramentu chrztu jest też często ślub. On jest nieochrzczony, niewierzący, ona wierząca i praktykująca, i nie wyobraża sobie życia w związku bez Boga, bez kościelnego ślubu. W końcu dojrzewa w nim myśl, aby poprzez chrzest i kolejne sakramenty zanurzyć się w łaskę zmartwychwstania. Dorośli katechumeni po odpowiednim przygotowaniu, nieraz po wielu rozmowach z duszpasterzami, po naukach i katechezach, a wreszcie po osiągnięciu pewnej dojrzałości w wierze, mogą przyjąć 3 sakramenty jednocześnie - sakrament chrztu św., Komunii św. oraz bierzmowania.

Symbolika chrzcielna

Sakramentu udziela kapłan lub diakon. Polewając trzykrotnie głowę katechumena wodą, wypowiada słowa: „Imię, ja ciebie chrzczę w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”. W wyjątkowych okolicznościach, np. w niebezpieczeństwie śmierci, ochrzcić może każdy człowiek, nawet osoba niewierząca i nieochrzczona, który zachowa prawidłową formę chrztu oraz pragnie uczynić to, co czyni Kościół, gdy udziela tego sakramentu.

Namaszczenie krzyżmem świętym przyjmującego chrzest wskazuje na Ducha Świętego, którego człowiek otrzymuje podczas chrztu. Jest także potwierdzeniem wypływającej z chrztu godności członka Kościoła, przeznaczonego do życia w jedności z Chrystusem.

Biała szata, którą kapłan nakłada na dziecko, oznacza nowe życie dziecka Bożego, które otrzymuje człowiek w sakramencie chrztu.

Świeca zaś zapalana od paschału - symbolizującego Chrystusa, Światłość świata - w czasie liturgii chrztu oznacza, że ochrzczony został oświecony przez Jezusa i tak jak On jest „światłem świata”.

2013-01-10 14:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święci prowadzą nas na Jasną Górę

Niedziela Ogólnopolska 30/2016, str. 16-18

[ TEMATY ]

chrzest

Chrzest Polski

Archiwum Instytutu Prymasa Wyszyńskiego

Kard. Stefan Wyszyński był legatem papieża Pawła VI na uroczystości milenijne w 1966 r. Władze komunistyczne nie wpuściły wtedy Ojca Świętego do Polski. Ksiądz Prymas podąża na Jasną Górę z biskupem częstochowskim Stefanem Barełą

Kard. Stefan Wyszyński był legatem papieża Pawła VI na uroczystości milenijne w 1966 r.
Władze komunistyczne nie wpuściły wtedy Ojca Świętego do Polski. Ksiądz Prymas podąża
na Jasną Górę z biskupem częstochowskim Stefanem Barełą

Święte polskie Millennium rozpoczęło się od Gniezna i Poznania i prowadziło do Krakowa, Wrocławia, Opola, Gorzowa, Torunia, Białegostoku, Warszawy, Sandomierza, Wiślicy – poprzez dziejowe szlaki naszej kultury narodowej i religijnej

Milenijne szlaki były usłane bardzo wielkimi przeciwnościami i zagrożeniami ze strony władz komunistycznych. Metody były różne: paszkwile prasowe rozsyłane także za granicę, bojówki skierowane przeciw wyznającym wiarę publicznie, zatrzymania i aresztowania. Ale Polacy się nie przestraszyli! W poszczególnych miastach było to dziękczynienie za chrześcijańską przeszłość. Obchody na Jasnej Górze 3 maja 1966 r. były wotum wdzięczności za chrzest całego narodu i narodowym zobowiązaniem. Królowa Polski przyjęła historyczny Milenijny Akt Oddania na nowe tysiąclecie wiary. Jest w nim rozpoznanie Bożych zamysłów i wsłuchanie się w dzieje narodu.
CZYTAJ DALEJ

Teologowie z KUL reagują na zarzuty w sprawie Chanuki

2025-12-19 17:14

[ TEMATY ]

KUL

teolog

chanukowa świeca

pixabay.com/

świace chanukowe

świace chanukowe

Chrześcijaństwo bez judaizmu nie istnieje, a współczesny antysemityzm nosi znamiona dawno potępionej herezji - piszą członkowie Koła Naukowego Teologów KUL w nowym stanowisku dotyczącym dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. Autorzy dokumentu, powołując się na nauczanie Soboru Watykańskiego II, podkreślają, że dialog z Żydami nie jest opcją fakultatywną, lecz koniecznością dla duchowego zdrowia Kościoła. Poruszono także kwestie stosunku katolików do święta Chanuki oraz literatury talmudycznej, przestrzegając jednocześnie przed postawą „ciasnego symetryzmu” w relacjach międzyreligijnych.

- W odpowiedzi na list otwarty przeciwko rokrocznemu obchodzeniu żydowskiego święta Chanuki na KUL, jako teolodzy postanowiliśmy dokonać przypomnienia katolickiego nauczania i optyki na temat dialogu z judaizmem. Nie robimy tego w duchu kontrreformacyjnym czy konfrontacyjnym, ale po to, by w osobach niemających jakiejś pogłębionej wiedzy w tym temacie rozwiać wątpliwości, jak na to zagadnienie patrzy cały Kościół, z Żyjącym Piotrem na czele. Tak, by nikt nie wziął za nauczanie Kościoła pewnych osobistych wątpliwości czy uprzedzeń takiej, czy innej grupy osób. Jest to wyraz naszej misji kroczenia, jako teolodzy, ramię w ramię z Kościołem, w charakterze uczniów, a nie recenzentów - mówi KAI ks. dr Karol Godlewski z KUL.
CZYTAJ DALEJ

Ingres kard. Rysia do katedry na Wawelu

2025-12-20 22:49

Biuro Prasowe AK

Pan z Tobą, krakowski Kościele. Pan z tobą! To jest obietnica, która usuwa wszelki lęk. Jeśli Pan z nami, kto przeciwko nam? – mówił kard. Grzegorz Ryś w czasie swojego ingresu do katedry na Wawelu. Nowy metropolita krakowski zapowiedział zwołanie synodu diecezjalnego i zaangażowanie na polu ekumenizmu.

O godz. 10.30 kard. Grzegorz Ryś, przy dźwięku „Zygmunta”, przekroczył próg katedry wawelskiej. Został powitany przez Krakowską Kapitułę Katedralną, ucałował krzyż, a wiernych pokropił wodą święconą. Przy konfesji św. Stanisława BM oddał cześć relikwiom głowy patrona katedry i krakowskiego Kościoła, a następnie udał się na krótką modlitwę do kaplicy Najświętszego Sakramentu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję